Reklama:

śpiaczka (15630)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

gość
03-05-2016, 21:05:23

To jaki sens oddawac tam tatę? Bez rehabilitacji ma male szanse na powrót do zdrowia. Jeszcze te dwie pielęgniarki na 60 pacjentów, to nie możliwe to co Pani pisze to jakis dramat. Pani Jolu ile ta rehabilitacja kosztuje? A moze Pani zapłaciła by za rehabilitację? Panie Macku czy podajac tacie jedzenie przez sonde sprawdzaja czy jest na właściwym miejscu nic nie mowia o pegu? Pytam bo podawanie przez dluzszy czas sonda moze doprowadzic do odlezyn. Przepraszam ze tal nie ladnie pisze robie to z tel . Trzymajcie się
Wtajemniczony
04-05-2016, 00:40:12

Jolu jak ja Cię doskonale rozumiem :( Sam się boję non-stop, już nawet nie pamiętam jak to jest żyć bez strachu.
Pani Sylwio - nic nie mówili o PEGu. Dlaczego sonda może powodować odleżyny?
gość
04-05-2016, 10:26:08

Witajcie kochani ja mam jeszcze urlop wiec wypoczywamy. Wam zycze tego samego ja wiem o czym pisze nie macie wpływu na to co moze sie stac tak jak nie mieliście na to co sie stało a zamartwianie sie na zapas wypala Was od srodka a zapewniam Was ze tej sily bedziecie pitrzebowali bardzo duzo i tak jak u Macka (zaproponuje zebysmy mowili sobie po imieniu bedzie latwiej) moze pójść fajnie i szybko to u Ciebie Jolu bedzie to szlo prawdopodobnie bardzo wolno jezeli oczywiscie bedzie Tato rehabilitowany. Pamietajcie ze incydent z zamknieciem naczynia jest o wiele gorszy bo komorka umiera natomiast po wylewie monz ja odbarczyc i jest szansa na to ze odzyska swoje funkcje. Takze moi drodzy Wasi najblizsi tez wyczuwaja Wasze nastroje troche pogody ducha trzeba sie cieszyc chwila. Odleżyny Macku moga zrobic sie tam gdzie dotyka rurka a widziales czy sprawdzaja czy ta rurka jest na swoim miejscu za czym zaczynają karmic? Jak tam kuzyn sa jakies dobre wiesci Moniko? Miłego dnia kochani.
Początkująca
04-05-2016, 11:48:11

Ne wiem czy dobrze . Młody ma gorączkę.
Kuzynka napisała ze zaczynaja go dzisiaj wybudzać.
Ma ręce związane. Po to aby sobie krzywdy nie zrobić nie powyciągać sprzętu? Lub moze byc agresywny. Dobrze kombinuje?
Czyli chwila prawdy , matko ale mam stresa, ciekawe ile to potrwa . Boże zeby tylko było dobrze.
Lekarze nie wiedza skad ta gorączka, wiec mogą jedynie snuć domysły.
Czytałam tutaj na forum i bardzo czesto sie pojawiała , wiec troche mnie to uspokoiło , ze nie jest to znak ze bedzie tylko źle.
Dzisiaj mija tydzień od wypadku.
Wtajemniczony
04-05-2016, 11:49:55

Sylwio, masz rację, nie mamy wpływu. Ale i tak się zamartwiamy, może taka natura? Nie wiem, nie umiem inaczej.
Nie wiem czy może być aż tak dobrze po wylewie. W tym sensie, że oprócz samego zalania komórek krwią był też ucisk i to doprowadziło do deformacji struktury prawej półkuli.
Przepraszam jeszcze za głupie pytania co do rurki - rurka zwisa z powietrza i wchodzi do nosa, więc dalej nie mogę sobie wyobrazić gdzie mogą się zrobić odleżyny, przecież Tata nie leży na tej rurce.
Karmienie jest automatyczne, przez 16 godzin na dobę. Upewnię się czy sprawdzają.
Wtajemniczony
04-05-2016, 12:37:28

Moniko, gorączka faktycznie często się zdarza przy takich urazach. Więc nie jest to jeszcze tragedia, niemniej jednak trzeba to obserwować.
Związane ręce na pewno nie wyglądają fajnie, ale to właśnie po to, żeby ktoś sobie nie robił krzywdy. Ludzie nieprzytomni czy wpół przytomni często ruszają kończynami i mogą się uderzać np. o łóżko, albo np. wyrwać sobie sondę albo cewnik. To dla jego dobra.
Trudno powiedzieć ile zajmie wybudzanie. Leki śpiączkowe do kilku dni powinny zniknąć z krwi. A potem to już wszystko w rękach samego chorego, żeby odzyskał przytomność.
gość
04-05-2016, 13:04:07

Maćku, odleżyny przy sondzie mogą się pojawić, rurka ma pewnie ok. 20 cm długości - więc w każdym miejscu z tych 20 cm może pojawić się odleżyna. Dlatego robią PEGa, by tego uniknąć. Tak mi tłumaczyli na OIOMie. Jola
Początkująca
04-05-2016, 13:48:07

Tak przy odlezynach . Wyczytałam ze odleżyny rownież mogą zrobić sie na piętach ( nie pomyślałabym nawet o tym ) i zeby tego uniknąć kupuje sie jakies piankowe kółka .
MAĆKU u was juz minął miesiąc , jak tato leży w szpitalu , dobrze pamietam? Czy widzisz zmianę w wadze taty ? Czym jest karmiony ?
Wyczytałam ze bardzo dużo ludzi "poleca " karmienie domowym jedzeniem. Myśleliście juz nad tym, czy narazie nie jest ono potrzebne.
Sylwio - a po jakim czasie mogą zrobić sie te odleżyny od sondy ? Po jakim czasie zmieniają sposób podawania karmienia ?
Ile juz minęło od udaru męża ? Jakie postępy zrobił . Podziwiam wiarę i wytrwałość i sile walki , choć z drugiej strony C gdy sie kogos kocha nie jest to niczym specjalnym , Pani maź jest szczęściarzem . :)
Młodemu nie mogą zrobić tomografu bo jest gorączka. Tak po swojemu kombinuje.
Domyślam sie ,ze zakłóca obraz ,tak? Ale w jaki sposób ? Co sie wtedy w głowie dzieje ? Czy moze chodzi o to ze zwiększa sie obrzęk i nie daje adekwatnej odpowiedzi.
I czy jest sens juz wybudzać ze śpiączki jeżeli nie maja obrazu , nie wiedza czy obrzęk sie zmniejszył , czy krwiak ( nie wiem ile ich ma).
Czy to nie zaszkodzi .
Mimo tego ze wiem, ze lekarze wiedza co robią ale i tak sie martwię.
Modlę sie zeby młody wyszedłem .
Początkująca
04-05-2016, 17:57:27

Młody porusza głowa . Powiedzcie ze todobry znak .
Jeszcze nie jest świadomy , nie ma kontaktu z nim , ale jak rusza głowa to chyba mozna sie troche cieszyć .
W dalszym ciagu ta gorączka.
Wtajemniczony
04-05-2016, 19:19:57

Moniko nie wiem jaki jest związek między tomografią a gorączką. Lekarze myślę, że wiedzą co robią i wiedzą czemu i po co chcą go wybudzać ze śpiączki. Śpiączka farmakologiczna ma cel leczniczy, ale też nie powinna trwać za długo.
Pisałem Ci wyżej czym jest karmiony (wysłałem linka). Dostaje przez 16 godzin 40-60 ml/h. Tata ogólnie był bardzo chudy, nie zauważyłem dużej zmiany wagi. Na OIOMie nie za bardzo widzę szanse na karmienie domowym jedzeniem.
Tak jak też pisałem wyżej różne ruchy mogą być mimowolne, nie wiadomo czy są celowe dopóki nie są reakcją na bodziec bólowy albo na polecenie. Ale oczywiście zawsze lepiej jak ktoś się rusza niż jak się nie rusza.
Pytałem o PEGa, lekarz potwierdził, że sonda może powodować odleżyny, ale że na razie nie ma wskazań do PEGa (który przecież też może mieć powikłania).
Dzisiaj trochę zmian było. Zrobili Tacie tracheotomię. Na początku się przeraziłem jak to zobaczyłem. Ale lekarz wyjaśnił, że to lepsze niż rura wsadzona przez usta do tchawicy (czytałem w internecie i się to potwierdza). Jak nie będzie mu potrzebne wspomaganie to po prostu wyjmą rurkę i się zarośnie.
Tata dziś nadal kontaktowy, ruszałem mu rękami, palcami i nogami to współpracował trochę. Wodził wzrokiem. Jak mu puściłem muzykę to miał łzy w oczach. Na filmik z krajobrazami reagował ruchami oczu, tak jakby oglądał z zainteresowaniem. Wydaje mi się też, że próbuje mówić, choć na pewno łatwo to nie przyjdzie po takim czasie.

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: