Bardzo Ci współczuję. Przechodziłam to samo co Ty 11dni temu. Dzisiaj powiedzieli ze obrzęk schodzi i zaczynają go wybudzac. Mam nadzieje ze będzie dobrze. Trzymaj się. ANIA

Moja mama zmarła wczoraj rano... Walczyliśmy o Jej życie od października. Miała dwie operacje: pęknięty tętniak + zaklipsowanie nowopowstałego tętniaka... Wystąpiły wszystkie możliwe powikłania: padaczka, niedokrwienie, zaburzenia mowy, niedowład kończyn, wodoglowie wielokomorowe, bakteryjne zapalenie opon mózgowych (m.in. przez gronkowca)... Walczyła dzielnie, ale od miesiąca straciliśmy z nią kontakt -kompletny brak świadomości... Niestety, odeszła:(

Dzień dobry.W grudniu miałam zakładany stent na tętniaka i też bolała mnie głowa oraz uczucie cierpnięcia po tej stronie plus ogólne osłabienie.Trwało to wszystko do tygodnia i minęło,miewam bóle głowy ale to już taka moja "uroda" od dzieciństwa.Pozdrawiam wszystkich cieplutko.GR.

Strasznie mi przykro. Mój tata nie chce się wybudzic :( nie mam siły juz :( STRASZNIE sie boje :(

Byliśmy 13.01. na konsultacji u prof. Mariaka z Białegostoku tętniak ok 2x2mm kontrola za rok. Umiejscowienie bardzo złe (po polsku pisząc pod mózgiem), tętniak jeszcze mały i operacja bardzo ryzykowna. Jak mąż zdecyduje się na operację to ją prof. zrobi, ale jak na razie odradza. Asia

Mam tętniaka mózgu wykrytego rok temu, a ile czasu jest we mnie tego nie wiem. Niby mały - 3mm, ale też niebezpieczny. Mimo zaleceń lekarza - spokój, nie schylać się, nie dźwigać, nie napinać przy różnego rodzaju czynnościach - niestety moja praca wyklucza te zalecenia. Jestem nauczycielem świetlicy - hałas, stres, wieczna prędkość to moja codzienność. Nie operuję tętniaka, ponieważ lekarz mi odradza z powodu możliwych powikłań a embolizacja jest nie do wykonania przy moim tętniaku. Dopóki nie rozmyślam o tętniaku to żyję normalnie, ale czasami dopada mnie strach, szczególnie po męczącym dniu i tak sobie myślę czy faktycznie warto poświęcać swoje zdrowie a nawet życie dla pracy...

Renatko zgubiłam telefon :(odezwij się do mnie :) Agnieszka

Witam serdecznie.
Do p. z dnia wczorajszego z godź 21.35:49
Chciałam Pani powiedzieć, że jestem po arteriografii mózgowej z implantacją do światła pnia tętnicy szyjnej wewnętrznej stentu Leo+, która pokryła światło 2 moich tętniaków. O tętniaku dowiedziałam się, gdy straciłam w nocy przytomność, natomiast o drugim tętniaku dowiedziałam się będąc już w szpitalu i gdy lekarz wykonywał mnie pierwszą arteriografię naczyń mózgowych. Moje tętniaki też były małe, ale w takim miejscu usytuowane, że bardzo trudny dostęp do nich i tak np. w Warszawie chcieli otwierać czaszkę, więc nie zgodziłam się i stent zakładali mnie w Szpitalu Klinicznym w Olsztynie bez otwierania czaszki. lekarz, który wykonywał u mnie, powiedział też, że są w bardzo niebezpiecznym miejscu i trudnym dojściu do nich. Moim zdaniem powinna Pani zgodzić się na wykonanie embolizacji czy też na klipsowanie tętniaka, jest to naprawdę nie takie straszne. Pani spróbuje do kilku lekarzy, ja byłam u 5 , bo chciałam się upewnić czy to samo powiedzą, a szósty to wszystko mnie wykonał :)
Pozdrawiam
Elżbieta

Moja mama miała embolizację i widzi to czego my nie widzimy.Coś skacze jej przed oczami lub widzi kogoś.

Dziękuję za informacje Pani Elżbiecie. Jestem pod opieką lekarza z Łodzi - 135km od mojego miejsca zamieszkania. W mojej okolicy - Częstochowa - nie ma żadnego neurochirurga zajmującego się tętniakami, na razie jeżdżą do Sosnowca uczyć się . Faktycznie ma Pani rację, że powinnam udać się do innego lekarza w celu konfrontacji i tak właśnie zrobię! Minął ponad rok od diagnozy mojego tętniaka a ja jedyne co zrobiłam to kontrolne angioTK. W sumie w Łodzi znaleziono w moim mózgu jeszcze drugiego ,mniejszego, ale jest on już w ogóle ignorowany przez lekarza, więc czas zająć się tym wszystkim porządnie i poszukać innego lekarza lub lekarzy.