MAĆKU , Wow , ale super wiadomości.
Czyli idzie do przodu. Fajnie. Oby tak dalej.
Jak wyglądają te próby mówienia ? To jakies bełkotanie ? Niesprecyzowane dźwięki a moze bardziej zbliżone do słów.
U młodego bez zmian. Pobierają wszystko aby sprawdzic skad ta gorączka. Nogę ma odkryta. W niej śruby sprzęt do "regulacji "kości , pobrali z niej wymaz . Moze to z niej.
Zabronili kuzynce go dotykać i mowić do niego bo reaguje emocjonalnie.
Długo cos sie wybudza . Cholera . Troche sie boje ze nie bedzie za dobrze. Wiem ze to proces i musi trwać i ze mogą go w dalszym ciagu usypać . Sama nie wiem. Straszna lipa jak o tym mysle.