Dziękuję Wszystkim, że podnosicie mnie na duchu i łączycie się ze mną w tym problemie... nie mam już słów na to co się w tym szpitalu dzieje... Byłam dziś drugi raz, znów nikt nic nie wie, ordynator na pytanie o stan zdrowia Mamy odpowiada, że "dużo gorzej nie będzie, bo pani i tak miała paraliż 4 kończyn" ... ręce odpadają ... nie wiem czy nie zwalą na nas winy, że Ją karmiliśmy, ale mówili, że jak daje rady sama jeść to niech je póki ma apetyt ...

Jeśli czyta to forum jakikolwiek lekarz, bądź osoba związana ze służbą zdrowia to APELUJĘ - jeśli nie macie powołania do zawodu, jeśli nie pasuje wam wynagrodzenie to ZMIEŃCIE PRACĘ !! chyba wiedzieliście jaki kierunek nauki podejmujecie !! NIE ZABIJAJCIE LUDZI, bo wasza obojętność do pacjentów naprawdę zaczyna być nie do przyjęcia ...
zgadzam się z wypowiedzią CURRY - 5 min obchodu na 24 h to chyba ZDECYDOWANIE za mało ...
z pozdrowieniami dla Wszystkich :*** :***[addsig]