Marcin jechał na rowerze do pracy.wjechała w niego i jego koleżankę z pracy jakas kobieta. Poprostu zjechala na przeciwległy pas i zgarneła ich oboje na czołówkę. Oboje nie wybudzili się że śpiączki.nie.mylę pojęcia. Marcin wybudził się bez odzyskania świadomości. Miał dużo innych poważnych obrażeń.wszystko goi się w tempie ekspresowym to czemu mózg nie chce zadziałać?Stwierdzili mikroobrzęk. Boże mam tyle pytań lub. Marcin mieszka że mną od prawie 8 lat więc to tak jak mój syn. Robię sobie tyle nadziei z prof.Talarem. odlezyn nie ma.jest naprawdę w dobrych rękach. Ordynator to bardzo dobry specjalista do tego człowiek dusza,inni lekarze też. Nie musieliśmy prosić o materac na odlezyny sami dali.mam tyle pytań o wszystko o leki wspomagające wybudzanie itd.ale mam pustkę. Jutro ponad 1000km przed nami.muszę jakoś zasnąć bo ja robię za kierowcę. Pozdrawiam.