14-05-2008 o 17:50, gość :
a czy mial ktos z was taki przypadek ze wam powieka sama skakala? normalnie nieraz mi sie zamyka i drga mi strasznie tylko jedna powieka i strasznie mnie to denerwuje, a najbardziej drga jak sie czyms denerwuje;/ pomozcie mi bo nie wiem co mam zrobic i jakie leki brac biore thoridazin i gabapentin 2 miesiace i nie pomagaja mi narazie pomocy. odpiszcie
ja również miałem drżenie powieki. Zaczęło się od zmiany pracy na bardziej stresującą(praca w dużej firmie pod presją czasu i wyników). najpierw lekko mi drgała co jakiś czas. potem objawy stopniowo się nasilały. ostatecznie powieka silnie mi drgała na okrągło.
to mnie z początku nie martwiło, gdyż dużo pracuje przy komputerze. myślałem, ze jak zrobię sobie kilka wolnych dni to mi przejdzie. niestety tak się nie stało. okulista u którego byłem(nosze okulary, "minusy"

powiedział, że to nie wada wzroku a tik nerwowy
moja walka z tą dolegliwością skończyła się wraz ze zmianą pracy(mniej stresująca). drganie powieki całkowicie ustało. zdrowie jednak najważniejsze! tym razem 1:0 dla mnie
tyle, że w ogólnym rozrachunku jestem na "przegranej pozycji". mam jakieś drganie głowy raz mocniej, a raz mniej. to wygląda mniej więcej tak jakbym ciągle potakiwał. nie będę więcej pisał o samej dolegliwości/tiku, bo z tego co wcześniej przeczytałem to większość zna temat i mamy podobny problem. te same objawy, problemy i zażywane leki. powiem jedynie, że odziedziczyłem to po jednym z członków rodziny, który ma taki sam problem. reszta mojego rodzeństwa nie ma z tym problemu, ani nikt inny w rodzinie, dzięki Bogu!
brałem przez jakiś czas propranolol (czy jakoś tak) i L72 oraz magne b6 i inne witaminowe preparaty(nawet valerin mite

). nie pamiętam w jakiej kolejności je brałem natomiast pamiętam, że były nieskuteczne i szybko je odstawiłem. uważałem, że mnie "zamulają" i przeszkadzają w osiąganiu dobrych wyników w pracy i na uczelni. ta więc, wolałem się trząść(nie były i nie są to silne drgania, ale są!).
znów poruszam ten temat, gdyż chciałbym zadbać o moje zdrowie, a nie do końca ufam lekarzom. chciałbym dowiedzieć się czy polecacie jakiś ośrodek w Polsce(może zagranicą), który potrafi coś w tej sprawie zrobić. dobrego specjalistę czy kogokolwiek, a nie pierwszy lepszy gabinet, w którym patrzą na człowieka jak na takiego, co ma nierówno.
aha bardzo zainteresowała mnie sprawa tego botoksu. może to w końcu działa!!?? piszcie, musimy sobie pomagać!!
Pozdrawiam