Reklama:

śpiaczka (15626)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

gość
10-12-2010, 07:09:47

Nowinka dla rodzin wszystkich spiochów:
"Po pięciu latach śpiączki pacjent ze szpitala w Wenecji, znajdujący się w stanie wegetatywnym, został z niej obudzony i przez 6 godzin rozumiał polecenia lekarzy i reagował na nie. O wydarzeniu tym poinformowała międzynarodowa prasa specjalistyczna."
Reszta tutaj -> http://wiadomosci.onet.pl/nauka/obudzono-pacjenta-w-stanie-wegetatywnym,1,4020775,wiadomosc.html

Nie było mnie tutaj od maja/czerwca, więc jeśli ktoś nie pamięta - moja Mama od marca przez 2 miesiące była w śpiączce pod respiratorem po potrąceniu przez tramwaj.
Po wybudzeniu i rehabilitacji po 2-3 tygodniach chodziła już z chodzikiem do ubikacji :)
Później była jeszcze dłuuuga droga - walka z Klebsiellą Pneumonią w drogach moczowych, leczenie anemii, zaszywanie prawej szpary powiekowej, żeby wyleczyć owrzodzenie rogówki, leki antydepresyjne.
Obecnie rehabilitujemy jeszcze nerw twarzowy i trójdzielny, po prawa połowa twarzy pozostaje nieruchoma i z osłabionym czuciem, prawe oko ma przymgloną rogówkę, ale ja i tak jestem wniebowzięta - Mama prasuje, zmienia pościel, pierze, ŻYJE! A ja wciąż nie mogę się nią nacieszyć... :)

Nie zgadzam się z tym, że łatwiej jest, gdy lekarze nastawiają na najgorsze. Niektórym odbiera to całą motywację. Jeden doktorek dał 3-4% szans na odzyskanie świadomości, za co teraz moim zdaniem powinien dostać w twarz :] Ja się nie poddałam i stymulowałam śpiącą zaciekle - i wierzę, że miało to niemały wpływ na to, w jak dobrym stanie jest dziś moja kochana Mama.

Dlatego trzeba wierzyć i robić swoje.

Dziękuję wszystkim tutaj - gdyby nie to forum, nie wiem jak przetrwałabym tegoroczny marzec, kwiecień i maj.

Trzymam za Was i Wasze rodziny mocno kciuki!
I dla siebie proszę o to samo :)

Aga (gg 775516).
Początkująca
11-12-2010, 14:59:06

Proszę doradźcie mi mojej mamie zaczyna się robić odleżyna na pośladku miejsce jest twarde i czerwone.Czym to smarować? w szpitalu smarują PC30V ale nie wiem czy to dobry preparat.
gość
11-12-2010, 16:18:36

Z odleżynami da się wygrać moja bratowa miała na kości ogonowej i pośladkach odleżynę, początkowo oczyszczaliśmy to Metronidazolem w żelu(apteka robi wiaderka kilogramowe), Aqażelem oraz oczyszczaliśmy maścią enzymatyczna Fibrolan żeby pozbyć się martwicy, potem Granuflex i Bactigrast do zaziarninowania, przymoczki z Octaniseptu i płukanie odleżyny octaniseptem, wtedy jeszcze tego żelu Octanilin nie było. Należy pamiętać że tą maść Fibrolan stosuje sie tylko na żółtą i miękką martwicę rozmoczona wcześniej Aqazelem bo ona jest enzymatyczna, nie na twarde strup i nie na taką czerwoną ładna tkankę bo zniszczy się ziarninę i nie będzie sie goić. Trwa takie gojenie kilka miesięcy ale się opłaca starać. W miejsca gdzie odleżyna jest zakażona nie stosuje się Granuflexu i Aqazelu proszę o tym pamiętać. Na zakażone to stosowaliśmy Aqacele Ag to taki opatrunek ze srebrem drogi ale dobry. Podejrzewam że Octanilin też się nadaje, no i Metronidazolżel na duże śmierdzące odleżyny idealny. No i węgiel aktywowany na taki opatrunek ale na wieszch pod plaster sie kładzie, nigdy na rane bezpośrednio bo to nie goi rany, tylko brzydki zapach wochłania. W tej chwili na polskim rynku jest mnóstwo opatrunków na odleżyny niestety są drogie np TENDERWET opatrunek 10cm***10cm 14 sztuk
Opatrunek dla ran wymagających aktywnego oczyszczenia.Roztwór Ringera zawarty w opatrunku jest oddawany do rany. Jednocześnie następuje wychwytywanie zawierającej drobnoustroje wydzieliny przez warstwę chłonną. Następuje aktywne oczyszczanie rany.Opatrunek nadaje się również do delikatnego oddzielania tkanki martwiczej, szczególnie, gdy chirurgiczne opracowanie rany nie jest możliwe.Tworzy w ranie wilgotne środowisko, przyspieszające gojenie.Zapewnia bezpośredni kontakt opatrunku z dnem rany dzięki plastyczności materiału opatrunkowego.Opatrunki TenderWet należy przed opatrzeniem rany aktywować roztworem Ringera. Obecnie dostępne są też aktywne wersje tych opatrunków: TenderWet active cavity.Czas działania opatrunków TenderWet i TenderWet active cavity wynosi 12 godzin. 147 zł za 10 szt
Są takie absorbcyjne wkłada sie je do odleżyny i pochłania wydzielinę a utrzymuje wilgotne środowisko w ranie. Całe mnóstwo opatrunków firmy Hartmann jest na odleżyny, np takie tasiemki wkładane do kieszeni odleżyny ładnie pochłania. Można spróbować się skontaktować z przedstawicielem tej firmy może dadzą gratis próbki, rodzinka kobiety leżącej z bratową załatwiła kilka opatrunków w ten sposób i podgoili nieźle tym odleżyny a potem juz kupowali. Pozdrawiam.SKOPIOWAŁAM TEN TEKST I WKLEIŁAM DO CIEBIE MOŻE ZNAJDZIESZ NAJBARDZIEJ ODPOWIEDNI PREPARAT DLA SWOJEJ MAMY.ŻYCZĘ POWODZENIA.ZRÓBCIE WSZYSTKO ZEBY ODLEZYNA SIE NIE OTWORZYŁA,BO POTEM BĘDZIE WIĘKSZY PROBLEM.WIERZĘ,ŻE SIE UDA.MAŁGOSIA
gość
11-12-2010, 18:16:10

Witaj Anno jak powyżej lecz odleżyny PC 30 owszem jest dobre ale tylko na zaczerwienione lekko miejsca i na miejsca narażone na ucisk czyli kość ogonową, łopatki,talerze biodrowe, pięty, łokcie, kostki, uszy. PAMIĘTAJ NIE WOLNO SMAROWAĆ PC 30 USZKODZONEJ SKÓRY CZYLI OTARĆ I ODLEŻYN. Na odleżyny I stopnia czyli tylko zaczerwieniona skóra można smarować później jak przerwie się cięgłość skóry nie wolno smarować tym prepararem!!!!!!! Jeżeli nie ma w szpitalu na odleżyny opatrunków w szpitalu to proszę zapytać czy może pani jakieś konkretne opatrunki sama zakupić. Na odleżynę taką lekko wgłębiona to choć Granuflex musi być naklejone. Odleżyny mają 5 stopni pierwszy jest najlżejszy piaty jest najcięższy, proszę zapytać pielęgniarki jakiego stopnia są to odleżyny, potem proszę napisać na forum, postaramy się pomóc. Jednocześnie przypominam że samemu w szpitalu niczego leczyć nie wolno. A jeżeli nie chcą pani powiedzieć jaki to stopień odleżyny to proszę wyszukać w internecie obrazki obejrzeć je jak kolejne stopnie oglądają i wtedy domyślnie to określić, można zrobić zdiecia odleżyn. Ja opiszę te podział odleżyn wg Torracena.
I st- zaczerwienienie blednące, ucisk palcem powoduje zblednięciezaczerwienienia
II st- zaczerwienienie nieblednące, mogą byc powierzchowne uszkodzenia tylko naskórka, pęcherze, bardzo płytkie ranki kak by przytarcia
III st- uszkodzenie wszystkich warstw skóry, do granicy tkanki podskórnej, Brzegi rany otoczone obrzękiem i rumieniem, dno odleżyny wypełnia czerwona ziarnina jak by kuleczki lub żółte masy rozpadających się tkanek.
IV st- uszkodzona jest skóra i tkanka podskórna, dno odleżyny pokrywa czarna martwica jak gruby strup niekiedy
V st- martwica dociera do powiezi i mięśni, czasami stawów i kości. Powstają jamy i kieszenie po bokach, które są połączone ze sobą. Ranę wypełniona jest czarnobrązowymi masami rozpadających się tkanek. Mam nadzieję że pomoże trochę Pozdrawiam
Początkujący
12-12-2010, 11:24:18

z własnego doświadczenia dodam odleżyna na kości ogonowej kieszeń wielkości dłoni rana aż kość ogonową widać było , leczę granuflexem i granulżelem efekt po 4 miesiącach rewelacja zarosło i się zabliżnia nie ma prawie już śladu
Początkująca
12-12-2010, 20:40:27

Dziękuję bardzo za rady.W szpitalu widziałam że nakleili jakiś plasterek taki przezroczysty na tą odleżynę.Zapytam pielęgniarki jaki to stopień ale wydaje mi się że pierwszy.Ma ją na lewym boczku(moja mama śpi już trzy miesiące i pielęgniarki mówiły że to i tak długo skóra wytrzymała)Czy ten pierwszy stopień da się zahamować żeby to dalej nie poszło?A czy wie ktoś coś o ośrodku w Rabce moja mama ma tam być właśnie przewieziona.
gość
13-12-2010, 17:59:07

Witam pani Aniu!!!
Z tego co pani pisze to naklejają Tegaderm- czy jakoś tak podobnie, to dobry opatrunek może on być nawet 7 dni na skórze, chroni ja przed dalszym uszkodzeniem, on wypuszcza parę wodną i oddycha ale nie pozwala dostać się zanieczyszczeniom i bakterią. Ja u bratowej też stosowałam je na biodra. Trzy miesiące bez ran to naprawdę pani mama ma dobrą skórę i jest dobrze pielęgnowana i odżywiona. Moja bratowa to już na kości ogonowej miała III stopień jak nie czwarty, poza tym pięty i kostki, łopatki było pełno odleżyn. Teraz w ośrodku to sporadycznie pojawiają się do II stopnia zaraz dbają i leczą. My profilaktycznie stosujemy delikatny masaż nacieranie Sudokremem i taką maścią homopatyczną zakupioną w aptece. Skórę po każdym myciu zawsze do mycia tylko żel do skóry wrażliwej nigdy mydło!!! to albo balsam jaki kolwiek do skóry suchej lub bardzo suchej lub oliwka dla dzieci zwykłe Bambino nie Jonson choć dobrze nawilża bo strasznie bratową uczula. Wymieniamy też gąbki co 2 tygodnie no i Sudocrem lub maść na pieluszkowe zapalenie skóry dla niemowląt. I to cała tajemnica pielęgnacji. Jeżeli pani zakupi to dla mamy to oni ja wypielęgnują tym na pewno. Bratowa kilka tygodni temu leżała w zwykłym szpitalu i tez prosili o te środki do pielęgnacji. Zapomniałam dodać jak pani zakupuje pampersy to tylko takie przewiewne/ oddychające nigdy te ceratowe np niebieskie całe czy fioletowe, taki ceratowy pampers powoduje że skóra nie oddycha sie rozpulchnia i jest podatna na uszkodzenia. Pozdrawiam
Początkująca
13-12-2010, 19:31:11

Dziękuję za odpowiedz, pampersów nie kupuję bo daje je szpital więc nawet nie wiem jakie jest opakowanie.Kupuje oliwkę bambino i sudokrem a o żelu do mycia nie pomyślałam kupowałam jej mydło(ale przecież ono wysusza skórę).Naprawdę świetnie że jest to forum bo człowiek ma się kogo doradzić i wszyscy przeżywamy to samo.
gość
14-12-2010, 09:11:52

Tak ma pani racje dzięki temu forum można się dużo dowiedzieć, poradzić i nauczyć. Ja czytam to forum od marca kiedy moja bratowa zamieszkała w ośrodku dla śpioszków. To od rodziny pacjenta dostałam namiary na tę stronę i dzięki piszącym tutaj ludzią wiele się nauczyłam i zawsze poradzić się można. Z tym mydłem to na prawdę proszę zrezygnować, ja kupuje bratowej taki żel do mycia ciała skóra wrażliwa w Rossmanie 5.50 kosztuje i przynajmniej bratowa nie jest cała obsypana, skóra nie jest sucha, balsam zresztą też tam kupuje i inne potrzebne rzeczy tylko pampersy w sklepie medycznym. Nie raz to kupuje taki żek do mycia ciała w tym sklepie medycznym firmy Seni. Ale wie pani to każdy podejmuje, sam decyzję czym pielęgnować swojego śpiocha. Pozdrawiam
gość
15-12-2010, 18:33:14

witam
czy ktos się spotkał z takim przypadkiem?
Mój ojciec jest 8 miesięcy po wylewie,nadal nie chodzi ,siedzi ,lewa strona jest sparaliżowana,cały czas ma rehabilitacje,pojawiła się krew w moczu,po badaniu ogólnym wyszło białko ,krew,liczne bakterie,dodam ze cewnikowany był ostatnio pół roku temu,terzjest w pampersie,czasem czuje i woła ,ale nie zawsze,

skąd ta krew w moczu?

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: