Reklama:

śpiaczka (15630)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

Początkująca
15-10-2008, 23:55:00

Witam wszystkich,

Od dłuższego czasu czytam Wasze forum i jestem na razie na wrześniu 2007, także dużo jeszcze przedemną.
Chciałam zapytać czy znacie może jakiś dobry ośrodek w podkarpackim?
Moja Ciocia miała zawał serca i jest obecnie w śpiące, tzn. przez pierwsze dwa tygodnie utrzymywano ja w śpiączce farmakologicznej, w poprzedni poniedziałek odstawiono leki ją w tej śpiączce utrzymujące, ale do tej pory się nie wybudziła i nie ma z nią żadnego kontaktu. Jest pod respiratorem, serce nie podejmuje pracy, ma sonde do nosa. Lekarze nie dają jej żadnych szans, jutro prawdopodobnie założą jej rurke tracheotomijną i w przyszłym tygodniu chcą przetransportować do hospicjum w Górnie; dziś rano się dowiedziałam i jestem załamana nie mam pojęcia co można w takiej sytuacji zrobić; chcę jutro zadzwonić do prof. Talara, ale strasznie boję się tego hospicjum. Czy znacie może jakis dobry ośrodek rehabilitacyjny w podakrpackim albo w okolicach Nałęczowa? Ciocia uwielbia Nałęczów i się dobrze tam czuje (była pare razy w sanatorium).
Będę robiła wszystko, żeby nie trafiła do hospicjum.

Bardzo proszę o pomoc.

Pozdrawiam,
Magda
madziaszn
gość
16-10-2008, 05:56:00

Lepsze dobre hospicjum z rehabilitacją, niż bylejaki oddział rehabilitacji w szpitalu. Przynajmniej opieka jest dobra.
Początkująca
16-10-2008, 07:19:00

Magdo , Grzesiu bardzo dziękuję że pomagacie i udzielacie rad

Edyta[addsig]
edyta12
gość
16-10-2008, 08:35:00

Michał a po jakim czasie zobaczyłeś u taty poprawę po tej stymulacji u TALARA i ile miał tych zabiegów

A Bydgoszcz to jest jedna wielka porażka i jeżeli macie gdzieś w pobliżu domu rehabilitacje to się nie zastanawiajcie, nie róbcie sobie nadziei że po Bydgoszczy coś się zmieni
gość
16-10-2008, 08:45:00

Mamo Edyty - bardzo sie ciesze, oby tak dalej...
pozdrawiam Ciebie i te kilka osob ktore ostanio zniknely jakby z forum... kochane, wracajcie...
Megi
Początkująca
16-10-2008, 09:44:00

Dziękuję za odpowiedź. Może faktycznie nazwa "hospicjum" strasznie brzmi, sprawdziłam stronę interentową, wygląda bardzo ładnie, mają też rehabilitacje i mam nadzieję, że za dodatkowe pieniądze można z wszystkiego skorzystać.

Czytam Wasze forum od jakichś 3 tygodni. Jestem na wrześniu 2007 roku i mam zamiar doczytać do końca - pozwoliłam sobie nawet kopiować i drukować dla Mamy naprawde jest to skarbnica wiedzy i naprawde się cieszę, że coś takiego isnieje.

Pozdrawiam Was serdecznie, życzę wytrwałości (ogromnie Was podziwiam) i szybkiego powrotu do zdrowia dla Waszych Śpioszków.

Magda[addsig]
madziaszn
Forumowicz
16-10-2008, 10:00:00

Hej. Jutro wyjeżdżam z 300km na ok 3 miesiące, będę się udzielał w miarę możliwości. Trzymajcie się - to pisałem ja Grzesiek he he [addsig]
\"Sapiens est invictus, cuius etiam si corpus constringatur, animo tamen vincula inici nulla possunt\" http://www.spioch.org.pl
Forumowicz
16-10-2008, 11:43:00

Polecam , sporo informacji :
http://ipon.pl/prawo/[addsig]
\"Sapiens est invictus, cuius etiam si corpus constringatur, animo tamen vincula inici nulla possunt\" http://www.spioch.org.pl
gość
16-10-2008, 12:51:00

Witajcie,
Za kilka dni mam spotkanie z dziennikarką z Polityki, będzie pisać artykuł o osobach w śpiączce i opiekunach. Opowiem jej o tym wszystkim z czym się zmagamy, o opiece, problemach ze służbą zdrowia, braku specjalistycznych ośrodków itd itd. Jest to dobra okazja żeby podzielić się naszymi historiami i trochę nagłościć sprawę. Nie chciałabym aby to był artykuł o cudownych wybudzeniach, o czym czasami donosi prasa, ale o mozolnej pracy rehabilitacji i realnych problemach z jakimi musza zmierzyc się chorzy i ich opiekunowie, rodzina. Dlatego mam gorący apel do Was, szczególnie do "starych" forumowiczów z doświadczeniem i wiedzą o podzielenie się z nią swoją historią. Ci z Was, którzy chcieliby z nią porozmawiać (telefonicznie, a moze osobiscie też, muszę to ustalić) napiszcie do mnie mejla i podajcie na siebie namiary kto co i numer telefonu. Przekazę jej info i ona już się będzie z Wami kontaktować. Myślę, że nie będzie problemu z podaniem historii anonimowo. To rzetelna i porządna dziennikarka, myślę, że można jej zaufać.
Aśka (od Karola), Marychaj, Michał, Dyziaczek, nasi wybudzeni Grześ i Mariola, Małgosia, Mamo Edyty (jeśli masz jeszcze siłę)przepraszam że nie wymienię wszystkich, napiszcie proszę do mnie.
Mój adres: cachna@interia.pl
Pzdr.
Kasia
gość
16-10-2008, 17:15:00

Grzesiu - szrekiej drogi, owocnej pracy i powrotu na własnych nogach - Marychaj

Kasia - zgłosiłam się do Ciebie.

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: