Reklama:

śpiaczka (15630)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

gość
18-01-2018, 17:04:29

Marylko kochana calym sercem wspolczuje Tobie i rodzinie.
Policja powinna znalezc tego bandziora , to nie czlowiek to bestia bez uczuc , bez serca , moze sumienie nakaze mu zglosic sie na policje jak nieraz bywa .
A nam wspolczujacym pozostaje modlitwa o ratunek, modlitwa ma moc. JK
gość
18-01-2018, 18:26:35

U mnie jest tak ze rodzice są po rozwodzie a tata nie upoważniał nikogo w przychodni i stad szpital mi nie wyda żadnego dokumentu wiec nie wiem jak to rozegrać ..
Agnes
Początkująca
18-01-2018, 18:49:57

Witaj Agnes,
Trudne to wszystko, bo nie dość, że bliska nam osoba jest w potrzebie to jeszcze formalności utrudniają wszelkie działania.
Moja siostra złożyła dok. w sądzie i otrzymała potwierdzenie, że papiery złożone i z tym zaświadczeniem już można działać...tak nam też podpowiedziała siostra oddziałowa jeszcze na oiom'ie. Bo też tata nikogo nie upoważnił, bo kto by się spodziewał takiego obrotu sprawy.
Teraz tata jest na oddz. wew., zaledwie kilka dni a już z jażdej strony nas nagabują, naciskają aby tatę do hospicjum zabierać...bo wg nich nie rokuje. Ani razu nie usłyszeliśmy do tej pory nigdzie, co możemy zrobić aby pomóc tacie, choć spróbować zawalczyć o niego. Wszystko robimy intuicyjnie...
Ach...brak słów
Wszystkiego dobrego
Pozdrawiam
MartaŚ
gość
18-01-2018, 19:22:18

Maryla, lekarze zawsze mowia , ze jest zle , tak na wszelki wypadek? A tak naprawde wszystko jest mozliwe Pilnujcie ,zeby nie mial odlezyn
Początkująca
18-01-2018, 20:39:06

A jak ustrzec się odleżyn ?
gość
18-01-2018, 20:48:47

Np stopy nie moga dlugo byc docisniete do barierek lozka, trzeba codziennie sprawdzac czy nie ma zaczerwien, masowac profilaktycznie preparatem z apteki PC 30, chory musi miec specjalny materac przeciwodlezynowy
Początkująca
18-01-2018, 20:54:08

A czy personel w szpitalu dba o to ? Czy to należy do ich obowiązków ? Czy na oddziale intensywnej terapii maja takie materace ? Jestem kompletnie zielona nigdy nie miałam styczności z takim stanem 😢😢😢
Początkująca
18-01-2018, 20:59:23

Personel szpitala powinien o to dbac ale nie zawsze tak jest. Zobacz na jakim materacu lezy twoj syn
Początkująca
18-01-2018, 21:02:12

Dziękuje Ana-50
gość
18-01-2018, 21:36:19

MartaS. W jakim stanie obecnie jest Twoj Tata? Moja mama tez ponad miesiac temu miala zatrzymanie akcji serca. Byla z tata i tez nie podjal reamimacji. U nas tez czas niedopełnienia mozgu mogl byc ok 10min. Moja mama do tej pory ma drgawki. Lekarze nie moga tego stlumic. Od ponad 3 tyg.jest w swojej spiaczce. Według lekarzy stan wegetatywny. Sama oddycha, sonda do zoladka, po tracheotomi. Ja jestem powna ze slyszy nas bo jak mowie do niej o niepokojacych rzeczach to tetno skacze. Obecnie gdy dotkne jej stopy to ja podrywa, lzy jej leca, oczy mruzy ale nadal ma zamkniete i ma odruch zucia. Non stop rusza broda. Jest nadal na oiom. Nie chca jej rehabilitowac bo ma te drgawki. Czy u Was epi przeszla po lekach?
Pozdrawiam
Aldi6632

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

ZOBACZ INNE DYSKUSJE

gość
Zaniki korowe
Witam mam 46 lat i ostatnio neurolog wysłała mnie na badania z powodu bólów głowy które męczą mnie od ponad 20 lat i wyszło coś takiego z badania:/ kazała powtórzyć za rok ale chciałem zapytać czy ktoś może miał coś podobnego?
gość
Proszę o pomoc i poradę
Matkę chorą na stwardnienie zaniku mięśni bocznych, z dnia na dzień jest coraz gorzej nawet tabletki przeciwbólowe nie działają mama robi się nerwowa wulgarna itp . Nie wiem co mam już robić.
gość
Uszkodzone nerwy w głowie
Dzień dobry, Czy aktualnie jest na forum osoba, która jak w tytule ma uszkodzone nerwy w głowie? Jak z taką chorobą radzicie sobie zawodowo jeśli jedyną realną pomocą sobie jest próba ochrony uszkodzonych nerwów przed wiatrem..? Pytam, bo nie rozstaje się z nakryciem głowy (jedynie w lato). Jeśli leki, zabiegi i operacje nie przynoszą trwałej ulgi a jedynie tymczasową to jak sobie radzicie?
Późno rozpoznany kręgozmyk teraz tylko operacja
Cześć wszystkim.
Piszę tu, bo może ktoś był w podobnej sytuacji albo potrafi podpowiedzieć, co dalej. Rok temu zacząłem mieć poważne problemy z kręgosłupem – ból, drętwienie, osłabienie nóg. Poszedłem do jednego ze znanych profesorów w Warszawie, pełne zaufanie, bo nazwisko znane. Diagnoza? Żadnej konkretnej. Tylko środki przeciwbólowe, skierowania na rehabilitację, tabletki, zastrzyki. Leczenie objawowe bez zaglądania głębiej. Mija rok. Trafiam do innego specjalisty i co się okazuje? Kręgozmyk między L5 a S1, czyli coś, co powinno być zauważone na podstawowym rezonansie czy tomografii. Gdyby został rozpoznany wcześniej – miałbym szansę na leczenie zachowawcze: prądy, ostrzykiwania, konkretne zabiegi bez konieczności operacji. A dziś słyszę: jedyna opcja to operacja. Gdyby ktoś się wtedy postarał, miałbym wybór. Teraz już nie mam. Mam za to straszne newsy.
To nie jest „trudna sprawa” to po prostu przeoczenie, brak czujności, może rutyna i to mnie dziś kosztuje zdrowie i spokój. Mam pytanie: czy ktoś z Was miał podobną sytuację? Czy można coś z tym zrobić prawnie? Czy od razu iść do sądu, czy najpierw skonsultować się z dobrym prawnikiem medycznym? Z góry dzięki :-[
Reklama: