Reklama:

śpiaczka (15631)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

Wtajemniczony
09-05-2016, 18:43:27

Ordynator dziś był bardzo zadowolony, mówił, że Tata robi duże postępy i że to twardy zawodnik.
Rurkę jeszcze ma, ale już tak pro forma tylko, oddycha w całości sam.
Ja Tatę bodźcuję na tyle na ile mogę: smaki, zapachy, obrazy, dźwięki, ruchy. Plus rehabilitacja, którą tam ma.
Boję się, że jak stamtąd go gdzieś przeniosą to coś się stanie :/ Ordynator mówił, że trzeba zapobiegać typowo szpitalnym komplikacjom (zakażenia, odleżyny). I modlić się by nie było powtórnych krwawień, co niestety się zdarza, a jeśli będą to szybko reagować i odbarczać.
Początkująca
09-05-2016, 21:26:02

MAĆKU brawo dla taty, fajnie ze tak walczy i ze sam ordynator to potwierdza, a pewnie widział wielu pacnetow wiec wie co mowi.
Moze to głupie , ale moze jeszcze mozesz stymulować dotykiem ? Dawać tacie coś do ręki , rożne materiały, przedmioty o rożnej strukturze, jakies suche produkty spożywcze ryz makarony , lub piłki , balon , kanciaste , szpiczaste cokolwiek ci wpadnie to głowy i co moze zwrócić jego uwagę.
Jeżeli człowiek ze szpiaczki budzi sie jako " niemowlę ", ktore musi sie wszelkiego nauczyć spróbować to moze takie książeczki lub tablice z szeleszczącymi , pipkajacymi bajerami .
Wtajemniczony
09-05-2016, 21:52:59

To dobry pomysł z tym dotykiem.
Właśnie myślałem też o jakiejś zabawce po prostu, ale nie wiem tak naprawdę co Tata wie, myśli. Skoro rozumie język i wykonuje polecenia to znaczy, że nie jest całkiem jak niemowlę. Boję się, żeby się nie zdenerwował, że traktuję Go jak dziecko.
Początkująca
09-05-2016, 23:45:08

MACIEK no to zabawkę taka typowo dziecięca może nie, moze byc tak jak mówisz.
Chociaż tez sa takie np zabawki gdzie trzeba odpowiednie dobrać kształt do otworu - niby dziecinne ale stymulację.
O albo wiesz, jest taki piasek kinetycznych, super sprawa. Ma w sobie drobinki polimeru , dzieki temu ziarenka piasku nie rozsypują sie ,a sa połączone.
Jest to forma zabawy ,ale rownież wykorzystywany jest w terapi zajeciowej bardzo miłe uczucie jak rozlewa sie po dłoni. Mozna zrobić bryle a ona zaraz bedzie rozpływać sie po rękach .
Sa rożne kolory ,ale mysle że tato nie bedzie na to zwracał uwagi i zwykły kolor Piasku wystarczy .
Albo moze tak modelina i robienie z niej kulek , rozwałkowywanie jej miedzy dłońmi , spłaszczenie , albo innych kształtów czy figurek , to raczej nie powinno byc obraźliwe .
A na tablecie jakies proste gry czy to moze za wcześnie ? Np typu : pokaz literę "a" , trojkąt czy kolor. Zeby sprawdzic na ile wie i stymulować go dalej .
Moze targanie kartek , gniecenie gazety , foli , foli bom-belkowej .
Albo wsadzać jedna dłoń do zimnej wody, a druga do gorącej ( ale wiadomo bez przesady hehe) .
Nie znam sie tak z głowy pisze i wymyślam. Nie wiem co jest dobre a co nie a co bez sensu.
Początkująca
09-05-2016, 23:59:17

MACIEK mysle jeszcze moze fajnie byłoby nagrać dźwięki i odtwarzać je tacie . Ale dźwięki takie z którymi miał styczność na codzień. Takimi gdy wracasz po ilus tam latach " na stare śmieci " i gdy je słyszysz to czujesz ,ze jesteś w domu.
Takie ktore mijal codziennie lub go nawet go drażniły , np przejeżdżający tramwaj, uderzenia młota pneumatycznego, wrzaki dzieci z pobliskiej szkoły , jakis odgłos z megafonu ze stacji PKS , dźwięk zepsutego wentylatora ,
dzwięk zamykanego osiedlowego śmietnika , trzepaka ( chociaż to juz zabytek) , psa siasiadki , głos *** sąsiada hehe , pani ze spozywczaka ( która przez ileś tam lat tak samo witała sie z nim ) , podjeżdżające śmieciara - no cokolwiek.
Co do dotyku to jeszcze moze pusta butelka plastikowa.
Wtajemniczony
10-05-2016, 11:47:08

Bardzo fajne pomysły! Nawet nie wiedziałem, że takie rzeczy są. Czyli czeka mnie wizyta w sklepie z zabawkami.
Dźwięki już dawno nagrałem, takie typowe z domu, tak jak zawsze jak wracał z pracy: zamek w drzwiach, wieszanie kurtki, mycie rąk, robienie herbaty itp. Tramwaj też był.
Na tablet jeszcze za wcześnie, ale to już mam w miarę ogarnięte jak będzie czas.
gość
10-05-2016, 14:55:19

Zrobili młodemu tomograf , nie ma jeszcze wyników.
Gorączka spada, czyli jednak od drutów . W nocy miał jeszcze 37 cos ale spada.
Monika ( wkurza mnie to ciagle logowanie )
gość
10-05-2016, 16:31:16

To dobrze że spada! :) oby dalej już same pozytywne informacje.
Ja zauważyłem że jak Tata leży na prawym boku lub plecach to ma świetne parametry, jest spokojny, gdyby nie rurki i opatrunek to można by spokojnie powiedzieć że po prostu sobie śpi. Ale jak śpi na lewym boku jest niespokojny, zaciska rękę, ciśnienie skurczowe nawet 150-160. Chyba Go boli po prostu ta odleżyna :(
Czyli tak jakby bardziej przytomny jest wtedy jak Go boli.
Maciek (na komórce też mam problemy z logowaniem)
gość
10-05-2016, 17:11:59

Mówiłeś o tym lekarzom ?
Wtajemniczony
10-05-2016, 19:48:55

Mówiłem. Twierdzą, że to jeszcze nie jest niebezpieczne stadium, że oszczędzają tą stronę, wietrzą i smarują.
Sylwio jak u Was doświadczenie z odleżynami? Przecież to już długo trwa.

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

ZOBACZ INNE DYSKUSJE

gość
Podejrzewam u siebie początki Parkinsona
Skończyłem 87 lat, Pewne objawy utraty sprawności są zrozumiałe. Znalazłem w sieci opis objawów wczesnego Parkinsona. Utraciłem powonienie, mój charakter pisma odpowiada opisowi symptomu Parkinsona. Nie odczuwam żadnych ubytków w sferze psychiki. Nie odczuwam problemów z pamięcią i sprawnością w prowadzeniu samochodu. Zwracam się do autorów postów na forum, .czy opisane objawy widzieli u znanych sobie osób ze stwierdzoną chorobą.
gość
RM glowy
Ognisko malacji12 X6 mam w prawej półkuli móżdżku W płacie czołowym prawym widoczny naczyniak zylni.
gość
Mama
Moja mama ma zdiagnozowaną chorobę otepienną z ciałami lewiego oraz PSP. Od ok roku drżą jej ręce i sporadycznie, ale bez powodu się przewracała . Neurolodzy mówili, że mama dużo leki zażywa więc jest osłabiona i tak musi być. Nie dałam za wygraną i po roku poszukiwań znalazłam dr Czarneckiego w Warszawie, który 24.04 tego roku zdiagnozował PSP. Przepłakałam 3 dni, jestem na lekach depresyjnych no nie umiem sobie z tym poradzić . Mama mieszka sama, chce jej za naleźć opiekunkę do wsparcia gdy jestem w pracy. Jak będzie? Jak szybko choroba unieruchamia człowieka ? Proszę o informację Mieszka zna
szukam miejsca dla taty po zawale i w stanie wegetatywnym , który wciąż jeszcze jest w programie budzikowim ale tylko do sierpnia...
Drodzy Wszyscy! dzień dobry! Nazywam się Joanna, mój tata rok temy 16.05 miał rozległy zawal, był długo niedotleniony, niestety nie wybudził się ze śpiączki, nie odzyskał świadomości; przebywa w programie NFZ budzikowim w Sawicach; niedługo minie rok, prognozy nie są optymistyczne; na jesieni musimy znaleźć mu inne miejsce. jesteśmy z Poznania, tata jest teraz 500 km od nas na Podlasiu, to nas wykańcza.. chcemy znaleźć ośrodek xblziej, wiemy, ze trzeba liczyć się z kosztami... ale czy ktoś w ogole wie o dobrym miejscu w Wielkopolsce? pielęgniarki mwoiac do ZOLu go, a przecież ws tyscy wiemy, ze to wyrok.. chciałabym zawalczyć jeszcze ... proszę, jeśli macie takie doświadczenia lub wiedzę, gdzie mogłabym spawrdzac? pytać? bo nie wiem od czego zacząć....
Reklama:
Reklama:
Reklama: