Do corci, nie zwrocilam uwagi na Twoja sugestie zalozenia mamie klipsa metoda przez pachwine. Otoz przez pachwine robi sie embolizacje, zabezpiecza sie niepekniety tetniak zwojem drucikow ze szlachetnego metalu , to jest cieniutki zwoj irydowy , tytanowy w zaleznosci jaki dany szpital posiada , maja tez platynowe.Metoda kraniotomii czyli poprzez delikatne otwarcie czaszki pozwala na zalozenie klipsa czego nie da zrobic sie przez pachwine. Obie metody sa sprawdzone i obie rokuja udana operacje maja na celu wylaczenie tetniaka z krwioobiegu i zabezpieczeniem przed peknieciem i wylewem. Jutro trzymamy kciuki za mame , wszyscy tutaj zagladajacy. Badz dobrej mysli JK

naprawde bardzo pani dziekuje :)

podtrzymuje mnie pani na duchu !!

wierze ze wszystko dobrze sie skonczy

a wiara czyni CUDA !!

Bardzo dziękuję JK za miłe słowa.
Chętnie będę udzielała na forum informacji, dzieliła się moimi spostrzeżeniami, w miarę możliwości doradzała. Wiem co oznacza diagnoza "tętniak", wiem, że w jednej chwili wali się wtedy całe życie, ale chcę też dać wiarę , że może być dobrze, że to wcale nie oznacza najgorszego. Choć mój tętniak został zembolizowany, nie zmienia to faktu, że każde badanie kontrolne będzie dla mnie dużym przeżyciem, czy oby wszystko jest dobrze...z pewnością po każdym zabiegu embolizacji czy też operacji potrzeba troszkę czasu, aby wrócić do normalności, mam tu na myśli głównie nastawienie psychiczne.
Zachęcam wszystkich, którzy są po zabiegach, operacjach, aby zaglądali na to forum i opisywali swoje doświadczenia związane z tą chorobą. Naprawdę wiele ludzi jest po operacjach, embolizacjach, tylko nie zaglądają tu bo wszystko kończy się dobrze i wracają do normalności. Dlatego częściej można spotkać się tu ze strachem i obawą czy się uda. UDA SIĘ! Wielu ludziom się udaje! Pamiętajcie o tym!
JK - a jak u Ciebie na dziś sprawy wyglądają, czy dobrze pamiętam, że Twój tętniak mam 5mm?
Trzymam kciuki za wszystkich!
K.

Witam
Czy mial ktoś robioną embolizację w Poznaniu? Chcialabym kontakt do takiej osoby żeby dowiedziec się jak to wszystko przebieglo, jak kontrole po opercji, itp.
To dla mnie bardzo ważne.

Witam
Czy mial ktoś robioną embolizację w Poznaniu? Chcialabym kontakt do takiej osoby żeby dowiedziec się jak to wszystko przebieglo, jak kontrole po opercji, itp.
To dla mnie bardzo ważne.

Do K, tak moj tetniak nie powiekszyl sie nadal 5 mm, jednak daje powody do niepokoju w ub. srode bylam na pogotowiu z podejrzeniem wylewu gdyz mialam nagly atak bolu po prawej stronie glowy tak silny ze zemdlalam i maz zawiozl mnie na pogotowie. tam wykonano rezonans, na szczescie nie doszlo do wylewu a ile strachu! Ja jestem u kresu wytrzymalosci i dzieki Wam jakos trzymam sie , wierze ze doczekam sie embolizacji. Mile bylo pocieszenie od Ani , ze istnieja leki na wchloniecie raczej cofniecie do wewnatrz tetniaka , ale nie ma, gdyz oslabiona scianka tetnicza jest zbyt rozciagnieta i nie ma elastycznosci, ja takiej wiadomosci po prostu pragnelam mimo wszystko na przekor losowi i przeciwnosciom, to bylo jak balsam na stargane nerwy.Pozostaje wdzieczna Tobie dobre serduszko za wspieranie potrzebujacych. Ty zaslugujesz naprawde na uznanie i podziekowania. Pozdrowienia dla Wszystkich JK

Do JK.
Czemu lekarze nie chcą zembolizować tego tętniaka, znam osoby, które miały zembolizowane tętniaki 6mm, czyli praktycznie takie jak Twój. Wiem, że się denerwujesz dlatego myślę, że warto zweryfkować temat u innych lekarzy, tym bardziej, że masz takie różne niepokojące objawy.
Myślę, że jesteś bardzo zdenerwowana i wyczerpana przede wszystkim psychicznie, ale nie możesz teraz się denerwować wiem, że to brzmi głupio bo jak tu się nie denerwować jak ma się tętniaka, ale staraj się uspokoić. Myślę, że warto odwiedzić dobrego radiologa i rozważyć czy czekać czy już embolizować.
I nie bój się, tak jak pisałam wiele ludzi z tego wychodzi, w szpitalach robi się kilka embolizacji dzienie, również operacji.
Koniecznie odwiedź dobrego lekarza, aby żyć spokojniej. Ja mocno trzymam kciuki za Ciebie, już niedługo będziesz tu kolejną pocieszycielką po udanym zabiegu czego Ci bardzo życzę
K.

Okazało się że nastąpił wylew. Lokalizacja jest beznadziejna, móżdżek. Bliska mi osoba jest przytomna, tyle wiem. Pozostaje czekać. Czy ktoś ma podobne doświadczenia?Proszę o odpowiedź...

W.

Okazało się że nastąpił wylew. Lokalizacja jest beznadziejna, móżdżek. Bliska mi osoba jest przytomna, tyle wiem. Pozostaje czekać. Czy ktoś ma podobne doświadczenia?Proszę o odpowiedź...

W.

Do W. - rozumiem, że wylew powstał po embolizacji czy tak, to faktycznie tłumaczy te wszystkie objawy o których piszesz.Czy embolizowany był już sączący czy też pęknięty tętniak?
Trzymamy tu wszyscy kciuki, odezwij się jak będziesz wiedział coś więcej i napisz co na to wszystko lekarze.
K.