Wermar - naprawdę nie wiem o jaki wskażnik chodzi, w każdym szpitalu inny mają sprzęt, jeden jest nowocześniejszy, inny nie, a my na OIOM-e byliśmy przeszło 3 lata temu, może o czymś już nie pamiętam - spytaj po prostu pielęgniarkę lub lekarza. Ja jak czegoś nie wiedziałam, to pytałam, "paliłam głupa", przewracałam oczy i robiłam z siebie słodką idiotkę, wtedy jak widzą głupszą od siebie, to nawet z radością popisują się swoimi mądrościami.
Jeśli ciało jest opuchnięte, to napewno jest złe krążenie i trzeba odprowadzać masażem limfę w kierunku serca lekko przepychając ją od najdalej położonych od serca miejsc /zaczynamy od palców/, każdy palec, póżniej dłoń, czy stopę i dalej, dalej. Robimy to delikatnie i do skutku, aż kończyny wrócą do normy. Na drugi dzień to samo, to samo, aż się wyreguluje. Delikatnie rozpoczynamy rehabilitację od palców , ruszamy nimi tak jak się zginają, dłoń, nadgarstek i tak dalej. Jak nie wiecie jak to się robi, to patrzcie na swoją rękę, jak się ona zgina i rusza i to samo róbcie z kończynami chorego.
Rehabilitacja poprawia krążenie, zapobiega zwapnieniom i stymuluje mózg, przypomina mu o jego pracy, odbudowuje drogi nerwowe, to jest naprawdę ważne.
Pozdrawiam - Marychaj