Hej. Z tego co pamietam to wypadek. Jest jeszcze wątek brata Asi. Z nim tez jest kontakt- ale nie chce ćwiczyć. Czytanie wcześniejszych postów zajmuje dużo czasu, ale daje mi to więcej wiary że można. Najbardziej jestem ciekawa co będzie z Michałem od Ani, mężem od Edyty i Uli. Moja mama dalej nie spełnia poleceń, ale wiem że tam jest – poznaje osoby które do niej przychodzą. Patrzy się prosto w oczy, dwa razy się uśmiechnęła. W tym tygodniu będzie miała zakładanego PEGa. Może twój brat pysiu potrzebuje więcej czasu. Czytałam tam wcześniej że niektórzy po paru tygodniach odzyskiwali swój oddech. Więc głowa do góry ;) Pozdr Monia