Reklama:

śpiaczka (15630)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

Początkujący
05-08-2009, 19:12:00

Witam
Po przeczytaniu kilkunastu stron o lekach wspomagających ukrwienie mózgu
znalazłęm lek GLIATILIN nazwa światowa Cholinum Lek przenika dobrze przez barierę krew - płyn mózgowo-rdzeniowy. Wyniki badań przedklinicznych świadczą o korzystnym wpływie na zachowanie funkcji poznawczych, a także na obszary afektywne i behawioralne, zwłaszcza dotknięte zmianami inwolucyjnymi.Działa korzystnie w ostrych i przewlekłych zespołach psychoorganicznych, niedokrwieniu mózgu, stanach pourazowych oraz uszko-dzeniach mózgu w wyniku zabiegów chirurgicznych.
tyle wiadomości z netu .Czy ktoś podawał to swoim bliskim czy wasz lekarz zapisywał to lekarstwo?
tata Karolka
Początkująca
05-08-2009, 21:13:00

witajcie po krotkiej przerwie

tatokarola super ze dolaczyles do nas. niestety ja na temat tego leku nic nie wiem

u nas pewne zmiany.. na lepsze jak sie wydaje
od tygodnia tato jest na udarowce
pierwszego dnia na nowo stres placz strach
nowy oddzial
jakze rozny od IT
opieka slabsza bez porownania
zamieszanie tlok i caly ten szpitalny gwar ktory na IT byl nam zupelnie obcy
tato jakby czul i przed przeprowadzka plakal byl aktywny. czekal
ja bylam caly czas z nim
na nowym oddziale strasznie mi sie nie spodobalo
tato przezywal cale to zamieszanie bardzo
ale juz wieczorem tego samego dnia uspokoilismy sie wszyscy troche

po prostu trzeba sie przyzwyczaic do nowego miejsca i podejscia pielegniarek
tutejsze nie sa tak zaangazowane
maja o wiele wiecej pacjentow a jest ich zdecydowanie mniej niz na IT
poza tym nie maja pacjentow z tracheotomia i w takim stanie jak tata
raczej przytomni choc niechodzacy

trzeba przypominac o odsysaniu, karmic (bo one robia to w sekunde), dieta wydaje sie ubozsza, nie troszcza sie tak i nie pielegnuja pacjentow tak czesto
no ale jest i pozytywny aspekt tej aytuacji
my zostalysmy zaangazowane w opieke nad tata
i moze z tym zwiazany jest stres, czujemy nad soba wieksza odpowiedzialnosc
ale mysle ze to dobry wstep przed ewentualnym zabraniem taty do domu

tata jest tutaj bardziej niespokojny
bo jakby bardziej swiadomy
rozumie co sie dzieje wokol
czuje slyszy
i czesto placze
jakby z bezsilnosci
bo nie ma mozliwosci sie z nami skomunikowac

oczami daje znaki jedynie

probowal juz pic przez slomke i swietnie pociagnal sam
spastyka sie zmniejsza
rehabilitankta jest wyraznie zadowolona i to po 3 dniach juz

mozemy same tacie gotowac
i spedzac z nim cale dnie

wiec jest ktos przy tacie ok 12 godz na dobe non stop
sadze ze to b duzo

mozna z nim cwiczyc wg talara
czytac rozmawiac karmic pobudzac i sa efekty

tato mial rezonans
i wyszedl dobrze wg lekarzy
nie ma duzych zmian

mloda lekarka pocieszyla ze ludzie wychodza z takich opresji
ale potrzeba na to czasu

ehhh nie wiem ale po ostatnim dole
nagle jestem pelna nadzieji i radosci

mimo ze od niedzieli nie ma mnie przy tacie to jestem spokojna

i wiem ze jak przylece do niego za kilka tyg to bedzie jeszcze lepiej!!!!

pozdrawiam was b cieplo
witam nowych forumowiczow
i jesli tylko macie ochote to mozecie pisac do mnie
na maila
madziorka@wp.pl

pozdrawiam jeszcze raz
[addsig]
Magda- corka Śpiocha od 23 czerwca
gość
06-08-2009, 06:18:00

witajcie ponownie dzis mam chwilke by napisac co tak naprawde wydarzylo sie z moim mezem ... otorz jadac do warszawy na trasie tzw "jedynka" tir zagrodzil ,u droge na przecince i wjechal po tira ... ci ktorzy to widzieli uznali ze nie ma szans auto wygladalo masakrycznie niemowiac juz o osobie siedzacej w srodku ... lekarze stwierdzili uraz czaszkowo-mozgowy z bardzo duzym krwiakiem srodmozgowym nie dawali wogole szans ... musili wyciac mu pol czoła tzn czaszki zeby mogl mozg sobie spuchnac od uderzenia by nie bylo ucisku .. to byl najgorszy dzien w moim zyciu dowiedziec sie cos takiego a po slubie bylismy zaledwie miesiac .... ale Bog chcial zeby zyl za co jestesmy mu bardzo wdzieczni i bedziemy za to dziekowac do konca zycia .
Jesli macie pytania co do szczegolow (wybudzanie , farmakologia uczenie lykania rurki respirator itp ) pytajnie tutaj na forum lub na maila abcd2002@interia.pl

pozdrawiam Magia
gość
06-08-2009, 09:11:00

kama1405 - i wszyscy dbający o śpiochy niedomykające oczu. polecam solcoseryl lub / i corneregel (oba na receptę). Ładnie lecza i regenerują rogówkę z uszkodzeniami (takze mikrouszkodzeniami). Od momentu wstawienia ww lekow (4x na dobe) skończyły się zapalenia spojówek u Jozika i przekrwione oczy. Przy probie powrotu do zwykłych "sztucznych łez" zapalenie pojawiło się znów, także już nie eksperymentuje. pozdrawiam. mirka
gość
06-08-2009, 09:44:00

A nam solcoseryl pomóg pozbyć się ran w jamie ustnej powstałych w wyniku zagryzania
http://www.domzdrowia.pl/30135,solcoseryl-pasta-do-stosowania-w-jamie-ustnej-5-g.html

Mirko -napisz czy ten sercoseryl co stosowałaś to była maść czy krem? czy może jakaś inna postać tego leku
gość
06-08-2009, 10:18:00

solcoseryl - jest zel do oczu, ty używałaś pasty dentystycznej, jest jeszcze maść lub zel na skore - wszystko to ma zadanie regenerować tkanki. Preparatów do oczu i pasty dentystycznej używaliśmy z powodzeniem i polecamy. Na skore nie potrzebowaliśmy, wiec nie mamy doświadczeń (nasza pielęgniarka mówi, ze solcoseryl mozna stosowac na odlezyny). Pozdrawiam. mirka
gość
06-08-2009, 10:27:00

Mirko - dzieki za wyjaśnienie.
Z moich obcerwacji wnika, że b.często poleca się na oldeżyny sudokrem, A sudokrem bardzo wysusza i czasami maście natłuszczające dają lepsze efekty niż ten sudokrem. Widziałam, jak pielęgniarki kładły gruba wartwę tego kremu na wszystko co się dało - ale to nie tak. Uważajcie na Sudokrem
Początkujący
06-08-2009, 11:29:00

Witam ponownie dzisiaj światełko w tunelu koral na prośbę mamy podał jej rękę ja powtórzyłem prośbę i on ja wykonał nie było to takie zwykłe podanie ręki ale podanie nam nadziei przez kochanego synka
Potem była rehabilitantka no i zmęczyła synka teraz odpoczywa aby tak dalej [addsig]
tata Karolka
gość
06-08-2009, 21:05:00

Prawie codziennie wchodzę na forum i czytam Wasze historie , tak jak bym czytała o swojej sytuacji. Mam Śpiocha od 2 miesiecy, miał wylew w pniu mózgu, jest bardzo daleko stad,za granica, nie mam mozliwosc byc przy nim, jestem taka bezsilna, tak Wam zazdroszcze ze macie blisko swoje spioszki...

pozdrawiam wszystkich i życzę siły do walki o najblizszych i wiary ze bedzie dobrze bo bez niej nie podołamy....

-----
myszka
Początkujący
06-08-2009, 21:50:00

Witam
słuchajcie mam pytanie Karol jest prawo ręczny więc lewa półkula odpowiada za ruchy itp , Karol ma uszkodzone 3/4 lewej półkoli mózgu a właśnie dzisiaj zaczął ruszać prawą nogą i prawą ręką oraz troszkę otwiera prawe oko ( z czego bardzo się cieszymy ) ale tu pytanie na logikę powinien bardziej ruszać lewą strona a nie prawa
czy wiecie dlaczego tak jest ach zapomniałem napisać że lewa strona nie porusza ani nie otwiera oczka
Jak macie jakieś z tym doświadczenie to piszcie [addsig]
tata Karolka

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: