pisze tą wiadomość do ludzi,którzy mają tętniaka lub ktoś z ich bliskich go ma.Otóż moi drodzy,miesiąc temu moja mama dowiedziała się,że ma 2 tętniaki w głowie.kiedy się o tym dowiedziałam,postanowiłam poczytać parę rzeczy na ten temat w internecie i trafiłam na to forum.otóż chcę wam powiedzieć,że po przeczytaniu wypowiedzi ludzi byłam załamana,bałam się,że moja mama nie ma szans na normalne życie.Ludzie wy tutaj ludzi dołujecie!!!!!!dziś moja mama miała operacje zaklipsowania tętniaków,czuje się dobrze,wybudziła się,jest kontakt z nią.do końca była zdecydowana na tą operację,pomimo tego,że wielu ludzi jej odradzało ten zabieg.Ale my do końca wierzyłyśmy,że wszystko się ułoży,Dlatego ludzie nie tracie wiary i czasami nie warto słuchać ludzi,ani tego co inni nam mówią,Może wielu z Was za póżno dowiedziało się o istnieniu tej paskudnej choroby,ale moja mama wiedziała wcześniej,nim nie doszło do pęknięcia tętniaka.Cieszę się bardzo,że wszystko się udało i nie długo wejdę na sale do mojej kochanej mamusi,pozdrawiam