Witajcie dawno ,zarówno ja jak i tatakarola,nie pisalismy tutaj,choć nadal po cichu obserwujemy....."starzy"forumowicze zapewne pamietaja ale dla przypomnienia pisalismy tutaj o Karolu który był uderzony,miał uszkodzenie lewej półkuli mózgu,zapadł w śpiączkę,dawano mu 3% na powrót,wyjście z tego,wybudził sie po 2 miesiącach,w momencie gdy nikt nie dawał nadzieji,w momencie gdy postawiono na nim krzyzyk...Karol był z tatą w Bydgoszczy na Jurasza i oni sobie chwalili ten szpital,odzyskał tam sprawnośc ruchową i z cała pewnościa mu pomogli
Obecnie Karol ma indywidualne nauczanie w domu,miał konsultacje w sprawie oczu,na jedno oko widzi na drugie w małym procencie-nie da sie niestety nic juz z tym zrobić ale ważne że wogule widzi,że żyje,że chodzi,mówi że jest....a miał byc przecież jak to lekarze mówili roślinką... Nic juz napewno nie jest takie jak przed jego wypadkiem,pewnych rzeczy nie idzie przewidzieć i zrozumieć ale w życiu przecież nie dzieje się nic bez przyczyny......Karol układa teksty(hip-hop)do piosenek-zdąrzył już kilka nagrać,wogule układa wg mnie bardzo fajne np " dziękuje za zycie takie jakie mam choć czasem jest ciężko,zawsze rade dam Dziękuje za twoją pomocną dłoń bo kiedy mam problem,ty rozwiązujesz go ,dziękuje Bogu,za chwile radości i wiare, za magie codzienności,bo ten skarb zycia chwale, dziękuje za siłe by od dna sie odbić, za ludzką odmiennośc która nie pozwala zwątpić w indywidualność człowieka a to też jest skarb że każdy jest inny,ma swój własny plan ,dziękuje za jej usmiech,jej zapach i dłonie dziękuje za miłość która tylko dla niej płonie Dziękuje za rodzine,która mnie wspiera choć czasem jest cięzko to nadal mnie napędza Dziękuje za przyjaciól na których liczyć moge,nieważne co sie stanie,na nich sie nie zawiode ,dziękuje za wszystko,co mam i co chce, bo dzięki temu mam cel życia i wiem że jak sie postaram to to zdobęde i choć nie zawsze jest lekko to sobą zawsze będe"
Mnie osobiście to bardzo wzrusza......
Serdeczne pozdrowienia od tatykarola i odemnie
next2008