Reklama:

śpiaczka (15627)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

gość
12-09-2018, 09:44:44

Hej. Z tego co pamietam to wypadek. Jest jeszcze wątek brata Asi. Z nim tez jest kontakt- ale nie chce ćwiczyć. Czytanie wcześniejszych postów zajmuje dużo czasu, ale daje mi to więcej wiary że można. Najbardziej jestem ciekawa co będzie z Michałem od Ani, mężem od Edyty i Uli. Moja mama dalej nie spełnia poleceń, ale wiem że tam jest – poznaje osoby które do niej przychodzą. Patrzy się prosto w oczy, dwa razy się uśmiechnęła. W tym tygodniu będzie miała zakładanego PEGa. Może twój brat pysiu potrzebuje więcej czasu. Czytałam tam wcześniej że niektórzy po paru tygodniach odzyskiwali swój oddech. Więc głowa do góry ;) Pozdr Monia
gość
12-09-2018, 13:48:09

Monia dzięki za info. Ładnie Twoja mama robi postępy,czas,czas i będzie dobrze. Wiara i nasza wytrwałość,wiara dużo pomoże. Już 3 miesiąc minął,kiedy brat jest w takim stanie. Ale właśnie nie wiem czemu nie ma założonego jeszcze Pega😒😒
Pysia
gość
12-09-2018, 16:01:46

Pysia A u prof talara byłaś??? Ja z nim rozmawiałam dzisiaj i mamy na dniach rozmawiać o szczegółach. Pozdrawiam cię serdecznie.
Powiedzcie mi czy wasze śpiochy coś mówią??? Co to może znaczyć jak mama coś powiedziała. Nie zrozumiałam jej ale było to całe zdanie. Pozdr Monia
gość
19-09-2018, 07:36:09

Przeglądam posty ale nie na wszystkie pytania znalazłam odpowiedź. Moja mama miała zapalenie mózgu i opon m-r. Była w śpiączce farmakologicznej i później w "swojej" śpiączce, w sumie około 10 dni. Teraz, od kilku dni, jest już świadoma, od wczoraj bez rurki od respiratora ale ma maskę założoną. Jest niespokojna, wierci się na łóżku, musieli jej przypiąć ręce. Nie mówi. :( jest karmiona rurką przez nos. Rozumie co się mówi, kiwa głową, pokazuje że chce pić itp. Powiedzcie proszę czy ten jej niepokój minie? Z czym jest to związane? Czy mowa może wrócić sama? :(
gość
19-09-2018, 22:45:13

Bycie w śpiączce farmakologicznej i pod respiratorem, już samo w sobie pozostawia ślad w mózgu. Do tego choroba podstawowa, leki.. Tacy pacjenci często mają omamy, urojenia, lęki, stres pourazowy związany z pobytem na oiomie. Mój tata uciekał z łóżka, kopał, kręcił się, podnosił ręce, cały czas leżał skulony. Bał się. Miał urojenia. Jednego dnia nieobecny, drugiego obudzony jak ze zwykłego snu, ale trochę to trwało. U nas zagmatwana historia. Dostawał amantix. Jeśli nie ma uszkodzeń mózgu powinna dojsc do siebie. Dużo cierpliwości.
Marta
gość
21-09-2018, 13:27:55

Dziękuję Marta, lekarz na dyżurze przesadził bo stwierdził że i zapalenie mózgu... Na szczęście tylko opon. Mama już oddycha sama, mówiła (choć niewyraźnie) już z nami ale była właśnie nieswoja tak jak piszesz, chciała żebyśmy ją zabrali do domu, że robią jej różne dziwne rzeczy (lek. twierdzi że to wina narkozy). Lekarz mówi że to minie w ciągu kilku dni ale czy na pewno? Ile u Was trwały takie stany?
gość
22-09-2018, 11:31:36

i jeszcze jedno pytanie, czy osoby po delirium (czyli tych stanach majaczenia po wybudzeniu) pamiętają co się z nimi działo, że mieli omamy itd?
gość
22-09-2018, 12:57:17

Ja po wybudzeniu byłem przekonany, że to wszystko ma miejsce,a do dzisiaj tak na prawdę nie wiem co było jawą na jawie, a co snem, wiem że były rzeczy nie halo, ale nie dopytuję i nie poruszam tematu.. Qlawy.
gość
23-09-2018, 06:31:54

Pisząc narkoza miałam na myśli śpiączkę farmakologiczną (bo to podobno dwie różne rzeczy). Ok ale ile to trwało? kilka dni, tygodni? Może to wynik jakiegoś uszkodzenia mózgu i tak zostanie.. to jest straszne. Ta osoba ma jakieś halucynacje, widzi coś czego nie ma. Nie zachowuje się jak kiedyś. :(
gość
23-09-2018, 06:37:00

Witam, takie stany halucynacji, omamow mogą się utrzymywać dość długo, u mojego syna gdzieś około 2 miesięcy. Po woli wracał do rzeczywistego świata, teraz jest ok, nie ma zanikow pamięci, pozdrawiam Iwa

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: