Reklama:

śpiaczka (15630)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

gość
11-04-2015, 05:51:44

Zawsze trzeba wierzyć i mieć nadzieje. Duże wsparcie rodziny i znajomych jest tez ważne bo kiedy ja mam gorsze dni oni zawsze są obok. Mój maz jest dwa mies w spiaczce i mamy dwujke małych dzieci. Pozdrawiam
gość
17-04-2015, 10:16:20

Gość 2009-01-23 13:25:00
O nutrisonach można przeczytać na stronie http://www.nutricia.com.pl/zywienie_kliniczne_materialy_dla_pacjentow.php . Warto przeczytać wszystkie materiały na tej stronie, zawiera wiele cennych porad.
hej
gość
10-05-2015, 22:46:04

Gość 2015-04-08 13:32:44
Ja również proszę o kontakt do Prof. Talara. Bardzo proszę. Chodzi o chłopca 5,5 lat, w śpiączce po wypadku od 1,5 miesiąca. Mój emai. s.malinka@o2.pl

Profesor Jan Talar tel. 0604-449-599 Dom - 0 52 346 12 41 jantalar@jantalar.pl
gość
13-05-2015, 20:06:04

Radzić! Trzeba żyć dalej. Opiekować się bliską osobą, tak jakby Ciebie to spotkało, umyć, oklepać, a nawet podrapać.
My walczymy już 7 lat. To nie prawda, że tylko 5 lat żyją osoby w stanie wegetatywnym, nie. Są tu osoby (były) które swoich śpiochów mają dłużej niż ja.
I żyć dalej, mieć nadzieję, i żyć dalej, modlić się żeby nasza kochana osoba nie cierpiała, żeby nie bolało, żeby opiekunowie ( jeśli jest w ośrodku) dobrze się nią opiekowali i żyć dalej, cieszyć się każdym uśmiechem śpiocha, każdym jego ziewnięciem i tyle.
Mój brat - za dwa dni czyli 15.05 minie 7 lat.
To co mu się stało to też przez lekarzy.
Pozdrawiam wszystkich życzę wytrwałości i mimo wszystko miłości i nadziei.
siostra śpiocha Ala
Początkująca
18-05-2015, 19:54:07

Witam,
przeszukuję forum, ale nie mogę nigdzie znaleźć informacji o prywatnej rehabilitacji dla osób w śpiączce.
Mój dziadek (88 lata) miesiąc temu zachłysnął się i zapadł w śpiączkę, do reanimacji doszło po 6 minutach. 2 tomografie niczego nie wykazały. Lekarze uważają, że jest to stan wegetatywny, ciężki i pacjent nie rokuje.
Według mnie dziadek mnie słyszy. Niejednokrotnie otworzył oczy gdy o to poprosiłam....
Przebywa w tej chwili na oddziale interny w szpitalu praskim w Warszawie.
Napiszcie proszę gdzie będzie miał lepszą opiekę w szpitalu czy ośrodku. słyszałam, ze w ośrodkach lekarze często są tylko kilka godzin, że bezpieczniej w szpitalu. z drugiej strony interna chyba nie jest bezpieczna - dziadek może się czymś zarazić i opieka pielęgniarek pozostawia dużo do życzenia.... :(
Powiedzcie proszę jak załatwić dziadkowi dodatkową rehabilitację i jakie są wasze odczucia dotyczące ośrodka w porównaniu do szpitala.
wielkie dzięki z góry!
gość
19-05-2015, 18:58:04

Witaj w szpitalu długo go trzymać nie będą. Powiedzą to wszystko co mogliśmy zrobić i rób co chcesz. Szukaj ośrodka, jeśli nie możesz się nim opiekować, bo szpital skieruje go do pierwszego lepszego gdzie będzie miejsce. A wtedy możecie mieć daleko dojeżdżać. Najlepszy jest dom. Ale wiem że czasem to niemożliwe. W hospicjach są lekarze na miejscu, ale w ośrodkach raczej dochodzą.Mój brat leży w DPS-sie tam lekarza nie ma, przyjeżdża na wizyty. pielęgniarki do godz. 18 opiekunowie są, ale nie mają kompetencji, więc jeśli się coś dzieje wzywają pogotowie. Szukaj ośrodka. Pozdrawiam siostra śpiocha.
gość
21-05-2015, 20:42:17

Ja slyszalam ze Konstancin jest dobry za kasę przyjmują każdego
gość
22-05-2015, 10:54:12

milenamroz 2015-05-18 21:54:07
Witam,
przeszukuję forum, ale nie mogę nigdzie znaleźć informacji o prywatnej rehabilitacji dla osób w śpiączce.
Mój dziadek (88 lata) miesiąc temu zachłysnął się i zapadł w śpiączkę, do reanimacji doszło po 6 minutach. 2 tomografie niczego nie wykazały. Lekarze uważają, że jest to stan wegetatywny, ciężki i pacjent nie rokuje.
Według mnie dziadek mnie słyszy. Niejednokrotnie otworzył oczy gdy o to poprosiłam....
Przebywa w tej chwili na oddziale interny w szpitalu praskim w Warszawie.
Napiszcie proszę gdzie będzie miał lepszą opiekę w szpitalu czy ośrodku. słyszałam, ze w ośrodkach lekarze często są tylko kilka godzin, że bezpieczniej w szpitalu. z drugiej strony interna chyba nie jest bezpieczna - dziadek może się czymś zarazić i opieka pielęgniarek pozostawia dużo do życzenia.... :(
Powiedzcie proszę jak załatwić dziadkowi dodatkową rehabilitację i jakie są wasze odczucia dotyczące ośrodka w porównaniu do szpitala.
wielkie dzięki z góry!
Twojemu dziadkowi faktycznie potrzebna jest szybka pomoc. W Centrum Rehabilitacji Votum w Krakowie moją babcię wybudzili ze śpiączki po tygodniu pobytu. Jesteśmy z Bytomia, mimo odległości nie było problemu z przetransportowaniem jej ze szpitala. Jeśli stan twojego dziadka jest stabilny i nie ma żadnych innych przeciwwskazań oraz możecie zapewnić mu opiekuna to myślę, że warto spróbować. Moja babcia w dalszym ciągu jest rehabilitowana i powoli dochodzi do siebie ale jest bardzo silna i żmudną pracą osiąga postępy.
To prywatny ośrodek więc to kosztuje ale jeśli chodzi o zdrowie to chyba pieniądze nie mają aż takiego znaczenia.
gość
22-05-2015, 18:07:44

Witam. Mój tata miesiąc temu uległ bardzo poważnemu wypadkowi. Ma pełno złamań (ale to nie jest ważne) najgorsze jest to, że ma duże obrażenia mózgu. W pierwszych dniach stwierdzono śmierć mózgu, później jednak cofnięto diagnozę, bo okazało się ze jest troszeczkę lepiej, jednak stan jest dalej bardzo ciężki, a lekarze nie daja żadnych szans. Teraz od tygodnia jest w zolu, ma dobrą opiekę i to właściwie tyle dobrego. Leży na łóżku, otwiera oko, ale nim nie wodzi, czasem pojawiają się grymasy na twarzy i to właściwie wszystko. Strasznie się o niego boję, przecież minął już miesiąc a tu właściwie nie ma żadnych zmian. Przed wypadkiem nie umiał na miejscu 10 minut wysiedziec, a teraz leży tak bezwładnie... On ma dopiero 50 lat... Czy ktoś z waszych bliskich był w podobnej sytuacji? Pozdrawiam
gość
22-05-2015, 18:48:57

Zachwalasz Votum ! reklamujesz ! uzywajac obrzydliwego sloganu , ze" pieniadze nie maja zadnego znaczenia "
Owszem maja , nie kazdy ma morgi I nie kazdy kase czerpie z hektarow tak jak Ty.
Napomagalas nie ma co !

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

ZOBACZ INNE DYSKUSJE

gość
Zaniki korowe
Witam mam 46 lat i ostatnio neurolog wysłała mnie na badania z powodu bólów głowy które męczą mnie od ponad 20 lat i wyszło coś takiego z badania:/ kazała powtórzyć za rok ale chciałem zapytać czy ktoś może miał coś podobnego?
gość
Uszkodzone nerwy w głowie
Dzień dobry, Czy aktualnie jest na forum osoba, która jak w tytule ma uszkodzone nerwy w głowie? Jak z taką chorobą radzicie sobie zawodowo jeśli jedyną realną pomocą sobie jest próba ochrony uszkodzonych nerwów przed wiatrem..? Pytam, bo nie rozstaje się z nakryciem głowy (jedynie w lato). Jeśli leki, zabiegi i operacje nie przynoszą trwałej ulgi a jedynie tymczasową to jak sobie radzicie?
Dziwne bóle głowy
Czesc! 2msc temu byłam na kontroli u ginekologa. Z wynikami krwi. Tam wyszła wysoka prolaktyna. Plus bóle głowy, problemy z oczami jakby ucisk i lekka mgła. Przez 3min tak mi się robi. W dodatku mrowienie/drętwienie lewej strony twarzy. Głowa boli mnie przedewszystkim na czubku ( ciemieniowej) ból nie jest ciągły.
Reklama: