Witam wszystkich
dawno tu nie pisałam, ale zaglądam od czasu do czasu i zainteresowała mnie informacja na temat suplementu nuraid, który kosztuje potworne pieniądze ponad 2500 zł na miesiąc.
Ja wiem, że z braku altenrnatyw chwytamy się wszystkiego, Wiem też jak bardzo mało z nas nie musi się liczyć z kasą.
Przesyłam linka znalezionego w inernecie na temat tego preparatu, który jest jakimś wyciągiem z żuków, skorupiaków i rogu antylopy. Póki co był robiony tylko do 6 miesięcy po udarze i wg poniższego linka w zasadzie wykazał działanie porównywalne z placebo . Jakieś działanie wykazał tylko w ostrej fazie po udarze (czyli po przyjęciu do 48 godzin po wystąpieniu
udaru), ale nie była to poprawa spetektakularna.
http://www.biomedical.pl/aktualnosci/medycyna-alternatywna-chinskie-lekarstwo-na-udar-mozgu-nie-jest-lepsze-niz-placebo-11298.html
A że statystyką mozna się bawić szczególnie jeśli ktoś nie bardzo sie na tym zna to podaję linka do firmy reklamującej ten preparat co i jak pisze o tych samych badaniach
http://www.moleac.com/pl/o-nas/wazne-wydarzenia
Nie dajmy się zwieść procentom, bo one bez głębszej analizy ilościowej i jakościowej mogą tylko zaburzyć rzetelny obraz. Uwierzcie mi gdyby to było coś spektakuralnego świat medyczny, naukowy dałby za to nobla.
Ja tez szukam czegoś dla swojego męża, który jest 5,5 roku po NZK, w śpiączce był krótko, ale borykamy się z innymi problemami poznawczymi: słabą pamięcią, zaburzeniami fukcji wykowawczych i innych.
Napisałam swoją opinię na ten temat. Pozdrawiam Was wszystkich serdecznie i życzę nam wszystkim wytrwałości i oby medycyna znalazła cos szybko na nasze troski.
Ponoć wiele rzeczy się dzieje w sferze badań, ale na to potrzeba czasu.
Ania