hej
ja zachorowałam na epilepsje jak miałam 16 lat. Miałam 3 poważne ataki, kiedy stwierdzono chorobę i straciłam przytomność 3 razy wiecie o co chodzi, leczyłam sie topamax-em przez 6lat. żyłam normalnie spotkania, imprezy wiadomo browar, od czasu do czasu zero ataków. Najgorszy na początku był strach jak żyć, samej bałam się zostać sama ze sobą. Potem problemy w szkole z nauka , z pamięcią (do dzisiaj)
5lat bez ataków lekarz zaczął odstawianie leku, Zycie miałam poukładane , praca. Niespodziewanie dopadł mnie atak tak poważny ze straciłam przytomność rozwaliłam głowę. Znowu strach. Po 2 miesiącach w Niedz. 4 ataki lekkie załamałam się , w pon. Wt. Ataki , byłam załamana bałam się wstać z łóżka
Bałam wszystkiego….
Mam teraz 22 lata, to wszystko się teraz dzieje. Mam zmieniony lek na tegretol pomału zwiększane dawki ale cos mnie ciało swędzi, nie chce znowu zmieniać leku..
juz zaczynam funkcjonowac..:)