witam no właśnie nerwy uszkodzone i człowiek nie panuje nad sobą:( no ale nie zawsze się to tak kończy a od razu był taki złośliwy niedobry czy po jakimś czasie???
Gość 2011-03-01 19:53:37 Moja mama już piąty tydzień jest w śpiączce, jak pisałam wcześniej - wirusowe zapalenie mózgu. W ubiegłym tyg. miała przeprowadzony zabieg tracheotomii. Przed zabiegiem mama próbowała sie troszkę wybudzać, na naszą prośbę otwierała oczy, troszkę poruszała głową. Otwierała oczy podczas karmienia sondą, podczas przekładania na bok. Teraz wydaje mi się, że zapadła w głębsza śpiączkę. Jestem załamana. Nie reaguje na nic, widać po niej jak ta choroba ją wyniszcza w zastraszającym tempie. Widzę, że podają jej lek MIDAZOLAM, czytałam o nim, że działa nasennie, więc myślałam, że to po tej tracheotomii...lekarz zaprzeczył i powiedział,że lek nie działa nasennie - nic z tego nie rozumiem. Wszystko to co uważaliśmy za dobre oznaki, tzn. otwieranie oczu, ruszanie głową, ruszanie ustami, lekarz twierdzi że to są tylko odruchy zupełnie nieświadome, a grymasy twarzy wręcz to nie jest dobry znak.Jestem załamana, widzę, że wszystko idzie w złym kierunku, cofa się... czy to po tym zabiegu? Dziś byłam u mamy, źle wygląda, jest taka zimna... Proszę o wsparcie!!!!
magdalenar 2011-03-04 12:40:53 Oddech wspomagany respiratorem, czasem nieregularny, znajoma tłumaczyła mi, że to dlatego, że oddech taty kłóci się z respiratorem.
Tata śpi, bez leków.
Tomografia nie wykazała zmian, krwiaków, czy wylewów, będą ją powtarzać za kilka dni. Badanie neurologiczne wykazało brak reakcji źrenic na światło, niedowład wszystkich kończyn, słabe reakcje na ból.
gość
Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.
Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.