Reklama:

śpiaczka (15627)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

gość
27-07-2015, 17:46:41

a badania na nuraid 2 to jakie badanie było? Jaka znamienność statystyczna? Ile wynosiło p=? Co konkretnie się poprawiło? Ile było pacjentów? Wg jakiej skali był oceniany stan pacjenta. Proszę o dużo szczegółów, konnkretów!!!!!!!!!!! Jakie były kryteria włącznia, jaka była skala Glasgow. W jakim ośrodku było robione? Im więcej ośrodków tym bardziej niezależne....
9 ziół to NIC nie znaczy, a w ciągu sześciu miesięcy to poprawa występuje najczęściej samoistnie.
Jeśli dysponujesz badaniem na dużej grupie pacjentów podzielonej na pół w podwójnie ślepej próbie, i jeśli ci co brali nuraid II wykazało znaczącą poprawę (czyli znamienną statystycznie i konkretnie jaką???) versus takich samych pacjentów z placebo ? Jeśli takie badanie masz to proszę udostępnij!!!!
gość
27-07-2015, 19:40:55

Witam,
Należy pamiętać, że NurAid jest w Polsce zarejestrowany jako suplement, a więc nie musiał przechodzić całej skomplikowanej procedury rejestracji jako lek i wykazywać skuteczności. Jest to suplement więc ważne, żeby nie szkodził. Osoba, którą się opiekuję, również przyjmowała ten lek dwa razy. Za pierwszym razem widoczna była duża poprawa, tylko ciężko jest ocenić czy była ona samoistna czy była wynikiem działania suplementu.
Kiedyś czytałem, że trwają badania kliniczne nad lekiem Ampyra (Fampyra), który do tej pory był wykorzystywany w leczeniu SM, a teraz miałby być stosowany po udarach i urazach mózgu.
Pozdrawiam wszystkich. Piotr
gość
27-07-2015, 20:35:34

Oczywiście, że suplement nie musi niczego wykazywać i wyłącznie na własne ryzyko kupuje się coś za 2500 tyś co nie ma badań ani potwierdzonej skuteczności. Podejrzenie, że może działać nie ma się nijak do twardych dowodów. W medycynie takich nietrafionych substancji, które miały zdziałac cuda jest mnóstwo. Dlatego stworzenie nowego leku jest bardzo kosztowne, bo właśnie mnóstwo po drodze jest "niewypałów" . Wiadomo, że firma, która zainwestowała w badania, które nie wyszły chce odzyskać stracone pieniądze, a nawet zarobić, a potrzebę wykreować tak naprawdę nie jest trudno. Tylko marketing bazujący na emocjach ludzi, którzy dla chorych są w stanie zrobić wszystko nie ma nic wspólnego z przyzwoitością. Ja się nie zgadzam z takim pojmowaniem świata i tyle!!!! Jeśli ktoś chce mi wcisnąć czy to lek czy suplement niech mi udowodni jego skuteczność. Od tego są randomizowane badania z podwójnie ślepą próbą, znamienne statystycznie i wieloośrodkowe, by uniknąć manipulacji. To, że coś poprawiło się u cioci, może być wynikiem czegokolwiek - pamiętajmy, że mózg się sam regeneruje całe życie tylko powoli. Stymulowane dużo skuteczniej. A jeśli prawo nie wymaga takich badań, to ja mając wydać 2500 zł takich badań oczekuję.Nie ma ich, to nie kupuję. KONIEC KROPKA.
Za kosztowne, a prawdopodobieństwo skuteczności równe placebo. Ale decyzję podejmuje każdy sam. Ja natomiast czuję moralny obowiązek zasugerować ludziom głębszych poszukiwań i dowodów , a nie chwytania się przysłowiowej brzytwy.
Pozdrawiam Ania
gość
27-07-2015, 21:41:55

ps 2500 zł na miesiąc razy 6 miesięcy które sugeruje firma = 15000........za nadzieję drogo, za drogo.
Ale napiszę Wam, że podaję coś męzowi, na co nie znalazłam badań, ale cena i sugestia kilku osób skłoniła mnie do spróbowania. Podaję od 3 miesięcy Citotrop - to jest CDT cholina, coś co wytwarza nasz organizm.
Mamy z koleżanką podejrzenie, że ten preparat jest dobrej jakości i przechodzi przez barierę krew mózg, bo efekty poznawcze są zauważalne (choc być może z innego powodu, bo jak pisałam badań nie ma lub takowych nie znalazłam).
Poleciła ten suplement koleżance neurolog mówiąc, że nie zna osoby u której by jakaś porawa nie nastąpiła. Jestem sceptykiem, ale za 40 zł miesięcznie wg mnie można spróbować.
Ale wszystkie osoby, z którymi rozmawiałam o tym preparacie stosują go u osób po śpiączce = nie mam pojęcia czy pomoże osobom w śpiączce. Może ktoś ma jakieś własne doświadczenia? Za takie pieniądze można jeszcze ewentualnie zaryzykować nie szkodząc.
gość
27-07-2015, 22:09:52

Witam, a co polecacie na spastykę i przykurcze? Nie mam już do nich siły. Ćwiczenia nic nie dają. :(
gość
28-07-2015, 07:11:16

Na spastykę jak opisują lekarze najlepsza jest marihuana lecznicza, tyle, że nielegalna w Polsce
gość
28-07-2015, 15:10:18

Na spastykę po udarze mój mąż jest leczony botoksem teraz jest refundowany przez nfz .
gość
29-07-2015, 09:33:22

I pomaga coś ten botoks, kto go wstrzykuje?
gość
29-07-2015, 13:13:19

Pomaga w rehabilitacji,mięśnie są mniej napięte i wtedy łatwiej jest ćwiczyć.Podaje neurolog jeżeli wejdzie się do programu to jest za darmo na nfz. Utrzymuje się od 3 do 6 miesięcy ,nie bez znaczenia jest czy lekarz podający ma doświadczenie. Dobre podanie fajne rozluźnia,wiem ponieważ mam doświadczenie z trzema lekarzami.Nieumiejętne podanie nie da żadnego efektu nawet gdy jest podawane za pieniądze.
gość
30-07-2015, 09:05:21

Okej, dziękuję za informacje, a proszę mi jeszcze powiedzieć jaki program ma Pani na myśli?

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: