Reklama:

śpiaczka (15630)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

gość
16-07-2014, 15:24:33

Witam mój tata miał operacje w marcu miał robioną embolizacjie mózgu podczas operacji dostał udaru i nie dowład prawostronny lezał 2 m,w SZczecinie .Po wypisaniu do domu przeszedł szybko rechabilitacji.Wczoraj wymiotował trafił dz szpitala w Szczecinie jest w spiaczce .Prosze moze ktos był w takiej sytuacji i moze mi cos podpowie jak dalej
gość
16-07-2014, 19:26:09

Do Julity
Mamy za sobą kilkanaście zabiegów, ale nie przechodziliśmy szkolenia. Nasz Maciuś nie przepadał za nimi na początku, ale potem jakoś się przyzwyczaił. Widzę, że teraz choćby cenowo temprana stała się znacznie bardziej przystępna. Mam na myśli kursy dla rodzin. Julita, na youtube znajdziesz kilka filmów o tempranie. Widać, ze nawet ten znany dziennikarz po wypadku Zientarski korzysta z takich masaży. A u nas, faktycznie widać, że Maciek jest wyciszony i lepiej śpi. Dobre i to na początek. Zobaczymy co będzie dalej. Ciekawe, że temprana pojawia się na forum tylko w temacie śpiączki.
Grzesiek
gość
17-07-2014, 08:22:50

Witam, piszę z zapytaniem o rurkę, czy któryś z Waszych spioszkow miał wyciągnięta rurkę? Jak sobie radzili podczas tych dni? Czy odksztuszali wydzielinę z oskrzeli? Proszę o pomoc
gość
17-07-2014, 10:54:33

U mojej mamy wyciągneli rurkę założyli opatrunek i to wszystko wydzielina przez kilka dni wychodziła przez tę dziurkę po rurce, potem ilość wydzieliny się zmniejszyła i normalnie ustami mama odksztuszała, kilka razy musiałam ją odessać z ust ale to w pierwsze 2 dni a potem to ustąpiło. Dziurka zarosła się po 2 miesiącach zaklejałam to od 2 tygodnia po wyjęciu gazikiem 3 sztuki i tecadermem aby było to szczelne tak poradził mi laryngolog z naszego szpitala, tylko ten opatrunek musi być duży na polowe szyi prawie, zmiana co 2-3 dni zależy jak gaziki się brudzily i czy widać było tam trochę płynu. mama co prawda rurkę miała bo była w śpiączce po reanimacji 2 miesiące tylko a rurkę usuneliśmy po 4 miesiącach łącznie, lekarz niechiał się zgodzić mimo tego że mama normalnie funkcjonowała, ale znaleźliśmy laryngologa który się zgodził.
gość
17-07-2014, 12:00:38

Po wyciągnięciu rurki przykładalas gazikami jałowymi, jak tak to jaką ilość? Stymulowalas w jakiś sposób swoją mamę, żeby wywołać kaszel pare dni po wyciągnięciu rurki?
gość
17-07-2014, 17:46:56

U nas rurkę wyjęliśmy po 4,5 miesiącach od jej założenia. Na otwór tylko jałowy gazik i pierwszą dobę należy obserwować czy chory dobrze oddycha. Odsysać tylko w razie potrzeby. My nie odsysaliśmy. Jak jest duża dziura, to lekarz może nałożyć szew, ale nie jest to zazwyczaj konieczne. Dziurka już po 3 dniach się zasklepiła, a teraz prawie znaku nie ma. Osobiście uważam, że im szybciej rurkę się wyjmie, tym jest lepiej dla chorego, bo jak jest za długo, to może być tak, że zostanie już na zawsze. Lekarze nie chcą wyjmować, bo dla dla nich jest wygodniej, bezpieczniej, ale dla chorego? Nigdzie na rehabilitację nie chcą przyjmować z rurką itd... Po wyjęciu rurki, oklepujcie go przez pierwsze dni częściej, niż zazwyczaj i układajcie go na boku, żeby ślina mogła swobodnie wyciekać. Powodzenia!
gość
18-07-2014, 07:54:27

Mama miała normalny kontakt więc ja oklepywaliśmy, prosiliśmy by odkaszlała, ale po wyjęciu rury tej wydzieliny jest o dziwo znacznie mniej nie wiem czemu. Mama kiedy nie dawała sobie rady by odksztusić to prosiła by ja odessać, szwów nie chcieli założyć. A mama jedną dobę spędziła na laryngologi po wyciągnięciu tej rurki, a i przez kilka dni mam jadła tylko papkowate posiłki dość gęste, co prawda proponowali założyć sondę ale mama nie chciała. Oczywiście gimnastyka oddechowa to podstawa, dmuchanie w wodę, balonik, głębokie wdech ustami wydech nosem co najmniej 10 razy dziennie po 5 minut, po tygodniu kontrola u laryngologa czy nie dochodzi do zapalenia płuc. Na ranę kładliśmy sporo gazików przynajmniej 4 do 6 sztuk na początku dużych 10x10cm, potem nieco mniejsze, bo sporo wydzieliny była w tej rany z czasem się to zmniejszało, potem od drugiego tygodnia zaklejałam 3 gaziki i tecaderm, zmieniałam opatrunek co 2 dni lub jak przesiaknięte były gaziki bo opatrunek to jest przeźroczysty i dobrze widać. Dodam tylko że mama miała straszny problem z piciem i lekko się ksztusiła dlatego pierwszych kilka dni to wszystko papkowate, do picia soki i kompoty z odrobinką kisielu lub kleiku by zmniejszyć prawdopodobieństwo zaksztuszenia, wody i herbatki mama nie piła przez pierwszych 10 dni tylko usta płukała, płyny były z tych papek ok 2,5 litra na dobę musi być mama waży 56 kg, nutridrinki oczywiście z dodatkiem odrobiny kleiku błyskawicznego bo nie wolno tego gotować, starte owoce, lody jogurty mama chętnie jadła do tego serki, obiadki miksowane, owoce tarte lub miksowane, nawet serek kawowy wymyśliliśmy bo mama kawy pić nie mogła Po ok 4 tygodniach mama zaczęła ćwiczenia z logopedą bo wcześniej prawie nie mówiła tylko dźwięki wydawała po kilku miesiącach ćwiczeń udało się mamie zaczęła ładnie i w miarę zrozumiale mówić. Wiec jeżeli osoba z rurką jest w miarę dobrym stanie to warto usunąć ten sprzęt !!!
gość
18-07-2014, 20:52:18

Dziękuję za cenne informację, na pewno się przydadzą do dalszej współpracy z spioszkiem jesteśmy już po wyciągnięciu rurki!
gość
20-07-2014, 21:02:31

Witajcie, proszę o radę z kim można w Krakowie skonsultować się odnośnie 60-latka w śpiączce po zasłabnięciu i niedotlenieniu mózgu. Miał wykonane dwa tomografy po przyjęciu i później po tygodniu, które wykazały obrzęg mózgu. Od miesiąca leży na Intensywnej terapii, oddycha przez rurkę tracheo i karmiony jest przez sondę przez nos (choć karmienie idzie opornie i coraz bardziej chudnie). Reaguje na dotyk, porusza nogami i twarzą. Co dalej robić, jak rehabilitować, jak karmić, jakie badania jeszcze wykonać. Czy trzymać na Intensywnej czy może wnioskować o przeniesienie na neurologię? Proszę o pomoc i radę do kogo w Krakowie najlepiej się udać aby uzyskać kompetentne informacje o dalszym procesie leczenia.
gość
22-07-2014, 18:31:57

Fajne jestescie nie ma to jak rada życzliwego,dodam jeszcze ze jest rehabilitacja domowa z nfz . Skierowanie od specjalisty z dokladnie określonymi zabiegami zapisujesz do 30 dni od momentu wystawienia w zakladzie rehab. ambulatoryjnej i czekasz
nalezy sie pacjentowi 80 dni tej rehab. w roku,bądź dobrej myśli zaufaj Bogu pozdrawiam HALA😉

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: