Kochane jestescie , wiem ze dobrze radzicie , problem jest w tym ze tetniak znajduje sie w jakiejs czesci ktora nazywa sie syfon ( syphon) i nie mozna sie tam dostac , nie wiem nic na ten temat , szukam informacji lecz nie znalazlam , moze ktoras z Was cos slyszala.
A glowa mnie dzisiaj boli,, lecz odsuwam od siebie przyczyny, mnie ciagle boli jestem jakas felerna od urodzenia.
Pytalam tego neurochirurga co bedzie jesli peknie i dostane
wylewu podpajeczynowkowego to odpowiedzial ze "bedziemy otwierac czaszke"i klipsowac.
Mialam kilkudniowe silne bole , w szpitalu zrobili mi na sile punkcje kregoslupa czy nie ma krwi , darlam sie bo bez znieczulenia pobierali ten plyn , wylam a ten ktory pobieral to mowil jeszcze tylko jedna szklanke pobierzemy, wytrzymaj .
Cierpialam strasznie a wynik ujemny , sladu krwii nie stwerdzono.
Teraz bede ostrozna , nie dam sobie juz zadnej punkcji robic.
Moze zapytam prof Juszkata na mailu o ten syfon?JJ