Reklama:

śpiaczka (15630)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

Forumowiczka
27-04-2007, 06:45:00

Witaj Madziu
Dzięki że piszesz, i cieszę się że u Twojego taty jest lepiej, powiedz czy on jest karminy przez sondę czy może już normanie?

Wiesz dzięki temu forum, czuję że nie tylko jak znalazłam się w takiej sytuacji.

Pozdrawiam
Ania[addsig]
Aniaiania
gość
27-04-2007, 08:40:00

Witaj Aniu!
Tata od kliku dni nie ma juz sodny.Sam juz je paraktycznie idealnie.Dziura po rurce tracheostomijnej juz sie prawie zarosła.Został jeszcze cewnik, który jest od czasu do czasu zaciskany aby mięśnie pęcherza zaczęly ćwiczyć

Tak naprawde to juz brat zaczał tacie dawać powoli pic do ust i tak się zaczęlo az w koncu je sam.A pielegniarki mówily ze nie będzie pił


Może /Aniu spróbuj dawac swojemu męzowi coś na smaka.Narazie moze cos do oblizania np.lizaka
To tez sa dobre bodzce

Nie bójcie się próbowac czegos nowego, ja tez się balam na poczatku że tata sie zachłysnie albo cos, brat sie nie bał i efekty są

pozdrawiam serdecznie
Magda
Początkująca
29-04-2007, 06:58:00

współczuje Wam naprawde, bo wiem co czujecie ja zmagałam się z taty śpiączką taty przez 7 miesiecy. Załamania, płacz, pobudzona nerwowość, bezsilność wiem co to znaczy. Ale ja wierzyłam do samego końca, pamietajcie zeby jak najwiecej mówić do osoby w śpiaczce bo kto wie tak naprawde czy nie jest ona świadoma. Ja tam tacie opowiedałam wszystko co działo sie w nas w mieście. Jeśli osoba leżaca ma jakieś ulubione gazety, to mozna znaleść chwilke na przeczytanie np. ulubionego artykułu, obdarzać ogromnym uczuciem, pielęgnacją, ludzie w takich stanach muszą jesć często ale w małych ilościach . Trzeba sobie dawać rade jakos i wierzyć że będzie dobrze. Kiedy mój tata był na samiutkim początku w spiączce to kiedy podchodził do niego ktoś kogo on takze dażył uczuciem jego ciśnienie nagle skakało. Pomimo tego co przeszłam wierze ze osoby takie nie sa pozbawione świadomości, wierze że gdzieś tam przetwarzają informacje które do nich docierają. Pozdrawiam
Początkująca
29-04-2007, 07:14:00

słyszałam zę dla osób w śpiączce ważna jest muzykoterapia... u mojego taty stale było włączone radio. Wazne jest by odtwarzana muzyka była spokojna, relaksująca. Ja robiłam rózne eksperymenty np. ulubione pefrumy. Psikałam na ręke lub do korka i przystawiałam tacie do nosa poten znów oddalałam i patrzyłam na reakcje. reakcje sprawdzałam także poprzez drapanie w stopę, Wkaładanie słuchawek do uszu z grającą muzyką... nie wierzyałm lekarzą ze tata jest całkowicie pozbawiony świadomosci wiec na siłe chciałam udowodnić sobie ze jednak ja mam racje... Nigdy przy tacie nie powiedziałam że cos jest nie tak z jego stanem zdrowia, zawsze mówiłam ze jest dobrze i ze będzie jeszcze lepiej... a na odparzenia które potem mogą przejść w odleżyny dobra jest mąka kartoflana. Tata miał prze cały czas rurke tracheostomijną i był karmiony prze stomię. Moim zdaniem to ze pacjent nie ma juz rurki i zaczyna jesć normalnie jest świetną prognozą.
gość
29-04-2007, 07:19:00

Witaj XstefciaX!

Pisałeś że Twój tata był w spiączce 7 miesięcy to znaczy to był stan wegetatywny tak?To dość spory okres czasu.Czy widziałes jakąs poprawę w ciągu tych 7 miesiecy, jak reagował?Może napisz o swoich doswiadczeniach, co za obserwowałeś.

pozdrawiam
Magda

gość
29-04-2007, 10:09:00

Zgadzam się z Tobą XstefciaX i dzieki za slowa otuchy

Trzeba pozytywnie mówic do takch osób, napewno w jakims stopniu a nawet normalnie sa swiadomi tego co sie stalo.My tez robimy rozne eksperymenty.(np.dawalismy mu wina albo piwa)Tata palil duzo papierosów, nawet bracia dali mu do pociagniecia papierosa, wiem że moze sie nie powinoo ale to moze być dobry bodzec trzeba próbowac wszystkiego.Pociagnąl tego paierosa ale nie wydmuchal dymu tylko polknąl na dodtatek otwierał buzię że chce jeszcze

Nie ma rurki trachestomijnej, nie ma sodny , zacząl otwierac buzie na polecenie (nauczylismy go tego, czyli jest zdolnosc uczenia sie), wiekszosc dnia spędza na siedzaco w swoim fotelu.Moze w końcu cos zatrybi i poprzypominaja się te utracone wyzsze funkcje w mózgu.Najgorsza jest jeszcz ta spastyka u taty, jedne dni sa lepsze drugie gorsze ale napewno juz sie zmniejszyła


pozdrawiam wszystkich nie poddawajcie się!!!!!!!!!!
Magda
Forumowiczka
29-04-2007, 11:12:00

Witam Wszystkich
Jestem przekonana że mój Michał też wszystsko słyszy. Najbardziej lubi jak odwiedzajacych jest mało osób, jeśli 2 osoby do niego mówią i to samo to widać jak reaguje, jak się uśmiecha jak słucha jak porusza ustami i otwiera oko, natomiast jak jest więcej osób to widać że nie może się skupić, że za dużo bodźców na raz. Nie lubi jak się o nim mówi a nie do niego, jest wtedy mało aktywny nie chce się uśmiechać, nie porusza ustami. Nie lubi też jak któś mu mówi; "obudź się, owieraj oczko, wstawai itd" Mam wrażnie że jest wtedy podirytowany, że niby chce wykonać już te polecenia ale jeszcze nie może, coś go jeszcze wstrzymuje, może jest jeszcze za słaby. Ale jak go proszę uśmiechnij się to się uśnmiecha, widocznie to może zrobić. Zastanawiałam się na tym wszystkicm i próbowałam się postawić w jego sytuacji, i faktycznie gdyby ktoś prosił by mnie o coś co bym chciała wykonać ale nie mogła z jakiś przyczyn to też bym była zła, wkurzona lub podirytowana, co o tym soądzicie?

Proszę piszecie o róźnych eksprymentach, ale opiszcie co się działo, jaka była reakcja. To bardzo ważne.
Dziś wezmę do szpitala lizaka, zobaczymy.

Pozdrawiam
Ania [addsig]
Aniaiania
Forumowiczka
29-04-2007, 11:21:00

MADZIU napisałać Najgorsza jest jeszcz ta spastyka u taty, nie rozumiem co to jest spastyka? możesz mi napisać?
Ania [addsig]
Aniaiania
gość
29-04-2007, 13:49:00

Witaj Aniu!!!
Pisajac o spastyce miałam na mysli napięcie mięsni, tzw. preżenie Troche się zmniejszyło,ale nadal jest .Jeden dzień lepiej drugi gorzej.
pozdrawiam
Magda
Początkująca
29-04-2007, 17:31:00

XstefciaX to dziewczyna Magda...spastyka inaczej odmóżdzenia to jest taki przykurcz mieśni. Jest to normalne w czasie śpiączki ---> st. wegetatywnych itp. To co wczesniej napisała koleżanka o tych "rozkazach" do chłopaka to ma racje. Do osób w spiączce nie powinno się mówić że musi coś zrobić, wiem ze takie osoby przeba prosić np "czy mozesz otworzyć oczko???". ehhh mój tata przez pierwszy miesiac przebywał w śpiączce po tym okresie przeszedł w stan wegetatywny. Mój tata miał zawał serca, niedotlenie mózgu reanimowany 40 minut co przerodziło się w śpiączke.... przez całe 7 miesiecy, zgrzytał zębami, miał błędny wzrok, lecz czasmi spoglądał tak "mądrze" oczkami w strone głosu, na zapach "chyba" nie reagował, przy rozmowie do niego miał bardzo szybki oddech, na klaśnięcie w dłonie bez jego wiedzy drygał, jak wiadomo człowiek lezący ma zanik miesni tata miał duzy zanik przed smiercią o której nawet ja bym nie przypuszczała. Kiedy rozmawaia;iśmy z nim bo tak to nazywam tata był bardzo pobudliwy zwiekszała mu sie wydzielina z płuc często trzeba było go odsysać, tata miał codziennie przez chyba 3-4 godziny rehabilitacje kiedy my byłysmy mieśnie miał często rozlużnione a kiedy my chciałyśmy z nim ćwiczyc on jak by zaciskał je. Z punktu medycznego tata był w stanie wegetatywnym który potem miał sie przerodzić w trwały stan wegetatywny niby nie było możliwości aby on sie wybudził choć ja bardzo w to bardzo wierzyłam. Ale mam nadzieje że wy tak jak ja nie stracicie wiary.

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

ZOBACZ INNE DYSKUSJE

gość
Ból głowy
Mam 31 lat i od 2.10.2024 zmagam się z bólami głowy z prawej strony. Bóle są w okolicy potylicy po prawej stronie oraz nad prawym uchem. Ból jest kłujący, pulsujący, codzienny. Czasem pulsuje szybciej , a czasem wolniej. Pojawia się o różnych godzinach z różnym nasileniem , nie ma reguły, powtarzalności. Przemieszcza się między tymi punktami. Dotychczas nie zauważyłem żadnych towarzyszących objawów. Przeszedłem szereg badań tj. - Rezonans magnetyczny głowy z TOF - Tomograf komputerowy głowy - Rezonans magnetyczny odcinka szyjnego kręgosłupa - Nakłucie lędźwiowe - Blokady nerwu potylicznego większego i mniejszego - Fizjoterapie u 3 różnych fizjoterapeutów i Osteopaty - Badania okulistyczne ( tomograf oka, badania dna oka) - Badania krwi, zwyczajną morfologię, boreliozę, w kierunku chorób układowych -Rf, anty-CCP, p/ciała p/jądrowe i p/cytoplazmatyczne. - Badania u laryngologa endoskopem + TK zatok Wyniki wszystkich powyższych badań wychodzą bardzo dobrze. Obecnie zażywam lek Pregabalin 2 x dziennie po 75 mg oraz Amitriptylinum 1 raz dziennie 25 mg. Oceniając obecne bóle w skali 1-10 , dałbym im max. 6 , ale w znacznej większości są na 3-4. Mam to przyjmować minimum przez 3 miesiące. Kiedyś tj. 12 lat temu borykałem się z migrenami z aurą , ale udało się to zwalczyć. Z takich kwestii , które powtarzam wszystkim lekarzom , ale nie biorą tego pod uwagę to od 2 lat noszę aparat ortodontyczny. Wiem, że ma mocno zakorzenione zęby. Jak wyrywali mi ósemkę to sięgała do zatoki. 21.09.2024 wybiłem bark 5. raz w życiu i to nastawianie w szpitalu było tragiczne. Pani chyba nie wiedziała co robi aż w końcu przyszedł ktoś kompetentny i to ogarnął. Podczas gdy niekompetentna Pani próbowała nastawić mi wybity bark, bardzo się spinałem, całe ciało. Obecnie jestem na etapie prowadzenia dziennika bólów głowy, które lekarz prowadzący mnie, chce przeanalizować. Czy ktoś z Państwa może borykał się z podobnym problemem i mógłby podzielić się ze mną swoim doświadczeniem ? Jakie badania mógłbym wykonać ? Będę bardzo wdzięczny za jakiekolwiek informacje.
Dziwne bóle głowy
Czesc! 2msc temu byłam na kontroli u ginekologa. Z wynikami krwi. Tam wyszła wysoka prolaktyna. Plus bóle głowy, problemy z oczami jakby ucisk i lekka mgła. Przez 3min tak mi się robi. W dodatku mrowienie/drętwienie lewej strony twarzy. Głowa boli mnie przedewszystkim na czubku ( ciemieniowej) ból nie jest ciągły.
gość
Wynik TK??
Dzień dobry. Odebrałam dzisiaj wynik TK głowy. Opis jak niżej : Dostępne w badaniu struktury mózgowia i przestrzenie płynowe przedstawiają się typowo. AYMETRIA SZEROKOŚCI ROGÓW SKROBIOWYCH - PRAWY SZERSZY 7 MM. Układ komorowy mózgu nieposzerzony, bez cech przemieszczenia. Struktury kostne typowe. Moje pytanie - co oznacza ten fragment o asymetrii szerokości rogów? Czy to coś strasznego?
gość
Wylew podpajęczynówkowy
Witam piszę bo już tracę nadzieję. Mój tata trafił do szpitala 6 dni temu , okazało się że to wylew podpajeczynkowy , obecnie jest w śpiączce na całe szczęście stan stabilny ale wciąż poważny . Nie oddycha samodzielnie, wykryli u niego genetyczną przypadłość malformacji naczyniowej wiem że na forum za pewne odpowiedzi nie uzyskam i muszę uzbierać się w cierpliwość jednak szukam jakiejkolwiek informacji która sprawi że zacznę wierzyć że wszystko będzie dobrze. Wiem , to bardzo ciężka przypadłość , tata ma 61 lat całe życie żył pracą aż do momentu wylewu . Pomoc na szczęście przyjechała bardzo szybko bo w ciągu godziny tata już był w szpitalu pod opieką . Jutro ma wynik badania szczerze nie pamiętam jakiego bo zbyt dużo informacji i stresu w ostatnich dniach . Cały czas drenowany , lekarze mówią że krwi jest niewiele , więcej płynu rdzeniowego. Błagam Was czy ktoś już kiedyś znał taki przypadek??? :
Reklama: