Reklama:

śpiaczka (15630)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

gość
28-09-2016, 20:49:24

A moze jakis betabloker na to tętno?
gość
29-09-2016, 14:29:37

Dostaje bloker. Pytałam dziś lekarza
gość
30-09-2016, 07:32:27

Jak tam cwiczenia ruszyliscie już?
gość
01-10-2016, 18:14:10

Witam wszystkich to moj pierwszy wpis .Od tygodnia czytam wasze wpisy w nadzieji na jakies swiatelko w tunelu:)20wrzesnia swiat naszej rodziny legl w gruzach, tata wyszedl na spacer strCil przytomnosc z powodu pekniecie tetniaka,nie wiemy ile lezal sam na ulicy zanim ktos go zauwazyl, po przyjezdzie karetki nie oddychal samodzielnie, przezyl ciezka operacje mozgu ,3doby byl w spiaczce far. Niestety jutro juz 8 doba od odstawienia lekow a tata dalej sie nie wybudzil, otwiera na sekunde oczy i tylko tyle boimy sie strasznie o niego, ja przezywam strasznie poniwwaz nie ma mnie z nim mieszkam za granica dopiero za dwa tyg lece, jakie szanse ma tata na wybudzenie czy 8dni to dlugo
Wtajemniczony
01-10-2016, 20:03:28

Dopóki Tata żyje to ma szanse, mózg jest skomplikowany. Ludzie nie raz budzą się ze śpiączki po wielu miesiącach czy latach. 8 dni to jeszcze nie długo. Mówcie do niego, dotykajcie, żeby miał dużo bodźców.
Sylwio, u mnie powoli do przodu. Staram się nie nudzić żeby nie mieć czasu na myślenie. Wziąłem się za siebie, zacząłem chodzić na basen, pracuję, spotykam się z ludźmi. Ale oczywiście bywają gorsze chwile :( bardzo mi Taty brakuje, codziennie jestem na cmentarzu i mówię do Niego...
Pozdrowię Jolę oczywiście
gość
01-10-2016, 20:43:19

Gość 2016-10-01 20:14:10
Witam wszystkich to moj pierwszy wpis .Od tygodnia czytam wasze wpisy w nadzieji na jakies swiatelko w tunelu:)20wrzesnia swiat naszej rodziny legl w gruzach, tata wyszedl na spacer strCil przytomnosc z powodu pekniecie tetniaka,nie wiemy ile lezal sam na ulicy zanim ktos go zauwazyl, po przyjezdzie karetki nie oddychal samodzielnie, przezyl ciezka operacje mozgu ,3doby byl w spiaczce far. Niestety jutro juz 8 doba od odstawienia lekow a tata dalej sie nie wybudzil, otwiera na sekunde oczy i tylko tyle boimy sie strasznie o niego, ja przezywam strasznie poniwwaz nie ma mnie z nim mieszkam za granica dopiero za dwa tyg lece, jakie szanse ma tata na wybudzenie czy 8dni to dlugo

Bedzie dobrze powiedz jeszcze w jakim wieku jest tata ?
gość
01-10-2016, 22:16:37

Dziekuje za odpowiedzi tata ma 65lat Ilona
gość
02-10-2016, 01:55:31

Bardzo proszę o przepis albo nazwę maści czy kremu na odlezyny.Marcin dostał odlezyn na piętach.wczoraj nie bylo nic a dziś straszne fioletowe duże plamy.Ćwiczymy od środy. Pozwolili nam być godz dłużej i staramy się wykorzystać to maksymalnie.w czwartek zauważyłam że jak świecę w jedno oko to w 2 zwęża się zrenica. W piątek lekarz powiedział że przez chwilę Marcin wodził za nim wzrokiem. Dziś 3 razy na polecenie podniósł rękę do góry. Niestety dla lekarzy jest dalej nieświadomy bo nie wyciągnął języka.Ja widzę coś zupełnie innego.Wczoraj były jego urodziny jak mu śpiewalismy100 lat to tak na nas spojrzał przytomnie i poleciały mu łzy.Wiem że tonący chwyta się brzytwy ale ja naprawdę mam wrażenie że on wraca do nas.Za tydzień mamy go przewozić do Iławy. Niestety szpital nie zapewni nam przewozu.dyrekcja odmówiła bo daleko,może ktoś wie jak można jakoś załatwić przewóz z NFZ? I jeszcze raz bardzo proszę o nazwę jakiejś dobrej maści na odlezyny. Edyta
gość
03-10-2016, 02:21:17

Pani Edyto, rozumiem że chce Pani działać, ale moim zdanie jest zdecydowanie za wcześnie na przewożenie chłopaka w niepewne miejsce. Powiedzmy sobie szczerze, opisana przez Pani sytuacja, że chłopak przestał reagować jest bardzo niepokojąca. Czy były robione znowu badania mózgu? Czy konsultowaliście się Państwo z innymi neurologami? Jeśli tak, jakie są ich opinie? Czy chłopak sam oddycha?
Jeśli przewieziecie go do tej Iławy, to co się stanie jeśli dojdzie do nagłego zatrzymania oddechu? Przecież tam nie ma zapewne takich możliwości jak w szpitalu.
Romek
gość
03-10-2016, 09:09:31

Witam wszystkich, czytam czytam i czytam wasze wpisy jest tego ogrom,dzieki was wiem duzo wiecej na nurtujace mnie pytania dziekuje u nas wydaje sie byc lepiej,tata od 3dni jest na neurochirurgi,dzisiaj 11doba jak nie podaja mu lekow a dalej spi, otwiera oczy ,wodzi nimi skupia wzrok na twarzy mamy,rusza palcami u nog lekko sciska reke, ma rurke wspomagajaca oddech do niej podaja mu tlen, nie goraczkuje stan stabilny,jak zachowuja sie wasze spiochy?jak spr czy nas poznaje?jak dlugo lezy sue na neurochirurgi?kiedy wypisuja do domu?pozdrawiam Ilona

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: