Reklama:

Tiki Nerwowe !!!! (514)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

gość
21-04-2009, 21:46:00

Panią doktor to za taką sugestię to można pozwać. Po pierwsze żadnych leków nie wolno łączyć z alkoholem, po drugie, taka propozycja prowadzi do uzależnienia od alkoholu. Tiki nerwowe, to nie ból żołądka, który pojawia się raz na jakiś czas, to problem, który występuje codziennie. Picie nawet małej ilości alkoholu, ale każdego dnia prowadzi do uzależnienia. Poza tym leki, które przepisała najprawdopodobniej jeszcze w tym pomogą, przeczytaj uważnie ulotkę do nich dołączoną, google też jest w tym pomocne. Nie daj się wprowadzić w błąd.
gość
25-04-2009, 13:48:00

Mam 19 lat. Od 2-óch miesięcy nie kontroluję ruchów mojej głowy i ramion. Ot, tak czasami się jakoś wygnę, podczas rozmowy z kimś, grając w badmintona, leżąc w łóżku; ogólnie ich występowanie nie zależy od sytuacji w jakiej się znajduję. Raz niekontrolowany ruch ręką pojawił się podczas oddawania moczu, na skutek czego pobrudziłem sobie spodnie. Czasami boję się, że coś podobnego może stać się podczas jazdy samochodem, dlatego staram się nie jeździć, a samotnie nie jeżdżę w ogóle. Chciałem się zapisać do lekarza, ale powiedziano mi tylko, że potrzebne jest skierowanie od lekarza rodzinnego, ale ja studiuję zamiejscowo, u siebie jestem tylko w łikendy, kiedy to rodzinny nie przyjmuję. Częstotliwość tych ruchów się nasila, niestety... i jak tu się leczyć.
gość
30-04-2009, 20:07:00

heyka mozesz napisać mi nazwe tych tabletek na ten adres ilonajasztal@aol.pl
gość
30-04-2009, 20:51:00

część wszystkim!!!!!!!!!!!!!!1
fajnie jest znaleźć ludzi którzy rozumieją co czuje bo borykają się z tymi samymi probblemami co ja. bardzo dużo osób w szkole śmiało się ze mnie z powodu tych nieznośnych tików (trzęsienie głową). przechodząc obok mnie np. zaczynali trzepać głową , jedna dziewczyna przezywała mnie kura twierdząc że trzepe się jak ona inni wprost się pytali czemu tak trzęse głową i perfidnie przyglądali mi się jakby czekali aż mi się ta głowa zatrzęsie. dlatego też nienawidze tych ludzi , oni niewiedzą jaką krzywde mi wyrządzali, ale teraz już skończyłam szkołe i niesłysze tych przezwisk ale glwa dalej się trzęsie. może i te osoby kiedyś coś takiego spotka bardzo bym tego chciala. każdy powinien ponieść jakąś kare za naśmiewanie się z innych. chciałabym z kimś pogadać na żywo a nie przez neta także jeśli ktoś z was jest ze świętokrzyskiego to prosze napisz na tym forum a ja się napweno odezwe
gość
11-05-2009, 17:30:00


09-04-2007 o 21:35, gość :
Hej, nie porzejmuj sie, nie jestes sama i napewno kiedys ci to przejdzie. Ale jednego nie zrozumialam, dlaczego nie mozesz lub nie chcesz niczego pic, czy dlatego ze trzesie ci sie reka?, opisz mi dokladnie twoje tiki, jak one wygladaja. Zaczelam brac tabletki, troche chce mi sie po nich wymiotowac,skutki uboczne ale mysle ze tak jakby troche pomagalo zreszta lekarz mowil ze zobacze skutki za trzy tygodnie a to dopiero 3 dni minely. Sluchaj, napewno twoja rodzina dziwnie sie na ciebie nie patrzy bo napewno juz sie do tego przyzwyczaili, tak jak i moi rodzice i znajomi, czasami nawet tego nie zauwazaja, gorzej jest z obcymi osobami. Aha a jak ci z tym idzie w szkole, uczysz sie jeszcze w szkole? Napisz tez ile masz lat. Trzymaj sie cieplutko i pamietaj ze nie jestes sama. Pa
gość
15-05-2009, 20:48:00

Witam wszystkich. 4 dni temu skonczylem 18 lat. Tiki nerwowe mam od ładnych paru lat. Sa okresy, w ktorych sie nasilaja, sa rowneiz takie, w ktorych zanikaja calkowicie (przez cale wakacje nie mam tików- dziwne). Odniosłem tez wrazenie, ze ostatnio tiki mnie zaczynaja opuszczac. Takze mysle, ze zaczynam sie ich pozbywac calkowicie. Uzbrójcie sie w cierpliwosc - to minie. U mnie tiki przejawialy sie poczatkowo zaciskaniem powiek, potem jakies dziwne odglosy (jęki), potrząsanie głową, cos jakby "prychanie nosem", nie wiem jak to nazwac. Czytalem Wasze posty i odnioslem wrazenie, ze macie o wiele wieksze problemy niz ja. Ja potrafie nad tym zapanowac, moge nawet w ogole ich nie robic jak wiem, ze z kims rozmawiam, utrzymuje z kim kontakt wzrokowy. Ogolnie gdy przebywam w towarzystwie nie mysle o tym, wyluzowuje sie i tiki przestaja mnie nękac. Dacie rade Pozdrawiam Marek
gość
17-05-2009, 23:08:00

Mam 19 lat. Tiki występują u mnie od kiedy pamiętam (myślę, że około od 12 roku życia, mam słabą pamięć ).
Są przeróżne. Na początku było unoszenie brwi i mrużenie (ten tik mam do dzisiaj, jak i większość innych). W zasadzie chyba żadnego się nie pozbyłem. Prostuję gwałtownie ręce, pocieram palcami u nóg i rąk, napinam mięśnie karku z przodu i z tyłu, otwieram szeroko usta aby poczuć napięcie mięśni przy kącikach. Najgorsze jest jednak ciągłe krząkanie (powtarzanie samogłoski „y” z zamkniętymi ustami, często w rytm jakiejś muzyki, strasznie uciążliwe :| ). Ten ostatni tik nie dokuczał mi często, ale mniej więcej od pół roku nasila się i teraz mogę go traktować jako mój główny problem zaraz obok ruchów brwiami.
Z tego co czytałem większość z was ma jeden tik, ale tylko niewiele, tak jak ja, całą gamę...

Podobno jest to spowodowane przez stres, u mnie chyba działa to nieco inaczej.
Kiedy jestem z przyjaciółmi w ogóle o tym nie myślę. Kończę szkołę i często mi te tiki bardzo utrudniały życie. Gdy szedłem korytarzem tiki były nawet mimowolne, ale gdy szedłem do odpowiedzi albo rozmawiałem z kimś o czymś ważnym tików nie było.
Ktoś tutaj powiedział, że alkohol pomaga. Nie wiem jak z tym jest, ale ostatnio byłem w barze z przyjaciółmi, i po kilku godzinach, gdy większość już wyszła, zacząłem krząkać i ruszać brwiami, więc na mnie alkohol chyba nie działa.
W sytuacji kiedy nikt mnie nie widzi, gdy idę jakąś nie zaludnioną ulicą albo przede wszystkim gdy siedzę w domu, to tiki nie dają mi spokoju.
Kiedy jestem wśród ludzi staram się nad tym zapanować, ale jak się pewnie domyślacie, to mi nie wychodzi. Mimo tego gdy jestem sam albo gdy myślę, że nikt mnie nie widzi, to staram się "wyładować" wszystkie tiki a później nie robić tego w towarzystwie. Ale to tez przeszkadza. Za niedługo robie prawo jazdy i boje się, że mogę mieć problemy z prowadzeniem samochodu.

W gimnazjum czy podstawówce było źle. Pamiętam, że nawet gdy grałem w piłkę inni mnie przedrzeźniali, czułem się głupio. Odkąd chodzę do szkoły średniej jakoś się z tym pogodziłem i nie miałem z tym większych problemów. Oczywiście tiki nie ustąpiły, ale od 3 lat chyba tylko 2 osoby (nie wliczam rodziny) zwróciły mi na to uwagę, z czego jedna po prostu żartowała, nie zrobiła tego na złość.

Nie czuje się upokarzany, ale jednak jadąc autobusem lub w innych sytuacjach podobnych czuje się głupio. Niby mam nad tym kontrolę, ale po prostu musze zrobić tik, który w danej chwili mnie gnębi. Np gdy nie zmrużę brwi, to one mnie bolą. Przecieram je rękami, staram rozluźnić, ale to nie pomaga. Dopiero gdy kilka razy opuszczę brwi i podniosę napinając mięśnie, ból mija.

W mojej rodzinie może mieć to chyba podłoże genetyczne, ale nie jestem pewien.
Fajnie wiedzieć, że nie jestem sam.
Jutro kupuje magnez i witaminy z grupy B, może coś się zmieni.

Pozdrowienia dla "tikowców". Nie łamcie się, z tym da się żyć, chociaż wiadomo, że każdy z nas chce się tego pozbyć.
Jestem optymistą, idąc ulicą mam uśmiech na twarzy, tiki by może nie przeszkadzają mi bardzo w społeczeństwie, jednak tak jak mówiłem, gdy jestem sam po prostu dostaję nerwicy (nikt nie paczy więc nie staram się tak bardzo maskować, a nawet gdy się staram to objawy się nasilają tylko). Po prostu gdy jestem czymś zajęty, a raczej skupiony, hmm… po prostu są takie rzeczy które sprawiają, że nie myślę o tikach. Np. przy pisaniu albo rozmowie z kimś, na luzie bądź poważnie, ważne, aby nie przerywać rozmowy.. Jeśli przerwę, czasem pojawi się jakiś tik, ale tak jak mówiłem, w towarzystwie nie zdarza się to tak często jak w samotności, choć zdarza się, ale nic z tym nie robie. Moi znajomi mimo, że nie mówią mi tego, chyba wiedza, że po prostu mam takie problem. Jestem raczej towarzyski, może gdyby mnie ktoś nie lubił albo nie znał to zwróciłby mi uwagę, ale mam mało takich sytuacji. Jednak mimo wszystko muszę coś z tym zrobić, bo bardzo mi to przeszkadza. Nie są to chyba odruchy bezwarunkowe, ponieważ gdy jestem zamyślony nie robie tego. Ale gdy nie jestem zamyślony to wystarczy, że o tym pomyślę i muszę to zrobić. To rodzaj jakiegoś głodu, po prostu jak nie wprawie w ruch tiku, na który mój organizm ma ochotę to nie mogę się skupić, jest mi niewygodnie, bolą mnie mięśnie.
Nie wiem co to konkretnie może być, ale mam w planach wizytę u lekarzy i być może leki, chociaż wolałbym to rozwiązać naturalnie.

Trochę się rozpisałem…

Życzę wam wszystkim powrotu do "normalności"
gość
19-05-2009, 10:51:00

Cześć. . . Jestem Łucja i mam tiki od chyba 3,4 lat.. A mam 12 lat..Podejrzewam, że to sie stało, gdy byłam mała. Zrobiłyśmy sobie z kuzynką takie "zawody"...Siostra wydawała rozkazy..Padło: "Kto się najszybciej będzie kręcił"....noi oczywiście chciałam wygrać i tak sie rozkręciłam że straciłam rownowage i wleciałam głową na szafkę i uderzyłam głową o kant ;/ od tego czasu mam te cholerne tiki nerwowe... najpierw było ruszanie głową w czasie komunii na dodatek, potem również miałam zaciskanie szczęki, oczu i pięści przyciskajac je do bioder. Potem zaś zaczełam wystawiać język co jedną sekunde ...xD Było to wkurzające.. Teraz jest gorzej, bo mam coś z nogami, tzn jak ide to robie gwałtowne ruchy kolanami. I co sekunde lub wiecej sie zatrzymuje. Poprostu nie oddycham, nie pracuje mi mózg, "wyłaczam sie" teraz mam takie silne tiki, że na lekcjach w ławce dosłownie skacze, a jak przyjde do domu to dosłownie skacze na każdym kroku. i do tego sie czepie x.x w sqle koledzy i kolezanki krzywo sie na mnie patrzą. strasznie sie tego wstydze .. ;/ już więcej nie dam rady wytrzymać ! ( glowa mnie boli już od tego czepania nią. ^^ CO MAM ZROBIĆ ?! byłam już u psychola ale nic nie pomogło! z trudem przyszło mi napisanie tego z tym czepaniem ;///
gość
19-05-2009, 13:36:00

cześć, czytam Twoje wypowiedzi na forum i chciałabym prosić Ciebie o nazwę tych tabletek,ponieważ mam takie same objawy jak miał Twój chłopak.Proszę odezwij się na meila aga.owczarek@op.pl
gość
19-05-2009, 13:37:00

cześć, czytam Twoje wypowiedzi na forum i chciałabym prosić Ciebie o nazwę tych tabletek,ponieważ mam takie same objawy jak miał Twój chłopak.Proszę odezwij się na meila aga.owczarek@op.pl

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: