Reklama:

TĘTNIAK MÓZGU (4111)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

gość
01-08-2017, 19:59:11

Witam, jestem tutaj nowa, przeczytałam większość państwa postów i postanowiłam napisać, mianowicie mama mojej przyjaciółki w poniedziałek 10 lipca doznała wylewu z tętniaka (3-4 mm. Choruje na nadciśnienie przez to skutki są poważniejsze) objawiło się to utrata wzroku, wymiotami oraz utrata przytomności i drgawkami, jeden dzień leżała na odziale udarowym jednak stan zaczął się pogarszac, pojawił się obrzęk mózgu i krew się nie wchłaniała, została przeniesiona na oiom i wprowadzona w stan śpiączki farmakologicznej (ok 10 dni) po której się obudziła, zaczęła samodzielnie oddychać (ma paraliż prawej ręki, niedowład prawej nogi i nie mówi) i została zakwalifikowana do operacji zakleszczenia tętniaka która odbyła się wczoraj, wydaje nam się, że jest świadoma i była świadoma wcześniej ponieważ kiwa głową w odpowiedzi na pytania, wzrusza ramionami, uśmiecha się, podaję rękę i ja ściska, po operacji (lewa strona głowy od czoła za uchem są szwy) spuchła jej lewa strona twarzy ale to chyba normalne po tego typu operacjach, jednak koleżanka mówiła że w pewnym momencie jakby straciła świadomość i jej nie poznawała, trwało to około 2och godzin a następnie świadomość zaczęła wracać, jak ja już byłam w odwiedzinach normalnie mi przytakiwala na pytania bądź wyruszała ramionami albo się uśmiechała, wydawało mi się że nawet próbuje się śmiać, chciałam zapytać czy może ktoś wie dlaczego na tej sparaliżowanej ręce - konkretnie dłoni pojawił się obrzęk? Ma włozona rurkę tracheo ale oddycha samodzielnie... Czy takie utraty świadomości na chwilę są normalne? Czy myślicie że ona faktycznie rozumie co się do niej mówi? Chyba jest nie możliwe żeby tyle razy udało jej się właściwie zareagować... Będę wdzięczna za odpowiedź i za trzymanie kciukow i za modlitwę. Pozdrawiam serdecznie wszystkich.
Mysza
gość
02-08-2017, 09:27:28

Zapraszam na Facebook jest tam grupa tętniak mózgu niechciany towarzysz tam na pewno ktoś Ci pomoże :) Pozdrawiam Anka
gość
04-08-2017, 08:27:47

Dzięki wielkie za odpowiedź :)
pozdrawiam
Mysza
gość
07-08-2017, 17:26:36

Podstawa to walczyć o bliskich i nie myśleć że będzie coś nie tak bo musi być dobrze pa
Pamiętaj
gość
16-08-2017, 04:53:28

Witam, dopiero zaczynam swoją "przygodę" z tetniakiem więc zdążyłam przedrzeć sie tylko przez część państwa postów. Mam 20lat, mój tetniak w tetnicy szyjnej wewnetrznej 3,5-3mm. Po kontrascie czekałam miesiąc na wizyte u neurologa, który od razu dał mi skierowanie do szpitala. Tam ustalili mi termin embolizacji na miesiąc później, USK w Białymstoku.
Mam kilka pytań na ten temat:
Będzie to początek roku uniwersyteckiego. Czy będę mogła normalnie chodzić na zajęcia po zabiegu, czy jednak lepiej żebym została w domu kilka dni? Czy ktoś miał wykonywany ten zabieg w Białymstoku, jeśli tak to jak oceniacie? Czy zabieg będę miała wykonywany w dniu przyjęcia do szpitala czy później? Rozumiem że każdy przypadek jest indywidualny, ale czulabym się troszkę pewniej znając wasze przeżycia.
Na koniec serdeczne pozdrowienia i najlepsze życzenia dla wszystkich borykajacych się z tętniakiem.
~Asia
gość
16-08-2017, 09:53:21

hej jak sie o nim dowiedzialas badanie mialas jakies? objawy ?
gość
16-08-2017, 18:42:44

Miałam bóle głowy od dziecka. Rodzice nigdy nie byli ze mną u neurologa bo to u nas rodzinne. Ostatnie półtora roku nasilily się więc poszlam, a tam od razu dostalam skierowanie na tomografie z kontrastem. Reszta już wiadoma.
Bóle miałam typowo migrenowe, raz lub dwa razy w tygodniu. Światłowstręt, wymioty, nadwrażliwość na dźwięk, tepy ból glowy głównie po lewej stronie, nasilal się w jednym punkcie przy poruszaniu, sztywność karku. Generalnie cały dzień wyjety z życiorysu bo nie było mowy o wstawaniu z łóżka. Przechodziły po ok. 12-24 godzinach
Wczesniej miałam jeszcze robiona zwykłą tomografie ale nic nie pokazala. Dlatego lekarz wysłał od razu na kontrast.
gość
17-08-2017, 20:11:15

Będzie dobrze musi być dobrze pamiętaj młoda kobieto zdrowia życzę
gość
18-08-2017, 16:56:57

Witaj :) zabieg robią przeważnie na drugi dzień po przyjęciu . Mi robili w piątek w niedzielę do domu . Raczej powinnaś zostać w domu kilka dni bo jest możliwość powikłań . Jest grupa na FB jak pisałam wyżej . Jeśli chcesz pogadać napisz to podam mój numer telefonu sciubel@vp.pl Pozdrawiam Anka
gość
27-08-2017, 17:13:23

Niestety,mimo szybkiej reakcji moja Mama nie przeżyła tętniaka. Ścieliła łóżko,gdy nagle upadła. Przyjechała karetka,zabrała ją na internę,potem na neurologie,potem na tomograf(po 12 godzinach)Zaklipsowali tętniaka,usuneli zmartwiczony płat skroniowy,potrzymali na OIOM,potem lekarka powiedziala że uszkodzony jest pień mózgu(nie wiem jakim cudem) i po 4 miesiącach Mama zmarła.Łódź-dr.Tybor i doc.Kotwica.

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: