Reklama:

TĘTNIAK MÓZGU (4111)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

gość
11-10-2012, 18:12:14

Gość 2012-10-11 16:10:16
Gość 2012-10-11 08:57:08 moja radość trwała przedwcześnie ... Wczoraj lekarz powiedział ,że po badaniach okazuje się ,że mózg praktycznie nie żyje;((((((((
Jejciu jak ja Wam zazdroszczę .. Lekarz nie powiedział nam co dalej z tatą . czekam na ordynatora do wtorku to z nim porozmawiam bo ma urlop....
A Twoja mama juz niedługo pewnie będzie śmigać;))
Dziś dowiedzieliśmy się ,że w poniedziałek odłączją go od respiratora . Śmierć mózgu... ;((((
Strasznie mi przykro :(:(
gość
12-10-2012, 05:26:20

dostałam w nocy telefon od mamy... Tata zmał dziś w nocy ;(((
Pisz mi co z mama . Będe odwiedzać to forum może jakoś Cię wesprzę ;((( nie mogę uwierzyć ,że to stało się tak szybko ;(((
gość
13-10-2012, 21:54:58

Gość 2012-10-12 07:26:20 dostałam w nocy telefon od mamy... Tata zmał dziś w nocy ;(((
Pisz mi co z mama . Będe odwiedzać to forum może jakoś Cię wesprzę ;((( nie mogę uwierzyć ,że to stało się tak szybko ;(((
Bardzo mi przykro modlilam sie za tate twojego z mama narazie dobrze ale watroba zaczyna odmawiac posluszenstwa . Czasem lepiej ze bliscy odchodza, my mielismy czesto zalamania byly takie mysli gdy widzielismy mame w ciezkim stanie ze mogła odejsc, przynajmniej by sie nie meczyla ciezko jest na to patrzec wszystko. Jezeli masz gg to tam mozemy pisac 10872298
gość
14-10-2012, 19:26:40

Witam, mam bardzo ważne i pilne pytanie czy ktoś z Was zna może jakieś konkretne nazwiska neurochirurgów/chirurgów operujących tętniaki? (chodzi o osobę, która nagle z dnia na dzień straciła przytomność,, teraz lekarze farmakologicznie potrzymują funkcje życiowe). To jest sytuacja z małego szpitala powiatowego i tam nikt nie chce operować;/ Bardzo proszę o jakieś informacje o specjalistach tym zajmujących się (w Polsce albo za granicą). Mój mail: mikoll@onet.pl
Początkująca
14-10-2012, 20:57:57

Dr. Podkowński - neurolog a radiolog Dr Szajner on mi ambolizował tętniaka; ich polecam ; słyszałam o dr, Januszu ale osobiście go nie znam.
Oni pracuję w Lublinie w SPSK w Lublinie ul. Jaczewskiego; Dr.Brzozowski tez jest dobrym lekarzem; przyjmuje dodatkowo w środy w CM. Sanitas i jeszcze dr Gil - on też pracuje w SPSK W LUBLINIE.
gość
14-10-2012, 21:02:39

Dzięki wielkie, Lublin to nawet dobry kierunek. Tylko ciekawe czy coś pomogą. Bo w Bydgoszczy i Poznaniu nikt nie chce pomóc:(
gość
15-10-2012, 04:48:21

Gość 2012-10-13 23:54:58
Gość 2012-10-12 07:26:20 dostałam w nocy telefon od mamy... Tata zmał dziś w nocy ;(((
Pisz mi co z mama . Będe odwiedzać to forum może jakoś Cię wesprzę ;((( nie mogę uwierzyć ,że to stało się tak szybko ;(((
Bardzo mi przykro modlilam sie za tate twojego z mama narazie dobrze ale watroba zaczyna odmawiac posluszenstwa . Czasem lepiej ze bliscy odchodza, my mielismy czesto zalamania byly takie mysli gdy widzielismy mame w ciezkim stanie ze mogła odejsc, przynajmniej by sie nie meczyla ciezko jest na to patrzec wszystko. Jezeli masz gg to tam mozemy pisac 10872298
Napiszę kochana napewno dziś pogrzeb jutro się odezwę ;(( Dziękuję Ci za wszystko .
gość
15-10-2012, 08:44:29

Minęło 1,5 miesiąca od pęknięcia tętniaka u mojej żony i stan jej przedstawia się następująco:
Sama chodzi lekko przykurczając lewą nogę. Jak jej się zwróci uwagę to idzie dobrze by po chwili znowu zacząć iść niedbale. Gdy się zatrzyma traci równowagę i leci do tyłu. Nie jest w stanie tego sama skontrolować więc ktoś musi być w asekuracji. Najgorsze jest to, że z powodu zaburzeń pamięci o tym, że ma problemy z równowagą nie pamięta i sama się wyrywa do łażenia. Próby tłumaczenia wystarczają na chwilę bo zapomina szybko o tym. Ma problemy z określeniem czasu i przestrzeni. Nie wie gdzie jest i po co. Do tego pojawiają się jakieś urojenia. Opisuje sytuacje, których nie było. Tworzenie jakichkolwiek składnych myśli przychodzi jej z wielkim problemem. Generalnie forma pamięciowa faluje bo są momenty, że pamięta dużo z poprzedniego dnia na przykład, a są takie, że nie wie po co w ogóle jest w szpitalu i jak wracamy na oddział po przepustce to wydaje jej się, że to ja mam tam zostać :). Na razie pampers to jej nieodłączny przyjaciel :(. Fizykę się naprawi, w to nie wątpię. Tylko co będzie z tymi zaburzeniami poznawczymi i z pamięcią?? Jak szybko to będzie wracać i do jakiego stopnia się poprawi?
gość
15-10-2012, 12:20:02

Od kiedy zacząłes pisać o swojej zonie to wyczułam jakies dziwne emocje w Tobie.... "wyrywa się do łażenia" Jakoś tak nieładnie cały czas o niej piszesz... jakbys był na nią zły że jej pękł tętniak i teraz ma zaburzenia.... a to nie jej wina... przykro się to czyta.
exige 2012-10-15 10:44:29 Minęło 1,5 miesiąca od pęknięcia tętniaka u mojej żony i stan jej przedstawia się następująco:
Sama chodzi lekko przykurczając lewą nogę. Jak jej się zwróci uwagę to idzie dobrze by po chwili znowu zacząć iść niedbale. Gdy się zatrzyma traci równowagę i leci do tyłu. Nie jest w stanie tego sama skontrolować więc ktoś musi być w asekuracji. Najgorsze jest to, że z powodu zaburzeń pamięci o tym, że ma problemy z równowagą nie pamięta i sama się wyrywa do łażenia. Próby tłumaczenia wystarczają na chwilę bo zapomina szybko o tym. Ma problemy z określeniem czasu i przestrzeni. Nie wie gdzie jest i po co. Do tego pojawiają się jakieś urojenia. Opisuje sytuacje, których nie było. Tworzenie jakichkolwiek składnych myśli przychodzi jej z wielkim problemem. Generalnie forma pamięciowa faluje bo są momenty, że pamięta dużo z poprzedniego dnia na przykład, a są takie, że nie wie po co w ogóle jest w szpitalu i jak wracamy na oddział po przepustce to wydaje jej się, że to ja mam tam zostać :). Na razie pampers to jej nieodłączny przyjaciel :(. Fizykę się naprawi, w to nie wątpię. Tylko co będzie z tymi zaburzeniami poznawczymi i z pamięcią?? Jak szybko to będzie wracać i do jakiego stopnia się poprawi?
gość
15-10-2012, 12:31:43

Po pierwsze to forum to chyba nie miejsce na osobiste wycieczki. Jeśli masz coś do mnie to można napisać prywatną wiadomość. Po drugie mam prawo mieć dziwne emocje bo i sytuacja jest raczej nietypowa i każdy może różnie reagować. Zapewniam Cię, że dla mojej żony chcę jak najlepiej i aby jak najszybciej wróciła do zdrowia i do nikogo, a w szczególności do niej nie mam absolutnie żadnych pretensji. Nawet do życia/sił wyższych nie mam pretensji bo niby o co? Stało się co się stało i trzeba się przestawić i zaadaptować do nowej sytuacji.

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: