Reklama:

śpiaczka (15630)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

gość
07-08-2009, 20:03:00

Trafiłeś grzesiu
Początkująca
07-08-2009, 20:45:00

Witam, właśnie ostatnie parę dni bratu bardzo spadało ciśnienie, szalało, źle było z nim bo tlen mu podłączali i jakąś pompę. A to dlatego, że lekarz zaczął mu podawać jakiś lek rozluzniajacy na prężenia i stał się taki ospały.
Możliwe, że to opuchnięcie jest efektem spadków ciśnienia i spraw krążeniowych? A jeśli to przewodnienie, to trzeba podawać mu mniej płynów? On strasznie się ciągle poci, więć traci mnóstwo wody. Od dłuższego czasu nie zakładają mu cewnika, bo coś zaczęło się robić, miał problemy, widać było jego cierpienie przy siusianiu. Ile kamienia wyszło po wyjeciu cewnika..... Wiecie, czuję że na tym oddziale to raczej badań krwi i moczu nie robią, taki to jest tam lekarz...... nie ma z nim żadnej rozmowy. O szalenstwach cisnienia mówił, że to wina uszkodzonego ośrodkowego układu w mózgu i tyle....
Chcialabym Wam doradzic cos na odlezynki. Zakładamy bratu na stopki opatrunki z atraumanem ag ze zrebrem. Zaczelo sie ladnie goic. Takie jedno sreberko zakłada sie aż na 7 dni i codziennie raz dziennie przemywa solą fizjologiczną. Bo wilgoć uaktywnia to sreberko. pozdarwiam
pysiakmaxi
gość
07-08-2009, 21:37:00

Pysiak , paski testowe do badania moczu można znaleźć na allegro.
Dużo o nerkach i cewniku jest w poradniku Grzesia www.spioch.org.pl . Przeczytaj zwłaszcza rozdziały cewnik wewnętrzny i w pigułce. Powodzenia.
gość
08-08-2009, 20:10:00

Witam wszystkich serdecznie.Postanowilam odpisac taciekarola odnosnie gliatilinu poniewaz podaje juz dwa lata synowi.bardzo duzo slyszalam o tym leku oczywiscie dobrego polecam wszystkim tylko sa dwa warunki pierwszy to nienalezy sie zniechecac bo efektu nie ma zaraz dlatego trzeba byc cierpliwym ja juz widze roznice na 100% nie wiem czy ten lek sie przyczynil bo robi sie rozne rzeczy ale napewno nie szkodzi druga rzecz to cena a nalezy podawac dwa razy dziennie zanim doszlam jak podac synowi wiele tabletek zmarnowalam bo one maja bardzo twarde powleczenie wiec okolo 1 h zamaczam w wodzie b malej ilosci zmieknie i zawartosc na lyzeczke przekuc mozna widelcem ela
gość
08-08-2009, 20:24:00

grzesiek 81 te same pytania chcialam tobie zadac co joannal23 wyprzedzila mnie bardzo prosze opisz co cie spotkalo i kiedy chyba ze nie chcesz wracac do tego oczywiscie zrozumie i z gory przepraszam ale nie da sie ukryc ze jestes nadzieja dla nas to ze wozek i inne drobne rzeczy to kwestia czasu edyks@wp.pl pozdrawiam
Początkująca
09-08-2009, 08:47:00

Witam, moj tata miesiac temu trafil z rozleglym zawalem do szpitala, bylo zatrzymanie krazenia i reanimacja, przezyl, wstawiono mu stenty i wprowadzono w spiaczke, po tygdniu niestety pojawily sie komplikacje i byla konieczna opercja, to tez przezyl, znowu byl w spiaczce farmakologicznej. lekarze ostrzegali nas przed zmianami neurologicznymi, ale wykonano mu dwie tomografie i nie wykazaly one zadnych zmian. teraz tate juz wybudzili, jego stan sie poprawil. Martwi nas to ze ma problemy z pamiecia, kojarzeniem, mieszaja mu sie fakty. Lekarze mowia ze to moze minac, ale moze tez tak zostac. Czy ktos kiedys byl w podobnej sytuacji? albo mial bliska osobe w takiej sytuacji? Czy to normalne po miesiecznej spiaczce? Czy takie zmiany moga sie cofnac po cwiczeniu pamieci, po rehabilitacji?
Forumowicz
09-08-2009, 11:03:00


08-08-2009 o 22:24, gość :
grzesiek 81 te same pytania chcialam tobie zadac co joannal23 wyprzedzila mnie bardzo prosze opisz co cie spotkalo i kiedy chyba ze nie chcesz wracac do tego oczywiscie zrozumie i z gory przepraszam ale nie da sie ukryc ze jestes nadzieja dla nas to ze wozek i inne drobne rzeczy to kwestia czasu edyks@wp.pl pozdrawiam

Hej. wstawiłem to na moją stone, http://spioch.org.pl/doku.php?id=moja_historia Pozdr[addsig]
\"Sapiens est invictus, cuius etiam si corpus constringatur, animo tamen vincula inici nulla possunt\" http://www.spioch.org.pl
Początkujący
09-08-2009, 19:40:00

Witam
wiadomość z ostatniej chwili karolek bardzo intensywnie rusza obiema rekami i nogami próbuje wyciągnąć sobie rurkę i nawet raz rozłączył ja
dzisiaj rozmawiałem z neurochirurgiem który powiedział że będzie się starał przejąć Karolka z OIOM-u do siebie
Nie wiem czy to nasze rozmowy z nim że musi zacząć ruszać rączkami czy tylko odruchy bezwarunkowe ale w ostatnich dniach z ruszania tylko spokojnie prawa ręką zaczął "wierzgać" jak mały konik z czego bardzo się cieszymy i chcieliśmy podzielić się to informacja z Wami
tata Karolka
gość
10-08-2009, 06:34:00

tatokarola
wydaje mi sie ze to bardzo dobry objaw ze Karolek zaczyna sie ruszac moj mąż mial tak samo - wtedy nie otwieral jeszcze oczu dopiero pozniej powoli zaczal otwierac jedno oko ... na wszytsko trzeba czasu ale naprawde idzie to w dobrym kierunku . POwodzenia zycze...

Magia
Początkująca
10-08-2009, 07:14:00

Witam nie pisałam trochę a to z braku czasu i również dlatego ż ejak miałam pytania kontaktowałam się bezpośrednio do Grześka naszego .Cieszę się razem z wami ośiągnięciami waszych śpiochów trzymam za was kciuki poziwiam TateKarola bardzo ładnie i z wielkim uczuciem pisze o synu swoim będzię dobrze z takim wsparciem Karol sie nie podda.No jak pisałąm wcześniej Tato mój odzyskał świadomość mało tego ruszął ręką i noga prawo wszystko swiadomie machanie ściskanie mało tego i lewa zaczyna być aktywna delikatnie na prośbę tato mnie ścisnął lżej niz prawą ale jednak.Pielęgniarka wiem ze na pewno jedna na milion reszta to pewnie olewka ale jedna zaczęła chwalić ze tato jest bardzo silny bo to że ta ręka lewa sie rusza to on sam bo rehabilitantka ani rehabilitant do niego nie przychodzi... MAŁO ZAWAŁU NIE DOSTAŁAM.Wiedzą ze go przenoszą do naszego pobliskiego szpitala bo tylko opieka i rehabilitacja i w dupie mają za przeproszeniem ja jakoś na początku tygodnia tet pytałam kiwnął że tak ale moze coś źle się zrozumieliśmy albo tato kojarzył że jeszcze dzień wcześniej i poprzednie dni przez tydzień na ojomie miał rehabilitacje jaka jestem wściekął przeciez widząc taty postępy takie ,które sam czyni z siebie to bardzo dużo dałby mu ten tydzień na neurochirurgie go przenieśli trochę obserwowali po czym czkeali n azgodę naszego szpitala na przyjecie taty po czym ustalili na poniedzialek podroz bo w piatek lekarze mają zabiegi w weekend za mało lekarzy a w karetce musi być lekarz i wszystko przesunęło się o tydzień tydzień bez rehabilitacji oh nie mam siły no na prawdę choćby sie nei wiem jak chciało nie ma za co chwalić tej naszej polskiej służby zdrowia.
Teraz pytanko tato ma nie dużo ale brzydką odlezynę na uchu jakie maści gdybyście mieli ochotę mi polecić naturalnie bedę czytac szukać na stronie spioch i tak dalej al ejeśli macie jakieś sugestie to po proszę
pozdrawiam wszytskich i trzymam kciuki tacie też nie dawali szans mówili że jeśli w ogóle się wybudzi (to najoptymistyczniejsza opcja mowiła pani doktor)to szansa że będzie miał władze w kończynach jest praktycznie żadna .A ja siedziałam wierzyłam przyjeżdżałam mówiłam do taty mało kto wierzył widziałam to u niektórych a reszta przyznala sie jak juz tato sie obudził a ja wiedziałam!miałam rację POWODZENIA WSZYSTKIM
[addsig]
joannal23

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: