Siemka żyjecie? Co sądzicie o tych wynikach badan? Neurochirurg mówi, że jedynie operacja pomoże i mam termin za miesiąc, jednak nie wiem czy się na nią zdecydować. Wyniki badania TK:
"Na poziomie l5/s1
Prawoboczna ekstruzja krążka m-k powoduje
stenozę kanału kręgowego o wymiarze AP szer do 4mm. Otwory mk niezwężone
Na pozostałych poziomach krązki m-k prawidłowej wysokości bez cech przepuklin, otwory m-k niezwężone.
Zmian w strukturze kości nie widać, stożek rdzenia bez zmian
RM:
Lordoza lędzwiowa zachowana
Dehydracja krążka miedzykręgowego L5/S1/ Na poziomie L5/S1 ekstrukcja krążka międzykręgowego do prawego zachyłka bocznego z jego stenozą i uciskiem korzenia rdzeniowego
Poza tym kanał kręgowy bez cech stenozy w wymiarze Ap. Na tym poziomie otwory międzykręgowe nieznacznie zwężone. Kanał kręgowy i otwory międzykręgowe niezwężone.
Co sądzicie o tych wynikach i czy obędzie się bez operacji? Do neurochirurga umówiony jestem na piątek i do tego czasu oszaleje przez tą niepewność ;/