Gdy dzwoniłam do Profesora ostatnio mówił, że będzie w szpitalu przez dwa tygodnie, czyli mniej więcej do końca tego tygodnia - niestety nie wiem, czy w tym czasie coś się nie zmieniło.
Dziękuję za rady przeciwodleżynowe - materac zmiennociśnieniowy mamy na szczęście od samego początku, ale spróbujemy z maściami.
Na innym forum znalazłam takie informacje:
"Z racji zawodu mam doswiadczenie w leczeniu odlezyn. Przede wszystkim tylko lekarz moze zadecydowac o odpowiedniej terapii poniewaz leczenie zalezy w duzym stopniu od zaawansowania (sa cztery stopnie zaawansowania odlezyn). Pare wskazowek moge ci dac:
Stadium I. - Zaczerwienienie - miejsce musi byc uwolnione od ucisku az zaczerwienienie zniknie, zadnych masazy, nie ogrzewac miejsca, zadnych kremow czy masci pobudzajacych krazenie!
Stadium 2 - pecherze - miejsce nie moze byc uciskane, pecherz trzymac zamkniety , przykryc sterylnym kompresem.Jesli wda sie infekcja tylko lekarz moze sterylnie pecherz (blaze)otworzyc. Wtedy sterylny opatrunek np. Branolind.
Stadium 3 i 4 - Nekroza wszystkich warstw skornych (czasem az do kosci) - miejsce nie uciskac, ewntualnie gdy lekarz zaleci mozna rane plukac specjalnym preparatem, hydrokolloidowe opatrunki - bardzo dobre i skuteczne.
To tylko w skrocie ogolne informacje - o leczeniu decyduje lekarz!!!
Nie wolno: uzywac kapieli - wyjatek: hydrokolloidowy opatrunek
uciskac miejsca chorego
uzywac past cynkowych
suszyc chorego miejsca suszarka (brzmi moze smiesznie ale niektorzy tak robia)
Mam nadzieje ze moglam Ci troche pomoc. Pozdrawiam"