Reklama:

śpiaczka (15627)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

gość
21-01-2010, 19:37:35

Dzięki. Teść nie jest pa paliati bo my tak chcemy tylko dlatego że żaden lekarz nie założył mu sondy do nasa do karmienia jak wyrwał pega im było łatwiej wysłać go na paliatywny żeby sobie czekał a jak juz mu założyli tą sonde do nosa to teraz nam mówią że ma jakąś bakterię która rośnie i póki nie wiedzą jaką to go nam do domu nie dadzą . My go chcemy zabrać już ale nie bo ma temp. W ogóle to nie wiem po co oni go skierowali na oddział mogli mu załozyć sonde i po sprawie bo dziura w brzuchu musi się zagoić. A teraz tam leży i czekać aż go czymś załatwią ja już lekarzowi powiedziałam ze nie chce żeby tam leżał bo już raz we wrześniu dostał tam sepsy jak leżał bo musieliśmy pokój przygotować. Wiem co to za oddział i nie chcemy żeby tam był mówili że jak to nie będzie grozna bakteria to go do domu puszczą.A tak fajnie zaczynal jeść i tyle mówił. Elua.
gość
21-01-2010, 20:09:20

Wejdż i zagłosuj: www.ilovemilka.pl/v392AA
gość
21-01-2010, 20:09:57

Elua pisała, że jej teść wyrwał sobie Peg-a i ma dziurę i właśnie w tą dziurę ,po ocenie lekarza wkłada się cewnik. Jackowi 2 x zakładali peg-a,niestety marnej jakości, a póżniej założono cewnik i uważam to za bardzo dobre posunięcie. Cewnik pierwszy raz założonu mu w pażdzierniku 2006 r., a ja nie byłam przy zakładaniu. Drugi cewnik zakładałam mu sama w domu tylko poinstruowana telefonicznie przez pielęgniarkę i do tej pory robię to sama, naprawdę nic trudnego. Za każdym razem tylko kiedy trafiał do szpitala na kilka dni, to musiałam walczyć o to, aby mu go nie przyszwali ordynarnie do skóry, bo to niepotrzebne przy prawidłowej pielęgnacji, a przecież jak bolesne jest i też infekcyjne. Nie jestem zwolenniczką sondy zakładanej przez nos do żołądka, same tylko kłopoty - odleżyny wewnętrzne, utrudnienia w rehabilitacji, może dobre na krótką metę, na dłuższą zdecydowanie nie.
Pozdrawiam - Marychaj
gość
22-01-2010, 09:14:44

Gość 2010-01-18 09:08:02 Kochani,
Nie wiem ilu z Was jeszcze pamięta mnie i mojego tatę. Jakiś czas temu pisałam tutaj. Wczoraj mój tata zmarł po 21 miesiącach walki. Moje życie w ułamku sekundy zrobiło się puste i ciche.

Dbajcie o Waszych śpioszków. Życzę Wam aby Wasza droga była zakończona tylko szczęściem.

Curry




magda (kokoikam)
gość
22-01-2010, 09:29:54

Elua - jak dzieciom wypadają pegi (lub sobie wyrywają co bardziej ruchliwe) to w to samo miejsce w tym samym dniu ambulatoryjnie wstawiane są nowe. Jak jest rana, to goi sie z nowym pegiem przy odpowiedniej pielęgnacji. Nikt nie czeka na zasklepienie dziury, żeby robić nową pod nowy peg (przy takiej polityce miejsca na brzuchu by nie starczyło, bo co niektóre dzieciaki potrafią wykańczać pega raz w miesiacu). Nie mam doświadczenia z dorosłymi, ale może jakaś konsultacja chociaż telefoniczna z innym gastrologiem byłaby sensowna? Pozdrawiam. mirka
gość
22-01-2010, 09:40:59

Mojemu dorosłemu śpiochowi też wypadł peg i po dwóch dniach założyli mu nowy w tą samą dziurę. Nie czekali az rana sie zagoi tylko chcieli aby żołądek był pusty
gość
22-01-2010, 15:16:48

I dlatego ja tego nie rozumię bo ja też myślałam że mu założą w tą samą dziure. A oni że nie bo zrobili mu gastroskopię i że się nie da w ta samą załozyć. A lekarz który mu zakładał pierwszego jest na urlopie. Mówię Wam to jest chorę w mielcu tacy są lekarze. A dziś nam powiedzieli że tata ma silną bakterie i że to ponoć sepsa a pewność będą mieć w niedzielę. Ja mam już dość szpitala braku kompetencji lekarzy ale co zrobić na własne żądanie go nie wezmiemy choć może by było lepiej tylko jak go karmić ta sonda też mnie denerwuję bo przestanie mówić i jeść łyżeczką a do tej pory to chciał jeść serki i pić sok bo to jest słodkie i jeszcze mówił że dobre bo słodkie. W poniedziałek jedziemy prywatnie do lekarza który zakładał mu pierwszego pega może on coś powie sensownego. Elua.
gość
22-01-2010, 20:29:20

Witam wszystkich jeszcze raz. Dziękuje za wsparcie i dobre rady ale mój teść zmarł dzisiaj . Elua.
gość
22-01-2010, 21:12:10

Elua przyjmij serdeczne wyraz współczucia - Marychaj
Idzie się załamać!!!
gość
22-01-2010, 21:24:57

witam wszystkich na ogół pisała na tym forum moja żona (elua) dziś to ja pisze i dziękuje wszystkim za wszystkie rady i wsparcie to bardzo wiele znaczy dla mnie że ktoś chce pomóc swoją radą i doświadczeniem jakie zdobył. Teraz opisze ostatnie dni mojego już śp.taty. W piątek 15 01 trafił do szpitala ponieważ wyrwał sobie pega powiedziano nam że ostatecznie we wtorek założą mu nowy po czym we wtorek wieczorem powiedziano nam że niemożna tego zrobić dopiero za cztery tygodnie przy przyjęciu do szpitala mama podawała że dostaje lek kleksane i polokard i przekazali tate na oddział paliatywny na tym oddziale dano mu tylko kroplówki nic do jedzenia przez 5 dni we wtorek dostał 200 ml. zupy bo nikt nie założył mu sondy po awanturze w szpitalu żonie powiedzieli że tata jest w bardzo ciężkim stanie i ma poważną chorobę nowotworową udałem się sam do szpitala i zapytałem kto i kiedy zdjagnozował nowotwór u taty lekarz powiedział że tata niema nowotworu tylko był nie doinformowany bo nie czytał i nie wiedział tak że niewiedział nikt że powinien dostawać te leki które dostawał w domu nawet nie wiedział że wyrwał sobie pega zobaczyl że ma dziure w brzuchu i stwierdził że ma raka żołądka i pewnie pomyślał że to rodzina go przywiozła na paliatie bo nie chce go mieć w domu tym czasem to lekarz z szpitalnej izby przyjęć go tam skierował pani ordynator na paliati powiedziała że w moczu ma bakterie które wskazują na sepse ale na tym oddziale się nie leczy i że ona niema pieniędzy na tak drogie leki a na zakaznym nie ma wolnego miejsca i musi czekać do poniedziałku to jest do 25 01 biedak nie doczekał bo dziś to jest 22 01 zmarł. To wszystko stało się w mieleckim szpitalu powiatowym który pani Kopacz tak chwaliła. To ku przestrodze. Przepraszam jeżeli pisałem chaotycznie. Jeszcze raz dziękuje wszystkim w szczególności tej osobie która poleciła nam cewniki zewnętrzne opiekujcie się swoimi śpiochami i brońcie ich przed szpitalem. SEBASTIAN syn spiocha

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: