Reklama:

śpiaczka (15630)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

gość
24-05-2009, 18:00:00

Popieram ,trzeba się modlić i to bardzo!! Modlitwa pomaga.
Początkująca
24-05-2009, 19:06:00

Poza tym ja niczego nie promuję ani do niczego nie namawiam.
Chciałam się podzielić swoimi odczuciami. Przeczytałam to forum od poczatku, dzięki Wam również zrozumiałam że trzeba się starać, robić co tylko się da. Ja zrobiłam i przykro mi bardzo jeśli ktoś mnie żle zrozumiał
Justyna
Początkujący
24-05-2009, 19:18:00

WItam,
moja Mama dwa i pół dnia temu zasłabła i upadła.
Stało sie to przy mojej siostrze, zawiadomiła pogotowie i sama podjęłą reanimację, później przyjechała R-ka, razem (także w drodze) reanimacja trwała 45 minut. Lekarze gdy Mama była już na oddziale, podkreślali, że kluczowe są pierwsze 48 godzin. Mama leży na OIOMIe, jesteśmy z rodzeństwem tak często jak tylko pozwalają godziny odwiedzin. Cały czas z nadzieją. Niestety minęło już 60 godzin, to czego dowiadujemy się od lekarzy to że nie ma odruchów neurologicznych -"nie wróży to za dobrze". Mówimy do Mamy, głaszczemy Ją, zaczęliśmy Jej masowac stopy, dłonie... przy drażnieniu stóp pojawiają się odruchy, pojawiają się ruchy palców.
Przeczytałem wiele wpisów na forum - już wiele się dowiedziałem - dzięki za to. Wiem jak bardzo boli mnie stan mojej Mamy, więc myślę że wiem jak bardzo boli to Was, Którzy macie bliski w podobnym stanie. Lekarze przeprowadzili wiele badań, mama nie miała zawału, nie miała wylewów, nie miała żadnych zatorów, po prostu jej serce przestało bić. Teraz lezy podłączona pod wiele wężyków, i nie ma z Nią żadnego kontaktu. Piszę z prośbą (będę czytał całe forum i wiele więcej), ale chcę jakoś działać, może czym szybicej tym lepiej, będę wdzięczny za wszelkie podpowiedzi pochodzące z dobrych serc,
Tomek[addsig]
tomek
gość
24-05-2009, 20:32:00

Tomek 71 - możesz sprawdzić odruchy palców stopy mamy. Tępym cienkim narzędziem /może to być np. odwrócona rączka sztućca/ przeciągnij po poduszkach stopy tak bliżej palców, ale po poduszkach, zaczynając od zewnętrznej strony stopy do wewnętrznej i zwróć uwagę na to, jak mama odgina palce stóp. Jeśli palce się podkurczają, jest to bardzo dobry odruch, jeśli palce odchylają się do góry w stronę piszczeli, to świadczy to o dużym uszkodzeniu mózgu. Na początku choroby należy zwrócić uwagę na to czy nie ma zagrożeń odleżynowych, sprawdż czy mama leży na materacu p.odleżynowym, należy ją smarować kosmetykami matłuszczającymi i nawilżającymi / może być zwykła oliwka z oliwek/, należy przeruszać wszystkie stawy w rękach i nogach, dużo do niej mówić, puszczać jej ulubioną muzykę, ale też może być i radio, nawet lepsze niż muzyka, stymulować zapachem /nasączyć wacik zapachem i przeciągnąć koło nosa/, jeśli otwiera oczy to stymulować np. kolorową gazetą, którą pomału machami przed oczami. Na początek to wszystko. Na OIOM-e nie macie zbytniego wpływu na podawanie jej pokarmu czy odżywek. Pozdrawiam i powodzenia.
gość
24-05-2009, 20:33:00

Witam Cię tomek71
Bardzo mi przykro z powodu Twojej mamy.
Jeśli mogę Ci w jakiś sposób pomóc, to napisz justynakaz2@wp.pl
pozdrawiam
gość
25-05-2009, 09:09:00

Witajcie,

Czy ktoś z Was przy leczeniu odleżyn stosował maśc SOFARGEN,
jest to krem produkcji włoskiej i nie mogę tego jak na razie dostac w polskich aptekach. Dostaliśmy ten lek od znajomej i jest super. W skład wchodzi m.in. srebro. Nie jest droga - max 10 dolarów
Ale dostępna raczej we włoszech, chyba ze ktoś z was ma do niej dostęp tutaj w Polsce??
Czekam na wiadomości od Was.
Nasz śpioszek ma odleżynę wielkości nakrętki od duzego słoika przy głębokości 1 cm. Chirurg wyciął to co było nie do wygojenia i teraz leczymy tą maścią ale nie mamy jej zby wiele. Chociaz należy ją nakładac w niewielkiej ilości to bardzo pomaga.
Pozdrawiam Wszytskich
Aniałódzkie
Początkujący
25-05-2009, 19:06:00

Witam ponownie, dziękuję za wskazówki. NIestety odruch palców stóp jest zły, nie w tą stronę, choć wcześniej nie było nawet tego.
Mama zaczęła ruszać nogami, przy podawaniu jej zapachów, jakby delikatnie reagowała oddechem i oczami.

Czy ktoś z Was, ma jakieś doświadczenia z biofeedback'iem? Udało się coś zdziałać? Czy w 4-tą dobę po zapadnięciu w ten stan Mamy jest jakaś szansa na rezultaty przy jego stosowaniu? Czy ktoś wie może kiedy są w stanie wypisać pacjęta z OIOM'y? Wiem wiele pytań, ale człowiek nawet nie wie jak mało wie, do czasu gdy potrzebuje wiedzieć.
[addsig]
tomek
Początkujący
25-05-2009, 19:08:00

To jeszcze ja, ten wyżej, dzisiaj próbowałem dodzownić się do profesota Talara, niestety nie udało się, będę próbował jutro z rana. Czy ktoś może podzielić się doświadczeniami ze współpracy z profe***m?[addsig]
tomek
gość
25-05-2009, 19:41:00

Tomek prof powie Ci to co reszcie trzeba ćwiczyć, bodźcować i nie poddawać się, z tego co wiem to do biofeedbacku trzeba mieć świadomość a my nie wiemy na ile nasze śpiochy ją mają bo tam jest pokazany jakiś obraz i pacjent ma to w głowie wykonać jakieś polecenie ja jak się dowiadywałam to Pani która to ma odradzała i powiedziała że ludzie próbują bo wszystkiego trzeba próbować. Edyta
Początkująca
25-05-2009, 19:46:00

Witam

Ojj, ile ja się nadzwoniłem do prof. Talara....
On wlał nadzieję w nas. Facet zna się na rzeczy.
Pewnie nie mogłeś się dodzwonić, bo profesor nie odbiera telefonów gdy prowadzi konsulatację z rodziną. Ja się raz po trzech dniach dodzwoniłem Tak było w naszym wypadku. Prawie 3 godziny pobytu u niego i dziesiątki telefonów, które nie zostały odebrane.

Jak chcesz spotkać się z profe***m to załatw przede wszystkim kamerkę: należy nagrać chorego, jego wszelkie odruchy samoistne oraz te spowodowane jakąś stymulacją. Pozbieraj wszystkie wyniki, zwłaszcza tomografy. No i kamerka przyda się też podczas wizyty u prof. Talara aby nagrać metody stymulacji...
olimpia_n

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: