Kochani ja Wam mogę powiedzieć na własnym przykładzie --lipiec 2016r. -operacja ogromnego
krwiaka śródmózgowego --stan krytyczny , beznadziejny --- , śpiączka , dwie długie rehabilitacje w szpitalach w Radomiu , nauka chodzenia, jedzenia, czytania, pisania , mycia się ---jak malutkie dziecko ---
niedowład ustępuje a ja walczę --- mogę Wam powiedzieć tylko że najlepszą rehabilitacją dla mnie i najlepszymi rehabilitantami dla mnie ---byli moi bliscy , znajomi i przyjaciele , do rehabilitacji potrzeba wiary a więc starajcie się mocno wspierać i prawdziwie wierzyć , w jakim by ktoś nie był ośrodku czy placówce potrzebne jest silne wsparcie , rehabilitanci owszem zrobią bardzo dużo ---ale uwierzcie mi --osobie która to przeżyła ---bez wsparcia i wiary najbliższych jest bardzo ciężko , nie wolno dopuścić aby doszło do załamania i nigdy nie dajcie sobie wmówić że coś jest niemożliwe lub czegoś nie da się odzyskać --- ja jestem przykładem że wszystko jest możliwe a mózg człowieka jest nieobliczalny .
Życzę wszystkiego dobrego i ściskam za Was kciuki...
Aniu twój brat jest młody i silny ---głęboko wierzę w to że obroni się tak jak ja .... jeśli jest w śpiączce to też nie oznacza że nic do niego nie dociera ---dociera i wasze zachowanie ma na niego duży wpływ ---sam to przeżyłem ze swoimi bliskimi .... nie płaczcie przy nim , nie dajcie mu poznać i odczuć że coś jest nie tak .....proszę wspierajcie go ---on to czuje tak jak to czułem ja , to mi dawało siłę do walki i walczyłem sam ze sobą a to najtrudniejsza walka jaką sobie można wyobrazić....