Reklama:

Tiki Nerwowe !!!! (514)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

Początkująca
01-04-2008, 11:02:00

Nikt nie trafi Ci w tętnicę. Nie widziałeś w telewizji jak podają botoks kobietą w zmarszczki, taką małą igiełką do podawania insuliny?Wszystkie gwiazdy w Hollywood ostrzykują sobie twarz przez co się nie marszczą
Początkująca
01-04-2008, 11:04:00

Uczucie jest takie jak przy ugryzieniu przez komara.
gość
01-04-2008, 12:20:00

a wczesniej jakos badają położenie mięsni zeby wiedziec w który trafić czy na wyczucie robią zastrzyki?

i czy badają który mięsien to drżenie powoduje? bo szyja ma wieeeele mięśni
Początkująca
01-04-2008, 14:58:00

Lekarz pyta się w jaki sposób wygląda ruch głowy.Za każdy z ruchów jest opowiedzialny inny mięsień.Zresztą botoks podają tylko lekarze, którzy mają na to pozwolenie.U mnie zawsze wie.Ostrzykuje 4lub5 miejsc.Przecież w dystoni mięśniowej ostrzykują mięśnie na całym ciele nawet u dzieci.
Początkująca
01-04-2008, 15:00:00

nic nie ryzykujesz.Jedynie o wiele lepsze samopoczucie i radość życia.
gość
04-04-2008, 11:24:00


07-01-2008 o 10:25, gość :

06-01-2008 o 18:06, gość :
Witam
Tak tak zwiększa się dawkę haloperidolu. Ale jesyt to lek od którego człowiek SIE UZALEŻNIA I dlatego co jakiś czas zwiększa się jego dawkę.
Nie wiem ja teraz ale jak ja parę lat temu dostawałam Haloperidol, to nie było tam ulotki informacyjnej.
Po mojej depresji - wywołanej haolperidolem dowiedziałam sie na temat tego leku, co nieco. Po pierwsze to lekarze w klinice mi powiedzieli jaka była przyczyna mojej depresji - właśnie Haloperidol. Jest to lek który stosuje się w ciężkich przypadkach "chorób psychicznych" w niewielkich ilościach , a tą którą ja dostałam mogła "zwalić nawet słonia" - słowa lekarzy .
Jak zaczęłam leczyć depresję nie wiedziałam dlaczego lekarz , który mnie leczył dał mi z powrotem haloperidol - dlaczego ????? ponieważ trzeba było odzwyczaić organizm od tego leku - poprze zmniejszanie ilości kropel - :tzw odwyk" . Tak wiem brzmi to nieciekawie. Nie chciałabym się wdawać w szczegóły co się ze mną działo gdy odstawiłam nagle ten lek. (a depresja - 3 lata wyjęte z życia !!!!!!!)
Jako matka pisząca do matki - radzę aby Pani nie dawała dziecku tego leku (nawet w tak małych ilościach) !!!!! - Ja to przeżyłam i nie było to miłe.
A obecnie lezę się na tiki lekami homeopatycznymi - zażywam je od 3 miesięcy i naprawdę jest już duża poprawa. Bardzo ważną rzeczą u osób z tikami jest harmonijny tryb życia , pozbawiony pospiechu, hałasu itp .. należy wyciszac organizm dziecka . Tiki nie są szkodliwe dla osób które je mają tylko - uciążliwe i "niewygodne " . Jako dziecko tez miałam tiki, i np. niektóre koleżanki w szkole śmiały się ze mnie , to było przykre , ale najważniejsze jest nie przejmować się .
Acha i zaproponowałabym dziecku jakąś dyscyplinę sportu na - taką która pozwoliłaby mu wyładować się. Aha i jeszcze jedno jak dziecku chce się płakać to niech sobie popłacze - to rozładowuje napięcie z organizmu a co za tym idzie tiki sie zmniejszają
Pozdrawiam ( w razie jakichkolwiek pytań chętnie odpowiem.
aga00
p.s. są takie książki "alfabetyczny wykaz leków " więc w opisie haloperidolu znalazłam skutek uboczny - DEPRESJA


Aga bardzo proszę napisz mi jaką homeopatię stosujesz. Czy samemu też mozna sobie ją stosować?czy pod kontrola lekarza
Pozdrawiam
Aga
gość
04-04-2008, 20:39:00

witam,
mój syn tez przyjmowal haloperidol.....tiki sie po nim jeszcze bardziej nasiliły,
dopiero zareagowal na lek o nazwie ORAP, niestety, trudno go dostać w Polsce, ponadto jest drogi, ale w przypadku syna bardzo skuteczny ( ściagam go z Niemiec bez problemu,
przyjmuje go ponad 4 lata, tiki zminimalizowały sie i myslę ( po konsultacji z lekarzem0 o delikatnym zejściu z dawki,
zapytaj sie lekarza o ORAP.....nie kazdy neurolog go stosuje
pozdrawiam
gość
04-04-2008, 20:48:00

witam,
mój syn tez przyjmowal haloperidol.....tiki sie po nim jeszcze bardziej nasiliły,
dopiero zareagowal na lek o nazwie ORAP, niestety, trudno go dostać w Polsce, ponadto jest drogi, ale w przypadku syna bardzo skuteczny ( ściagam go z Niemiec bez problemu,
przyjmuje go ponad 4 lata, tiki zminimalizowały sie i myslę ( po konsultacji z lekarzem0 o delikatnym zejściu z dawki,
zapytaj sie lekarza o ORAP.....nie kazdy neurolog go stosuje
pozdrawiam
gość
08-04-2008, 16:43:00

ja też mam podobne problemy co wy. Mam 16 lat i dowiedziałam się o moim tiku 2 lata temu od koleżanek z klasy. Ten tik polega na tym że kiedy z kimś rozawiam to przewracam oczami i ruszam brwiami!!!! To jest koszmarne. Na szczęście kiedy rozmawiam z np. rodziną i osobami które bardzo dobrze znam to nic takiego u mnie nie występuje, ale kiedy rozmawiam z kimś obcym albo kimkolwiek w szkole to tik powraca. Każdy patrzy na mnie jak na wariatkę i nie może tego zrozumieć, niektórzy nawet się podśmiewają czasami... to strasznie boli... kiedy jakiś idiota mi o tym powie to potrafię ryczeć i przejmować się tym przez tydzien. Chciałabym więcej się odzywać, poznawać nowych ludzi ale to mi na to nie pozwala. Najbardziej boję się tego, że kiedy pujde do liceum w przyszłym roku to znowu przezyję ten sam koszmar. Co mam robić? Uważacie że powinnam iść do neurologa i czy on mi pomoże?
gość
10-04-2008, 10:32:00

http://expertia.pl/all/video/show/przekleta-choroba-czesc-i
http://expertia.pl/all/video/show/expertia-tv-przekleta-choroba-czesc-ii

pouczający wywiad z osobą chorą na Zespół Tourette'a

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: