Właśnie przeczytałam, że psycholog nic nie pomaga na ten cholerny strach. A już miałam nadzieję,że się go pozbędę.Teraz nie wiem -wydawać kasę czy nie? Napiszcie!
Poza tym mój strach wiąże się z powrotem do pracy.Wiem, jak tam będzie.Nie darmo pracowałam 20 lat. Pracujący po embolizacji, bez ubytków neurologicznych -trzymacie się ? Pracujecie?Przyślijcie ,, prawdziwe opinie", nie te cukierkowe. Jest wspaniale, lepiej niż było, bo nie uwierzę-taki ze mnie sceptyk, co to w krasnaludki w dzieciństwie nie wierzył.
Chciałam Cię podnieść na duchu. Operacja jest niepozbawiona pewnych niebezpieczeństw, mogą wystąpić trudności. Ale na ogół wszystko przebiega OK. Trzymam kciuki. G. -embolizacja w listopadzie 2012.
Pozdrawiam,pytasz czy wszystko jest ok.po embolizacji.Jak juz pisalam na tym forum jestem po 3 embolizacjach i mam 26 sprezynek i 2 stenty.Moze ktos nic nie odczuwa,ale ja mam bardzo mocne bole glowy.Wydaje mi sie ze jestem bardziej nerwowa.Niestety strach przed zabiegami zrobil swoje.Mam ten luksus ze ja dostalam rente.Trzymam kciuki za powodzenie zabiegow.E.
G. Mam pytanie trzy embolizacje, stenty?czy tętniaki pojawiły się od razu, czy narastały po kolei, jak ci je wykryto? A stenty -dlaczego, kiedy się je wstawia?Nagle się przestraszyłam, że po następnej angiografii znowu coś się pojawi i może być jeszcze ,, lepiej" niż jest.
G. Niestety nie mogę Ci pomóc, bo mój tętniak pękł w czasie pracy i obudziłam się po 10 dniach w drugim z kolei szpitalu.Musi się pojawić ktoś ,kto miał operacje planowaną , z pełną świadomością. Chyba miałeś już wspaniałe badanie jakim jest angiografia?Poza tym przygotowanie jak do każdej operacji-badania ogólne ,grupa krwi, wywiad anestezjologa.Tyle wyczytałam na forum.