Reklama:

przepuklina kręgosłupa (554)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

gość
14-05-2009, 13:20:00


06-11-2008 o 20:48, gość :
jestempo oprracji l5 s1 przerobiłem to na własnej skórze , bałem sie ale ucisk na nerw rdzeniowy miałem b. duzy prawie nie chodziłem niemogłem siedziec ,nawet musiałem spac na brzuch .ale zdecydowałem się na zabieg i nie załuje,po operacjikilka miesięcy byłem na zwolnieniu ale znowu pracuje lecz minło 2lata i ta sprawa powraca mimo ze sie oszczędzam .lecznerw rdzeniowy nie mozebyc za długo uciskany bo wtedy się nie odbuduje .ja mam słabe czucie prawej stopy bo za długo czekałem ,jjesli mi przyjdzie isc na 2 zabieg to idę bez wachan zyczę zdrowia i mądrej decyzji ja miałem zabieg w kaliszu ''' i ok


Czy jeszcze tu się pojawiasz? Jesli tak to napisz proszę u kogo miałes zabieg.
Pat
gość
15-05-2009, 05:31:00

Witam!!!
Polecam lekarza neurochirurga Tarnowskiego z Gryfic - operował mojego tatę.Miał uwięziony nerw i odjeło mu nogę z wielkimi bólami.Opowiedzieliśmy lekarzowi przez telefon co jest grane,przyjął nas i od razu dał termin na operację.Uratował tacie nogę bo jeszcze trochę i nerw by pękł.Bardzo sympatyczny lekarz .żadko sie takich spotyka.Ludzie przyjezdzają do GRyfic z całej POlski.
gość
15-05-2009, 06:38:00

jesli mogę coś od siebie to powiem że ja miałam operowaną przepukline w Tarnowie,operował mnie doktor Maciejczak,jest równierz bardzo wybitntym neurochirurgiem,polecam
Początkująca
15-05-2009, 10:32:00


21-01-2008 o 19:14, pirania1 :
Renomę ma X Szpital Wojskowy w Bydgoszczy i tamtejsi neurochirurdzy szczególnie prof. dr hab. n. med. Marek Harat, ale ciężko się do niego dostać nawet prywatnie (wpisz w wyszukiwarkę internetową Marek Harat i znajdziesz na niego i na jego oddział namiary)
W Olsztynie mogę też coś doradzić zależy skąd jesteś?

POWIEDZ KOGO POLECASZ W OLSZTYNIE BO BÓL JEST CZASAMI NIE DO OPISANIA CHCE ISC NA OPERACJE
ewa
gość
26-05-2009, 00:08:00

Moje dolegliwości zaczęły się około 5 lat temu.Zaczęło się od drętwienia rąk, w nieznacznym stopniu nóg.Neurolog przepisał zastrzyki, z grupy witamin B. Drętwienia i bóle ustąpiły.Niedawno wykryto u mnie wrzody na jelicie grubym i polip który mi usunięto. W związku z tym lekarze nie pozwalają mi brać silniejszych leków od Apapu. Coraz częściej nie wytrzymuję i sięgam po mocniejsze leki na receptę, które też niewiele pomagają.
Sporadycznie zaczęłam mieć coś w rodzaju nerwobóli: bark, dół kreosłupa.Silne leki przeciwbólowe, maście nic nie pomagało.Trafiłam do lekarza ortopedy, któy poprzez zastrzyk w bark, założył blokadę i przepisał leki (zakazane z racji wrzodów).Ból minął.Następnie coraz bardziej zaczęły drętwieć mi ręce, mięśnie, nadgarstki.Wylądowałam u reumatologa, ten po rtg nadgarstów i zmian skórnych na głowie swtierdził że mam reumatoidalne zapalenie stawów (dziedziczne schorzenia).Ponieważ nie rodziłam lekarz kazał zdecydować się albo rozpoczynamy leczenie i mam zapomnieć o rodzeniu dzieci, albo rodzić natychmiast i potem leczenie.Miałam jeszcze wrócić do tego lekarza by dorobić jakieś badania.W międzyczasie byłam u drugiego ortopedy, bo bóle kręgosłupa i rąk się nasiliły.Ten wyciągał mi głowę do góry i dał skierowanie do rehabilitanta i leki.Ten z kolei przepisał laser,prądy, magnetron, basen i ćwiczenia izometryczne. Po jakiimś tygodniu udało mi się (z trudem) dostać znowu do gabinetu ortopedycznego, bo po tych lekach miałam sesje w toalecie (lekarz dobrze wiedziłą że mam wrzody).Ale był inny lekarz który skierował mnie na rezonans odcinka szyjnego kręgosłupa.Czekając na wynik, lekarz stwierdził że należy dorobić badanie. No otrzymałam wynik (poniżej) z którym poszłam do prywatnego ortopedy.Ten od razu,że operacja, że nie da się z tym nic zrobić.Zaczęłam rehabilitacje (po czekaniu 6 miesięcy w Warszawie). W sumie to wszystko trwało 2 lata.Znowu trafiłam do szpitala do ortopedy, który wysłał mnie na rezonans.Diagnoza: operacja, no ale pani jest młoda 31 lat więc lekarz neurochirurg musi zdecydować co z panią zrobić, bo inaczej wyleczyć się nie da.Wcześniej czy później operacja.I tak czekam do neurochirurga.
PYTANIE: CZY LEPIEJ STARAĆ SIĘ O DZIECKO PRZED OPERACJĄ CZY PO. JUŻ PONAD 2 LATA STARAM SIĘ O DZIDZIUSIA, ,MAM 31 LAT.PARĘ LAT TEMU MIAŁAM CIĄŻĘ POZAMACICZNĄ ALE GINEKOLOG NIE WIDZI PRZECIWSKAZAŃ (ginekologicznych oczywiście). A propo operacji, to słyszałam opinie lekarzy i rehabilitantów że operacje kręłupa mogą się udać albo nie.że czasami to ląduje się na wózku inwalidzkim.
Nie stać mnie na wyjazdy po lekarzach, jestem bezrobotna i kończą mi się zarobione wcześniej pieniądze.Z drugiej strony nie wyobrażam sobie życia bez potomstwa.Nie czułabym się stuprocentową kobietą, gdybym nie mogła mieć dzieci.
Uwierzcie mi, ale to dla mnie wielka tragedia.
Za choroby moje winię ciężką pracę w Anglii i pracę (charówę) za biurkiem.
NIe poddaję się, wierzę że urodzę łądnego bobaska, poddam się operacji jeśli lekarz zleci i opiszę jak będę po. 3 lipca mam neurochirurga.Mówią że szpital MSWiA na ul. Wołoskiej w Warszawie ma dobrych neurochirurgów. Czekam na opinie.

Może ktoś powie co to znaczy, wiem tyle że mam przepukline.
Ale odcinki C, któe to są? Bolą mnie całe plecy, czy tak może poprostu promieniować ból?

Moje wyniki rezonansu:
cechy umiarkowanie zaawansowanego zwyrodnienia krążków międzyokręg.C4-C5 i C5;-C6; drobne zmiany zwyrodnieniowe krawędzi trzonów kręgów na poziomach od C3-C4 do C6-C7;
na poziomie C4-C5 tylno-centralna wypuklina krązka międzyokręg. z nieznacznym mkodelowaniem przedniej powierzchni rdzenia, pozostawiająca rezerwę objętościową w wymiarze strzałkowym,oraz umiarkowanego stopnia zwężenie prawego otworu międzykręg.; nieznaczne obustronne zwężenia otworów także na poziomach C3-C4 i C6-C7; obraz rdzenia w odcinku szyjnym i górnym piersiowym prawidłowy.

Czekam na sugestie. Pozdrawiam wszystkich cieplutko i życzę zdrowia i pieniędzy, resztę można sobie kupić
gość
26-05-2009, 00:10:00

Dodam- naimię mam Magda.
gość
26-05-2009, 17:49:00

Witam!!! Mam na imię Stasiu .


mam tak ogromny bol krękosłupa ze juz prawie nie moge chodzić, mam przepuchlinę i ucisk na L4/L5 tam jest woreczek nerwowy który gdy sie choc trochę poruszam uciska mi na nogę.
Lekarze proponują operację poniewaz leki juz nie pomagają.
Szukam dobego specjalisty w północno-zachodniej częsci Polski prosiłbym o podpowiedz najlepiej gdyby to był specjalista od operacji laserowych.

Z góry dziękuję i pozdrawiam!!!
gość
30-05-2009, 21:20:00

Witam serdecznie!
W 2001 roku miałam wypadek samochodowy w wyniku którego doszło do popękania kręgu L-4. Dopiero po 5 miesiącach wykryto u mnie wymienione złamanie. w tym roku w styczniu ból w okolicy lędźwiowej i na odcinku piersiowym nasilił się. po przeprowadzonym badaniu RTG i tomografii stwierdzono przepuklinę nad i pod kręgiem L 4. tydzień temu byłam na rehabilitacji która nie dała mi nic! chyba tylko większy ból po prądach. obecnie po raz kolejny szpycuję się diclakiem, ketonalem, witaminami z grupy B, i wszelkiego rodzaju tabletkami p/bólowymi. Nie moge chodzić, wchodzenie po schodach to jakaś kara, siedzenie przy biurku i spanie to horror. nadmieniam, że od marca tego roku nie mam czucia w części pośladka prawego, uda prawego i wchodzi mi teraz na łydkę. neurochirurg powiedział że trzeba zrobiś nadlanie kręgu L4 bo źle się zrósł.
Błagam powiedzcie mi jak wygląda operacja, jak długo jest się na zwolnieniu, jak długo trzeba "uważać"? mój strach wynika nie tylko z niewiedzy ale też z ogromnej obawy o mojego syna który ma dopiero 5 lat i sama się nim zajmuję. po prostu musze dac jakoś radę stanąć na nogi i dalej żyć.
Prosze napiszcie mi cokolwiek....
moje gg 10735539.
Z góry dziękuję i pozdrawiam
Maggie
gość
30-05-2009, 21:45:00

Maggie, poadaję link do forum neurochirurgicznego .
Zapytaj również tam , jest chyba bardziej aktywne w przypadkach pooperacyjnych
http://213.17.192.132/phorum/list.php?25
Pozdrawiam
gość
09-06-2009, 12:34:00

mi też każą się operować

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: