Reklama:

TĘTNIAK MÓZGU (4111)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

gość
01-02-2011, 15:52:52

Gość 2010-09-08 16:25:53 Niestety wykazalas się nieznajomością tematu. Poczytaj w internecie wiecej na ten temat , a dowiesz się jakimi zasadami musza kierowac się neurochirurdzy zanim zdecyduja się na leczenie tetniaka. Wiek chorego ma bardzo duze znaczenie, zwłaszcza ze osoby np. po 70 maja slabe tetnice mozgowe, wazny jest stan ogolny chorego , obciążenie chorobami np. cukrzyca, dlugotrwale nadciśnienie powodujące zmiany w sercu,, krazeniu itp. Operacja na mozgu to nie wyciecie wyrostka robaczkowego. To bardzo powazny zabieg nierzadko kończący się powikłaniami np. paraliz. Zanim zdecyduja się na leczenie niepękniętego tetniaka musza ocenic to wszystko o czy pisze. Indywidualnie ocenia chorego , czy ryzyko jest zbyt duze do jego stanu, czy można zaryzykowac. Zbyt dosłownie odebrałaś to, co ten lekarz napisal, bo byly to ogolne zasady, których musza przestrzegac.

http://neurochirurgia.2p.pl/pacjent.html?numer=

Pozdrawiam.
gość
01-02-2011, 23:12:28

macie szczescie ze wiedzie o tetniaku,moj tato nie wiedzial,moze bylby teraz z nami,wszystko wydarzylo sie szybko,szpital,operacja i oczekiwanie co bedzie dalej,na samym poczatku lekarze mowili ze stan jest krytyczny ale byla nadzieje ze sie uda,niestety tato zmarl w sobote minal tydzien od smierci,cala rodzina jest w szoku,tato leczyl sie na nadcisnienie,mial nadwage,czesto bolala go glowa,czesto byl w szpitalau lecz zaden lekarz nie dal skierowania na przeswietlenie,tetniak byl tak duzy ze tato musial go miec od bardzo dawna, zycze wam chorym duzo zdrowia i trzymam za was kciuki,pozdrawiam
gość
02-02-2011, 22:12:52

Witam wszystkich. Chciałabym podzielic się historią mojej babci i zasięgnąc porady w pewnych sprawach. Moja babcia ma 70 lat ok. 3 tygodni temu pękł jej tętniak (nie wiedziała o jego istnieniu, skarżyła się na bóle głowy, ale lekarze uspokajali i nie chcieli dac skierowania na specjalistyczne badania), babcia przeszła operacje zaklipsowania tętniaka, która trwała 6 godzin. Po operacji od razu się wybudziła, była przytomna mówiła do rzeczy, nie ma żadnego niedowładu. Po ok 2 tygodniach od operacji została wypisana do domu, prowadzący lekarz stwierdził, że babcia ma organizm 40-latki i to prawdziwy cud, że tak się to skończyło. Teraz jest już w domu, chodzi, sama załatwia swoje potrzeby fizjologiczne, ale jest bardzo słaba. Zauważyliśmy też zmiane, w szpitalu była jakby całkowicie normalna, mówiła do rzeczy, tak jak dawniej, a teraz w domu ciągle się zapomina, jest bardzo słaba, czasem mówi jakby od rzeczy, skarży się na silne bóle głowy. Dzisiaj zapuchły jej bardzo oczy i właśnie nie wiem, czy to nie jest jakaś zła oznaka? Czytając te wszystkie historie mam świadomośc, że miała dużo szczęścia, ale myślę ciągle o tym czy po ponad 2 tygodniach od operacji mogą wystąpic jeszcze jakieś bardzo groźne powikłania? Pozdrawiam wszystkim i życzę wytrwałości w walce z chorobą.
gość
03-02-2011, 13:02:22

Musicie skontaktować się z lekarzem w sprawie babci. Opuchnięcie wokół oczu i bóle głowy mogą być oznaką zatrzymania wody w organizmie, wzrostu ciśnienia itp. Jeżeli lekarz rodzinny uzna, że to wymaga konsult.neurologicznej to nie zwlekajcie. Organizm babci jest w szoku i powoli przystosowuje się do nowej sytuacji. Dlatego każdy układ, narząd ma trudności. Nikt nie będzie snuł domysłow tylko zrobią badania i się wyjaśni. Dwa tygodnie to nie czas by mówić o powrocie do zdrowia, bo to trwa miesiącami. Trzymaj się dzielnie bądź dobrej myśli.
gość
03-02-2011, 13:49:42

tak to wymaga konsultacji lekarskiej
gość
03-02-2011, 17:47:49

Jutro będzie wizyta u prowadzącego neurochirurga... dzień po operacji oczy zapuchły i ssiniały jej zupełnie, wtedy lekarz mówił że to normalne.. zobaczymy jutro co powie na to wszystko
gość
04-02-2011, 09:47:59

Dobrze,że neurochirurg zbada babcię, lepiej trzymać rękę na pulsie. Normalną sprawą jest opuchlizna wokół oczu po operacji mózgu. U osób o delikatniejszej skórze opuchlizna utrzymuje się nawet kilka miesięcy. Ja niestety, mimo że jestem już kilka lat po operacji mam ten problem. Neurochirurg podejrzewa, że przyczyną może być złe krążenie chłonki w tym rejonie. Dlatego mam często bardziej lub mniej opuchnięte te okolice. Ale to tylko podejrzenia.
Pozdrawiam.
gość
08-02-2011, 09:55:12

witam
od paru dni czytam wasze forum i mam kilka pytan ale od początku:
od dobrych paru lat mam czeste bóle głowy 2razy w zyciu miałam tak silne ze az wymiotowałam i płakałam z bólu, ale po dosc duzej ilosci tabletek przestało bolec, twierdziłam ze to pewnie migrena itd...dopiero po pewnym czasie poszłam do neurologa, trudno mi było opisac bół bo praktycznie zawsze bolał gdzieindziej ale czesciej przy skroniach i na czubku głowy, neurolog skierowała mnie na badnie dna oka -nic nie wykazało, i własciwie na tym zakonczyłam wizyty u lekarzy..głowa co jakis czas dawała o sobie znac, miedzy czasie całkiem przypadkowo okazało sie ze mam raka tarczycy -operacja, jod w gliwicach, bole znowu wróciły czasami drga mi prawa powieka ale wiazałam to z brakiem jakis witamin -choc morfologia wychodzi ok, wzrok mi sie pogorszył okulista stwierdził nadwzrocznosc-okulary...do konca zycia bede na hormonach (brak tarczycy) a ze wzgeldu na raka musze byc na dosc duzych dawkach pytalam mojego endokrynologa czy to po tych tabletkach moze mnie głowa bolec on ze nie wiazał by tych rzeczy razem.....mam pytanie ile musze miec wiyzt u neurologa zeby dostac skierowanie które wykluczyłoby tetniaka, czy takie badanie mozna prywatnie zrobic ...wiecie bóle nie sa nie do wytrzymania ale jesli bede miała pewnosc ze w głowie wszystko ok to moge znimi zyc. pytanie do osób które pisza ze przypadkiem dowiedziały sie o tetniaku, przypadkiem czyli jak??
pozdrawiam
Hania(30 lat)
gość
08-02-2011, 14:24:41

Haniu, najlepiej idz prywatnie do neurologa i nie wychodz od niego bez skierowania na tomografie glowy lub inne badanie ktore wykluczyc moze twoje obawy. Na nfz mozna chodzic bez konca i tylko od lekarza zalezy czy potraktuje cie powaznie. Niektorzy z nas dowiaduja sie o chorobie dopiero jak peknie tetniak, nie majec wczesniej objawow. To jedna z tych podstepnych chorob ktora moze lub nie musi bolec. Jednak jak ma sie silne bole i lekarz lekcewazy pacjenta mimo prosb o badanie, to zakrawa na kompletna znieczulice. Tyle sie pisze i mowi o profilaktyce a potem napotyka sie na mur w gabinecie. To twoje zycie i walcz o zdrowie za wszelka cene. Zycze ci duzo zdrowia.
gość
09-02-2011, 09:25:53

bardzo dziekuje za tak szybką odpowiedz, juz wczoraj umówilam sie do neurologa- prywatnie, mój pracodawca ufundował pracownikom karty do prywatnej przychodni medicover, i na szczescie zakres tej karty obejmuje tk głowy, wiec bede prosiła lekarza o skierownie, zeby oczywiscie wykluczyc cos złego, bo inaczej nie moze przeciez byc.
serdecznie wszystkich pozdrawiam
Hania

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: