Mam 16 lat, biorę Tegretol od 5 lat, 300mg na dzień, 400mg na noc.
Alkoholu na imprezach sobie nie żałuję, kilka razy się upiłam, ale nie miałam żadnych działań niepożądanych potem. Nic mi się nie działo. Wiadomo, w moim wieku głupio iść na melanż i się nie napić.
Tegretol biorę dla tego, że mam
padaczkę. Od ostatniego ataku minęły 3 lata, ale od tej pory spać chodzę nie później niż o 23, mało czasu spędzam przed komputerem i telewizorem. No, chyba że idę na imprezę, to wtedy ryzykuję niewyspaniem, ale tak to staram się być zawsze wypoczęta, bo tak mi zalecił lekarz.
Ostatnio na imprezie obaliłam z trzema kumplami litr Żubrówki i po 4 piwa na łebka i nic mi się nie działo.
Ale i tak zawsze się boję, że coś się stanie.
Palę nałogowo papierosy, po mocnych kręci mi się w głowie, nie wiem czy to przez Tegretol, dlatego palę tylko Westy Ice linki.
Pozdrawiam!