Reklama:

Rehabilitacja po udarze mózgu (302)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

gość
07-12-2010, 10:00:04

Latawiec 2007-11-02 22:28:00 Moja Mama jest już 30 dni po udarze mózgu. Udar spowodował porażenie prawostronne kończyn, utraciła mowę, ciągle przebywa w szpitalu, jednak nie podjęto żadnej rehabilitacji. Robię to na wlasną ręke, proszę o informacje jak prowadzić taka rehabilitację, do jakiego stopnia można się posunąć gimanstykując kończyny oraz w jaki sposób stymulować jej odruchy gdy obecnie kontakt między nami jest wzrokowy i niekiedy potwierdza ruchami glowy na tak lub na nie. Być może jest jakiś podręcznik fachowy w sprawie takiej rehabilitacji i postępowania z chorym po udarze.
[addsig]
gość
13-12-2010, 20:41:03

Podaj do siebie jakiś kontakt.
gość
18-12-2010, 13:02:13

Witam,moja babcia (80 lat )10 dni temu dostała udaru nierokrwiennego prawostronnego,w momencie trafienia do szpitala sprawną lewa strona ruszała bez problemu, ale juz nie mowiła i oczka otwierała tylko na chwilke,bo wiekszosc dnia przesypiała.Wszystko rozumiała co sie do niej mowi,taki stan utrzymywał sie 3-4 dni,pozniej z dnia na dzien stan sie pogorszył prawdopodobnie w szpitalu dostała drugiego udaru,nie moglismy jej juz obudzic, ale jeszcze 2 razy podniosła ręke, na nastepny dzień straciła przytomność zaczeły sie problemy z oddychanie,miała podany tlen, i rure intubacyjna,harczała strasznie,lekarz powiedzial ze stan jest krytyczny i trzeba wezwac ksiedza..:( wiec przez kolejne 3 dni siedzialismy z babcia praktycznie 24/h,że w takich przypadkach gdzie udar jest tak rozległy i zajęte jest 3/4 mózgu nie ma szans poza tym przebyte choroby są wazne(babcia miała chore serduszko,migotanie przedsionkow,zapalenie żył ) i ze jest w stanie agoni :(po tych 3 dniach stan sie ustabililizował i nawet wyciagneli jej tą rurke-uwierzylismy ze moze jest jakaś szansa,lekarz powiedzial ze w takim stanie moze byc 1mies,,2 mies...nikt tego nie wie i moze sie obudzic albo nie..my natomiast mówilismy do niej cały czas nie bedąc pewni czy nas słyszy,nam sie wydawało ze tak (jak moja mama czysciła jej jame ustna,ona bedąc nieprzytomna zamykała buzie, broniła sie iwtedy staraLysmy sie ją uspokoic ze to dla jej dobra to przestawała zamykac, jak zaczynała szybciej oodychac głaskałysmy ja i mówilismy zeby była spokojna ze wyzdowieje i odech stawał sie równomierny)po nastepnych 2 dniach stan sie ciut pogorszył stopy miała lekko spochniete i znow zaczeły sie problemy z oddychaniem, ale nieznacznie..wczoraj z mama babcie cała umyłysmy,i po 20 wyszłysmy spokojniejsze widzac ze oodech sie nie zmienił..niestety po 22 zmarła...:(stało sie to niestety jak juz nikogo z nas przy niej nie było..a pielegniarki pewnie za pozno to zauważyły i nie było juz szans na jakąkolwiek reanimacje.Przez te 10 dni w wolnej chwili przesiadywałam na internecie szukajac na ten temat jakilchkolwiek informacji, pocieszałam sie czytająć ze ktos był tez w stanie krytycznym i wyszedł z tego , teraz wiem ze kazdy przypadek jest inny i wszystko zależy od tego jak szybko dana osoba trafi do szpitala i jak rozległy jest udar.Pozdrawiam wszystkie osoby które to przeżyły i życze powrotu do pełnej sprawności psychicznej i fizycznej...nam niestety sie nie udało:(
gość
21-12-2010, 17:09:23

Jeśli ktoś jest z Łodzi (najlepiej oś Teofilów) do końca grudnia, początek stycznia (później wyjeżdżam) mogę za darmo z kimś poćwiczyć ewentualnie pokazać rodzinie jak ćwiczyć, w zależności od odległości u mnie w mieszkaniu bądź u pacjenta. Jak ktoś będzie zainteresowany proszę zostawić kontakt @ tel bądź gg, odezwę się się na pewno.
Pozdrawiam
Fizjo
gość
22-12-2010, 22:25:26

Mój Tato (74 lata) jest po udarze od 08.12.2010, prawostronny paraliż, odjęta mowa. Jak odwiedzam go w szpitalu staram się rozcierać mu wszystkie kończyny. Rehabilitanci mówią , ze tao nie chce współpracować. Po świętach zostanie odwieziony do ZOL w Sokołowsku. Zauważyłam ze dłoń prawa, trudniej sie otwiera, mam wrażenie że dostaje przykurczu, to samo dotyczy łokcia i kolana. Kolano dodatkowo ma obciążone ponieważ w kwietniu tego roku ma wstawioną protezę kolana, ale ono po operacji super się zrehabilitowało. W jaki sposób mogę dodatkowo pomóc mojemu tacie, czy można rehabilitować i odzyskać mowę. Lekarze mówią, że udar taty był rozległy. Pozdrawiam. Małgorzata.
mój email m.nitecka@neostrada.pl
gość
23-12-2010, 01:21:34

Witam. Przede wszystkim rehabilitacja i jeszcze raz rehabilitacja. Niestety cwiczenia to jedyny lek, który jednak nie daje 100% pewności. ze chory powróci do zdrowia- tym bardziej tak starszy człowiek jak Pani ojciec. Kiedy tata będzie w domu proszę zająć się ćwiczeniami, zawsze jednak lepiej kiedy to rodzina może wykonywać te ćwiczenia- chory czuje się lepiej, pewniej wśród osób które kocha. Proszę podpatrywać i uczyć się ćwiczeń, masaży, żeby potem można było wykonywac je samemu. Pani tata ma przykurcze- nie można dopuscić do tego, zeby mieśnie całkowicie zaniemogły, dlatego tutaj tak wazne są cwiczenia dłoni ( ale nie tylko). Ponadto trochę pomagają leki na spastykę- pewnie Pani tato je dostaje. Proszę się nie bać- nawet najzwyklejsze ruchy, masowanie, głaskanie dają bardzo duzo, a nim się Pani obejrzy zdobędzie Pani wprawe w tym wszystkim. Nie wiem, czy Pani tata ma afazję, czy mowa całkowicie zanikła ( w tym przypadku moze to byc dyzartia),czy ma trachotomię? proszę załatwić tacie logopedę, no i jeśli mogę dać taką małą radę, to również i psychologa. Pozdrawiam i życzę dużo siły, bo łatwo nie będzie.
gość
27-12-2010, 15:16:55

Witam mój mąż ma 42 lata jest po dwóch operacjach tętniaków i na dodatek udar. Nie mówi i nie rozumie większości rzeczy. Lekarze nie potrafią pokierować mami załatwienie skierowania na rehabilitacje jest problemem. Nie wiemy gdzie szukać pomocy. Trwa to już rok. Rehabilitacja w Międzywodziu okazała się klęską i wyrzuceniem pieniędzy w błoto. Prosze o pomoc. CZY KTOŚ MA PODOBNY PRZYPADEK?? co mam dalej robić? Narazie tylko szukam, dzwonie i czekam.
gość
31-12-2010, 11:00:31

Witam
Jestem po udarze mózgu.. Byłem w kilku ośrodkach/centrach/szpitalach rehabilitacyjnych i mogę na podstawie mojego „doświadczenia” polecić CKR w Konstancinie
(Centrum Kompleksowej Rehabilitacji Sp. z o.o.
Ul. Gąsiorowskiego 12/14
05-510 Konstancin
Centrala: (22) 756 32 60, 703 00 00 fax. (22) 754 71 87) – szczególnie polecam tam rehabilitację z Szymonem Miazgą (bardzo miły i kompetentny – jedno i drugie jest ważne).
Życzę powodzenia
Robert
Początkująca
18-01-2011, 14:09:26

Witam serdecznie.

Jestem logopedą, pracuję z pacjentami po udarach, wypadkach i innych incydentach neurologicznych - prowadzę terapię afazji i dyzartrii, także w domu pacjenta (lewobrzeżna Warszawa - Wola, Żoliborz, Bemowo).
Jeśli mają Państwo jakieś pytania - proszę o kontakt.

czer.pom@gmail.com
506244430
gość
21-01-2011, 17:21:24

Witam.
Polecam firme 4Care która się zajmuję odzieżą dla seniorów, chorych i niepełnosprawnych. Polecana szczególnie dla osób z zaburzeniami snu oraz skłonnościami do częstego niepożądanego rozbierania. Odzież 4Care ułatwia rozbieranie i ubieranie pacjenta, a także ogranicza lub ułatwia ewentualny dostęp do pieluchy
Zapraszam na strone www.4care.com.pl

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: