Reklama:

śpiaczka (15631)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

gość
22-11-2016, 22:20:26

Witam Jadwigo :) zagladam tu codziennie ale cos malo piszecie, u nas dobrze nawet bardzo dobrze tata wybudzony z pelna swiadomoscia :) rozumie wszystko wszystkich pamieta, zaczyna mowic nawet podal swoj pesel :) je i pije normal nie :) rece i nogi jeszcze slabe ale rusza nimi jest czucie :) cwiczy dzielnie chce wstawac :) wczoraj tata przez telèfon do mnie mowil :) lekarze mowia ze cud :)
gość
23-11-2016, 00:28:49

Ilonko to wspaniala wiadomosc ze tata odzyskal swiadomosc , ile radosci sprawil Wam mamusi i Tobie , ale wspanialy czlowiek , on staral sie , wiedzial ze chcieliscie aby byl z Wami , walczyl i odzyskal zdrowie ktorego chwilowo zabraklo, ciesze sie razem z Wami.
Jesli kiedys wspomniesz tatusiowi ze Jadwiga ma tetniaka , nie moze byc embolizowany , dlatego tak bardzo przezywalam z Wami losy taty, ciesze sie razem z Wami , cudownie ze jest coraz lepiej, bedzie wkrotce chodzic ale radosc, cudowna wiadomosc.Ja nie mieszkam w kraju a kazda taka dobra nowina cieszy mnie i podtrzymuje na duchu, moze mnie sie uda , moze nie peknie...Pozdrow mamusie, ucaluj tate jak przyjedziesz do kraju.
Pytalam gdzie tatus przebywa bo pisalas ze kazali w ciagu 3 tygodni tate zabrac ze szpitala.Jadwiga
gość
23-11-2016, 00:48:28

Jadwigo trzymam kciuki za ciebie wierze ze bedzie dobrze musi byc:) gdzie mieszkasz w jakim wieku jestes? Kazali zabrac tate ale jakies cudem udalo nam sie to wszystko przedluzyc a jak Stan zaczol sieypoprawiac to juz nikt nie mowil o wypisiey:) od paru dni jestesmy bez rurki tracho
gość
24-11-2016, 08:50:26

Witam wszystkich,
Chciałam prosić o radę/pomoc.Moj tato jest od dwóch tygodni w śpiączce mózgowej. Jest 58 letnim mężczyzna,który nie pije,nie pali,prowadzi zdrowy styl życia,po ablacji,która miał 3 tygodnie przed wypadkiem pojawiły się komplikacje -dziura w sercu i aorcie,konsekwencja tego było dostanie się bąbelków powietrza do mózgu co wywołało poważne zniszczenia. Wszystko utrudnia fakt ze mieszka na stałe w Australii,tam się nim zajmują (zdawać by się mogło dobrzy) lekarze,mam na bieżąca informacje z pierwszej ręki oś jego żony,tato wylizał się z tych dwóch operacji pomyślnie,organizm się dobrze regeneruje,ale nie odzyskuje świadomości 😞😞otwiera oczy,zależy od dnia rusza nogami bądź rękami ale jakby nieświadomie,nie reaguje na komendy😟😟ma robione masaże Talara,akupunktura,muzykoterapię,miał terapie tlenowe-2bo trzeba uważać z ciśnieniem,ale efekty są mizerne😩oni tam to najchętniej tatę wzięli już na organy !!czy znacie jakieś niekonwencjonalne metody,lekarstwa,Edyta - jego żona nawet aromateraupete wynajęła zobaczymy co to da ale tam lekarze podchodzą sceptycznie i uważają ze tato nie ma żadnych szans😰😰
gość
24-11-2016, 10:09:19

Witam szanse zawsze sa poki jest nadzieja, moj maz po dwoch latach pierwszy raz sie odezwal swiadomie :) musicie cwiczyc to najwazniejsze, moj maz ma 10-12godzin dziennie rechabilitacje, jak Stan taty bedzie stabilny zostanie wypisany ze szpitala I zona taty bedzie musiala zadecydowac Co dalej dom czy osrodek, radze poczytam cale forum ogrom wiedzy Roksana
gość
24-11-2016, 12:07:57

Dziękuje,10-12h?!to bardzo dużo,ale rodzina się tak zajmuje Pani mężem?czy profesjonalny rahbilitant?chyba trzeba będzie tacie znaleźć jakiś ośrodek ponieważ w szpitalu powoli zaczynaja obejm mowic😩Właśnie muszę tu sporo poczytać widziałam tylko kontrowersyjny wątek Talara,nawet u niego byliśmy-pół Polski z mężem przejechałam aby pokazać taty wyniki,miał się z żona taty konsultować,ale nie odebrał telefonu mimo,ze wizytę uważam za udaną,bo 2h nam wszystko tłumaczył co i jak dużo nadziei zrobił..
gość
24-11-2016, 14:48:38

Ilonko , ja mieszkam w Stanach, jestem w wieku Twojego taty, absolutnie nikt nie chce podjac sie embolizacji ze wzgledu na ryzyko , mowia" wiecej ryzyka niz korzysci "co mnie przytlacza.
Mialam operacje 3 listopada wyciecie polipow zatokowych czolowych, tez otolaryngolog mial obiekcje , kazal najpierw zabezpieczyc tetniak, ale po konsultacji z neurochirurgiem zrobil ta operacje, poszlo dobrze , jeszcze troszke podkrwawia ale nareszcie oddycham nosem.
Jaka ulga bez tej rurki tracheo , tata teraz ma komfort bo to niesamowicie gniecie, moj brat mial tez rurke /rak krtani.
Jak w takim tempie nastepuje poprawa zdrowia taty to radosc ogromna dla Waszej calej rodziny, zeby innym chorym tez tak wiodlo sie, tego wszystkim zycze Jadwiga
gość
24-11-2016, 21:36:20

Gość 2016-10-03 16:34:49
Witam
Proszę o jakiś namiar na książkę profesora Jana Talara "ŚPIĄCZKA MÓZGOWA - PRZYPADKI KLINICZNE"
link,skan czy nawet zdjęcia
Dzwoniłem dziś do profesora ale nakład się skończył a następny w przyszłym roku
Tato jest 24-ty dzień w śpiączce pod respiratorem,profesor coś mi tłumaczył ale przerywało i mało zrozumiałem a ćwiczeń jest sporo
Marek
Witaj ja mam tylko pare zdjęć z tej książki - warto się skontaktować z profe***m on dokładnie opisze co i jak,a nawetnpojechac do niego do Iławy -Gołębiego Dworu - tam nas przyjal i nam pokazal ten masaż . Pozdrawiam Marta
solista2@vp.pl
gość
24-11-2016, 21:41:48

Witajcie ponownie,czy ktoś się orientuje na temat terapii prądem??podobno to świetna stymulacja,ale nie chcą się na nią zgodzić w Australii, ze zbyt eksperymentalna,czy ktoś z Was wie czy u nas w Polsce ja wykonują??jakie są efekty??
gość
25-11-2016, 11:39:59

Gość 2016-11-24 13:07:57
Dziękuje,10-12h?!to bardzo dużo,ale rodzina się tak zajmuje Pani mężem?czy profesjonalny rahbilitant?chyba trzeba będzie tacie znaleźć jakiś ośrodek ponieważ w szpitalu powoli zaczynaja obejm mowic😩Właśnie muszę tu sporo poczytać widziałam tylko kontrowersyjny wątek Talara,nawet u niego byliśmy-pół Polski z mężem przejechałam aby pokazać taty wyniki,miał się z żona taty konsultować,ale nie odebrał telefonu mimo,ze wizytę uważam za udaną,bo 2h nam wszystko tłumaczył co i jak dużo nadziei zrobił..
witam ponownie tak tyle godzin ma moj maz rechabilitacje, przychodzi rechabilitant 3-4razy dziennie, efekty olbrzymie, moj maz jest w domu jestem z nim sama pisalam wczesniej o naszej sytuacji, zycze zdrowia tacie

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

ZOBACZ INNE DYSKUSJE

Późno rozpoznany kręgozmyk teraz tylko operacja
Cześć wszystkim.
Piszę tu, bo może ktoś był w podobnej sytuacji albo potrafi podpowiedzieć, co dalej. Rok temu zacząłem mieć poważne problemy z kręgosłupem – ból, drętwienie, osłabienie nóg. Poszedłem do jednego ze znanych profesorów w Warszawie, pełne zaufanie, bo nazwisko znane. Diagnoza? Żadnej konkretnej. Tylko środki przeciwbólowe, skierowania na rehabilitację, tabletki, zastrzyki. Leczenie objawowe bez zaglądania głębiej. Mija rok. Trafiam do innego specjalisty i co się okazuje? Kręgozmyk między L5 a S1, czyli coś, co powinno być zauważone na podstawowym rezonansie czy tomografii. Gdyby został rozpoznany wcześniej – miałbym szansę na leczenie zachowawcze: prądy, ostrzykiwania, konkretne zabiegi bez konieczności operacji. A dziś słyszę: jedyna opcja to operacja. Gdyby ktoś się wtedy postarał, miałbym wybór. Teraz już nie mam. Mam za to straszne newsy.
To nie jest „trudna sprawa” to po prostu przeoczenie, brak czujności, może rutyna i to mnie dziś kosztuje zdrowie i spokój. Mam pytanie: czy ktoś z Was miał podobną sytuację? Czy można coś z tym zrobić prawnie? Czy od razu iść do sądu, czy najpierw skonsultować się z dobrym prawnikiem medycznym? Z góry dzięki :-[
gość
Ośrodek neurorehabilitacji z pegiem i tracho Lublin
Cześć.Syn jest po bardzo ciężkim urazie czaszkowo mózgowym ,po stabilizacji miednicy.Wybudzony od tygodnia z niewielką komunikacją typu wodzenie oczami I ściskanie prawą ręką.Szukamy ośrodka w okolicy Lublina neurorechabilitacji opieki całodobowej.Jakieś podpowiedzi może .Marta
gość
Proszę o pomoc i poradę
Matkę chorą na stwardnienie zaniku mięśni bocznych, z dnia na dzień jest coraz gorzej nawet tabletki przeciwbólowe nie działają mama robi się nerwowa wulgarna itp . Nie wiem co mam już robić.
gość
Bardzo proszę o interpretację wyników eeg
Bardzo proszę o interpretację wyników eeg mojego syna
Reklama: