Reklama:

TĘTNIAK MÓZGU (4111)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

gość
14-12-2010, 20:18:04

Postaram się odpowiedzieć na Twoje pytanie odnośnie znieczulenia/narkozy przy angiografii/arteriografii przed embolizacją.
Ja jestem po embolizacji. Każdy zabieg jest poprzedzony badaniem angiografii mózgowej(czy też arteriografii- znaczy to samo), lekarz musi ocenić sytuację czy rzeczywiście tętniak nadaje się do embolizacji, jaka jest jego morfologia, dostęp itd. Jest to nadokładniejsze badanie naczyń mózgowych. W tym celu nakłuwa sie tętnicę udową i cewnikami podaje radiologiczny środek kontrastujący do naczyń mózgu i obserwuje się naczynia krwionośne podczas prześwietlenia. Jeśli chodzi o podanie narkozy czy znieczulenia to nie można udzielić tu jednej odpowiedzi, wszystko zależy jak lekarz wykonujacy zabieg do tego podchodzi, jak praktykują w danym szpitalu, a w końcu zależy to od danego konkretnego przypadku. Znam osoby, które przed embolizacją i angiografią od razu dostawały narkozę, ale i takie które dostawały tylko znieczulenie miejscowe i takie "otłumaniające" środki, były przytomne, ale lekko przysypiały podczas badania. Także przed embolizacją warto porozmawiać z lekarzem aby od początku do końca poinformował nas jak wszystko będzie wygladało, to od lekarzy zależy nasze bezpieczeństwo podczas zabiegu i musimy im troszkę zaufać skoro już podejmujemy decyzję i godzimy się na zabieg.
Ja miałam od razu podana narkozę, moja znajoma nie, ale zaraz po zabiegu - jeśli okaże się, że lekarze będą embolizować pacjent zostaje uśpiony, od początku badania na sali jest anastezjolog, podobno nie jest to bolesne, da się przetrwać.
Jeśli okaże się podczas angiografii mózgowej, że tętniak się nadaje do zabiegu embolizacji, wówczas od razu wykonuje się embolizację.
Mam nadzieję, że troszkę rozjaśniłam temat
Pozdrawiam,
K.
gość
14-12-2010, 20:19:35

Do JG
Jak tam Twoja mama? Wszystko w porządku?
gość
15-12-2010, 12:28:33

Do K
Duzo mi rozjasnilaś. Jak wszystkim tutaj
Mój brat jest wlasnie na oddziale. Pewnie wieczorem się dowie jaki bedzie mial termin angiografii i ewentualnej embolizacji. Pisalam juz tutaj ze ponad miesiąc temu przeszedl krawiewnie z tętniaka ale ma jeszcze jednego.
Prosze Was wszystkich trzymajcie za niego kciuki. Ja staram sie myslec pozytywnie i wierzyć że wszystko będzie dobrze.
gość
15-12-2010, 18:54:16

A kojarzę Twoje wpisy odnośnie brata, zastanawialiście się czy embolizować czy klasyczną metodą, dobrze pamiętam?
I jednak embolizacja? Wiecie już kiedy? Pytam, żebym mogła trzymać kciuki

K.
gość
15-12-2010, 19:39:01

Niestety jeszcze nie wiemy. Mam nadzieję ze jutro już wszystko się wyjaśni.
Będę na bieżaco informować kiedy trzymać za niego kciuki
gość
16-12-2010, 09:58:04

embolizacja brata dzisiaj. Strach mnie opanował straszny
gość
16-12-2010, 10:44:52

Nie denerwuj się tak i myśl pozytywnie!!! Wszystko będzie dobrze, zobaczysz! Na święta brat będzie już w domu i odpoczniecie wreszcie od tego całego stresu! Koniecznie się odezwij jak już coś będzie wiadomo.
K.
Początkująca
16-12-2010, 21:58:45

Witam wszystkich, od dwóch miesięcy obserwuję forum i czytam wasze wszystkie wpisy. Trafiłam na forum z powodu bardzo silnych bóli głowy. Zrobiono mi RTG głowy, tomograf , konsultację laryngologiczną, okulistyczną , neurologiczną i wysłano z kwitkiem do domu, bo badania nic nie wykazały. Ja jednak nie dawałam za wygraną, gdyż głowa nie przestawała mnie boleć. Leczono mnie lekami na migrene i przeciwbólowymi. Nic nie pomagało i dopiero moja przyjaciółka pielęgniarka załatwiła mi skierowanie na rezonans z kontrastem i przyspieszyła termin badania. W opisie wykryto tętniaka 4mm. Poszłam do neurochirurga a on, że statystycznie prawdopodobieństwo że tetniak pęknie jest 1,6% w skali roku, więc nie przejmowałby sie tym zbytnio. Zostawił mnie z bólem i ogromnym strachem co bedzie dalej. Zasięgnęłam więc informacji o innym neurochirurgu, który jest lekarzem z powołania i człowiekiem wrażliwym na cierpienie. Od razu dał mi skierowanie na angiotomograf z kontrastem. Właśnie dzisiaj miałam badanie, wynik w przyszłym tygodniu ( na święta)
Chciałabym swoją historią dać wszystkim przykład, że nie możecie dawać się zbywać, Jeśli coś czujecie szukajcie na wszystkie mozliwe sposoby. Lekarze czesto bagatelizują problem i nie chcą dawać skierowania na drogie badania (MR) a inne badania nie zawsze wykazuje schorzenie. Sami jesteśmy najlepszym diagnostą dla siebie i jeśli lekarz mówi nam że wszystko w porządku a my czujemy inaczej, to szukajmy dalszej pomocy i domagajmy sie specjalistycznych badań. Zwłaszcza tętniaki w porę zdiagnozowane są wyleczalne i mozna normalnie żyć. Gorzej jak nie wiemy o tym i dojdzie do pęknięcia. Trzymam za wszystkich kciuki i jak bedziecie mieli problem ze skierowaniami na konkretne badania, dajcie znać to chetnie pokieruję was jak postawić na swoim i zrobić badanie(bezpłatnie). MS
gość
17-12-2010, 14:24:19

Gość 2010-12-16 10:58:04 embolizacja brata dzisiaj. Strach mnie opanował straszny


Jak brat się czuje po zabiegu, daj proszę znać!!!

K.
gość
17-12-2010, 17:18:03

Gość 2010-12-17 15:24:19
Gość 2010-12-16 10:58:04 embolizacja brata dzisiaj. Strach mnie opanował straszny


Jak brat się czuje po zabiegu, daj proszę znać!!!

K.

nie zostal wczoraj embolizowany z jakichś przyczyn organizacyjnych oddzialu. Wlasnie jest na sali zabiegowej. Jestem zesztywniala ze strachu. Niestety nie moge byc blisko niego ale jest mama.
Proszę wszystkich wierzących żeby sie za niego pomodlili

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: