Reklama:

śpiaczka (15630)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

gość
03-10-2018, 20:02:29

Nie podpisalam się. Pysia
gość
03-10-2018, 20:36:02

Elu, wspaniale czytać takie pozytywne wiadomości. Właśnie takich to forum najbardziej potrzebuje. Gratuluję Ci wytrwałości i jestem pewna że będzie tylko lepiej. U nas też niedawno minął rok od wypadku mojego Brata. Też miał nie przeżyć (szanse lekarze ocenili na promil procenta…). 5 miesięcy bez kontaktu, a dzisiaj aż nie wierzę, że tak dobrze się rehabilituje. Nadal ma jednak duże problemy z pamięcią.
Mogę tylko potwierdzić wszystko co Ela powiedziała o dokarmianiu. Mój Brat na sztucznym jedzeniu, 1500 kcal dziennie i ciągłych infekcjach „dobił” po 3, 4 miesiącach od wypadku do 40 kg (przed wypadkiem 67 kg). Wtedy Mama wkroczyła do akcji i zaczęła gotować zupki. Naprawdę treściwe – samo mięso (cielęcina, królik, indyk, ryby) i warzywa, z naciskiem na mięso. Te miksy miały paskudny kolor ale to była bomba energetyczna. Jak zupa była za gęsta do podania przez PEG, dodawało się trochę wody. Jedzenie dostawał bardzo często, ale w niewielkich ilościach. Kupiliśmy też wyciskarkę wolnoobrotową i robiliśmy mu soki owocowe i warzywne. Jak zaczął jeść sam, wjechały musy owocowe, też z wyciskarki. Potem już z górki.
Pozdrawiam
M.
gość
06-10-2018, 12:35:40

Witajcie.
Niestety dzisiaj po 2 miesiącach walki -umarła moja mama. Życzę wam wszystkim wytrwałości i powodzenia. Trzymajcie się ciepło
Monia
gość
06-10-2018, 15:18:54

Moniko, strasznie mi przykro i wiem, że żadne słowa nie są w stanie ukoić bólu... takie to życie...z jednej strony piękne, ale jednocześnie potrafi tak nas okrutnie doświadczać... Jestem, choć wirtualnie, przytulam Cię bardzo mocno, bądź dzielna.
jak będziesz chciała jeszcze tak po prostu pogadać, napisz na maila: sharmi@o2.pl , podam Ci poprzez niego tel
ściskam, przytulam... Ela
gość
06-10-2018, 20:07:00

witam, jestem tutaj nowa. Moja mama tydzien temu trafila do szputala na amputacje palcja gdyz miala zakrzepuce. Przez tydzien czasu nic z nia nie robili tylko podawali kroplowki przeciw bolowe. Ciagle czekali na jakies badania.
Niestety w czwartek nagle doszlo do zatrzymania akcji serca z czego wyniklo niedotlenienie mozgu i obrzek calego mozgu, jest w ciezkim stanie, dzisiaj miala goraczke prawdopodobnie zarazila sie od innego pacjeta. Jestem zalamana, ona choruje jeszcze na cukrzyce i ma problemy z cisnieniem. Nie wiem co mam robic czy moze poki co to tylko czekac dzis jest 2 dzien.
gość
06-10-2018, 20:09:05

przepraszam zapomnialam sie podpisac Ewelna
gość
07-10-2018, 07:38:29

Pani Ewo czy ja mogla bym prosic o nr tel do pani mam kilka pytan
Ewelina
gość
18-10-2018, 14:55:04

Witam serdecznie wszystkich.
W piątek tj. 12.10.2018 moja mama wylądowała w bardzo ciezkim stanie w szpitalu. Na miejscu dowiedzieliśmy się że mama miała w głowie trzy tetniaki i niestety jeden z nich pękł i wylal się do mózgu. Niestety gdy to się wydarzyło mama była sama w domu. W momencie przylotu helikoptera mama była sina na twarzy i miała coś w rodzaju piany na ustach i była nie przytomna lecz jeszcze oddychala.
Po przybyciu do szpitala zostaliśmy poinformowani że stan mamy jest tragiczny i poproszono nas o pożegnanie się z mamą ponieważ nie wiadomo jak długo mama da rady.
Na dzień dzisiejszy mama nadal jedt w spiaczce, nie oddycha samodzielnie, zrenice nie reaguja na światło. Staramy się z rodziną nie poddawać i walczyć o nią. Mamy nadzieję że Bog nam pomoże. Staram się jak najbardziej spokojnie opowiadać mamie cco dzieje się każdego dnia co u nas, kto u niej był, jaką mamy pogodę itp.
Czy ktoś z państwa jest w stanie nakierowac nas co teraz najlepiej zrobić. Czy go dobry czas na rozpoczęcie delikatnej rehabilitacji? (delikatnie ruszam i masuje stopy i dłonie) ale nie chce pogorszyć sytuacji.
Jak mogę mamie pomóc?
Pozdrawiam Elaaa
gość
18-10-2018, 18:36:00

Elaaa, a czy macie tomografy głowy co wykazało? I ile punktów mama dostała w skali GCS? Mój brat jest pod realizatorem już prawie 5miesięcy,bardzo ma zniszczony mózg...trzeba wierzyć i być. Warto masowac,puszczac muzykę. Doktor Talar zajmuję sie osobami w śpiączce, ma też swoją książkę. Przyjmuje pod Iława w domu seniora Gołębi Dwór
gość
18-10-2018, 18:36:46

Nie podpisałam się
Pysia

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: