Ja też jestem rok po embolizacji, 48 lat i też czuję , że moje życie całkiem się zmieniło.Lekarz powiedział, że żyć normalnie ale biegać nie wolno(a ja lubiłam-mam medal za 10 km w Krynicy -to byłdopiero początek mojego biegania i musiałam przestać)wycieczki w góry -też nie, sałna -też nie, słońce- też nie, pływanie na wakacjach - też nie, bo zrobiło mi się słabo i szczęście ,że dopłynęła do brzegu,wyjazdyna kajaki? - pozwolił mi lekarz (bo zapytałam)ale potem to odchorowałam i nie wiem, czy nie dlatego zrobiła mi się rekanalizacja i muszę teraz obserwować tego tętniaka czy będzie do uzupełnienia.Mycie okien też kończy się złym samopoczuciem i tak dalej i tak dalej, a lekarze mówią żyć "normalnie". Napiszcie czego jeszcze nie wolno ,co wam mówią lekarze wtedy będziemy tego unikać. Bo ja na pewno gdybym wiedziała, to bym na kajaki nie pojechała a jeździłam od 10 lat więc dla mnie to było zgodnie z zaleceniem lekarza życie normalne. Pozdrawiam wszystkich EG