Reklama:

śpiaczka (15627)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

gość
22-02-2018, 20:46:17

Cześć Agnes, podejrzewam, że Twój prawnik użył swego rodzaju skrótu myślowego bo przepisy w tej kwestii są jednoznaczne (Art. 544 § 2 kpc). Aczkolwiek faktycznie często zdarza się, że ten sam sąd okręgowy jest właściwy zarówno dla miejsca zamieszkania (dom) jak i miejsca pobytu (np. szpital). Po prostu sądów okręgowych jest stosunkowo mało (45 w całym kraju), znajdują się z reguły w większych miastach i mają spore okręgi.
Pozdrawiam
Monika
gość
22-02-2018, 22:09:52

Jestem przerażona:( czy jak zloze wniosek itd to czy będę mogła podjac jakaś decyzje w sprawie mamy typu. umieszczenie jej w zolu czy osrodku rehabilitacyjnym? Teraz szpital przenisol ja do hospicjum.
gość
22-02-2018, 22:14:39

Czy musze czekac te kilka mies na decyzje i dopiero? Kilka mies dla osoby w spiaczce to wiecznosc... mamy tak siedziec i czekac? Beznadziejne to wszystko.
Agnes, Ty skladalas wniosek i ubezwłasnowolnienie prawda?Jak to zalatwic krok po krpku?
Aldi6632Agnes, Ty skladalas wniosek i ubezwłasnowolnienie prawda?Jak to zalatwic krok po krpku?
Aldi6632
gość
23-02-2018, 07:47:16

Tez się zastanawiam jak to będzie, tak jak mówiłam u nas szpital szuka miejsca, jakkolwiek nie wiem co będzie dalej...
Agnes
gość
24-02-2018, 08:53:28

Szpital przeniósł Twoją Mamę bez Twojej wiedzy i zgody? To dziwne bo lekarz poza niektórymi wyjątkami nie może leczyć pacjenta bez jego zgody. Problem pojawia się oczywiście w przypadku pacjentów w śpiączce, którzy nie mogą sami wyrazić takiej zgody. W takich sytuacjach ustawa o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta wspomina o tzw. opiekunie faktycznym czyli osobie sprawującej bez obowiązku ustawowego, stałą opiekę nad pacjentem, który ze względu na wiek, stan zdrowia albo stan psychiczny opieki takiej wymaga. Taki opiekun może np. wyrazić zgodę na badanie. Moim zdaniem kwestia przeniesienia np. do ZOLu również pozostaje w gestii opiekuna faktycznego. Prawda jest niestety taka, że opiekun nie może podjąć każdej decyzji bo np. zgodę na operację – o ile nie jest ona ratująca życie – powinien wyrazić sąd opiekuńczy.
Mimo wszystko nie dajcie się sterroryzować szpitalom, które chcą jak najszybciej pozbyć się takiego problematycznego pacjenta bo opiekun też ma coś do powiedzenia.
Mój brat bezpośrednio z OIT przeszedł do kliniki rehabilitacyjnej i nikt nie robił nam w szpitalu najmniejszych problemów o zgodę pacjenta.
Co do innych spraw bieżących, niezwiązanych z leczeniem, to tak naprawdę wszystko zależy od "kalibru" sprawy. Większości rzeczy nie będziecie w stanie zrobić bez ubezwłasnowolnienia i często dużo zależy od dobrej woli np. urzędnika (u nas wszyscy byli zawsze pomocni). Zasadniczo możecie się w jakichś naglących wypadkach powoływać na prowadzenie cudzych spraw bez zlecenia (Art. 752 i nast. k.c.), zwłaszcza jeśli Wasza bezczynność doprowadziłaby np. do uszczuplenia majątku Bliskiego
Monika
gość
24-02-2018, 18:45:38

witam wszystkich, mam syna w śpiączce od 11 lat. Niestety nie powrócił do zdrowia po zatrzymaniu krążenia. Kiedyś zaglądałam tutaj na forum, byłą też tutaj Maryla, która dosyć często się udzielała i dzieliła się swoją wiedzą. Opiekowała się Jackiem, czy ktoś kojarzy, ma może kontakt do Marylki? Rehabilitantką Jacka była chyba Zielonooka, też się sporo udzielała.
Słuchajcie, ja z perspektywy tylu lat chcę wam powiedzieć, że walczcie do końca. Nie można się poddawać, nie można zwątpić. Jest ciężko, zwłaszcza jak ma się chorego w domu, bo wtedy nie ma już normalnego życia. Ale jak masz chorego w ośrodku też pewnie nie jest łatwo, ale na pewno kręgosłup nie siada i wyspać się można. Pozdrawiam serdecznie, Beata
gość
25-02-2018, 07:37:07

Witam
Beata czytałam forum od początku i też ciekawa jestem co u Jacka i Marychaj. Miała ogromną wiedzę o pielęgnacji i odżywianiu. Pamiętam też Anię. Iwa pozdrawiam.
gość
25-02-2018, 07:57:57

Witam
Mam pytanie czy zna ktos może zamuembij leku celebrolizyna.
Podobno jest w tabletkach Ale pod inną nazwa ?
Aga
gość
25-02-2018, 08:14:27

Witaj Aga co u Ciebie, jak mąż. O celebrolizynie nie pomogę nie miał stosowanej Madzior miała wiedzę ale chyba tu już nie bywa. Iwa
gość
25-02-2018, 10:12:50

Iwa, ja miałam kiedyś maila do Marylki, pisałyśmy czasem, ale to było z 5 lat temu ostatni raz, teraz napisałam i mail nie został dostarczony. pozdrawiam, Beata

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: