Witam wszystkich!
Mojemu tacie na początku września zaczęła opadać stopa - badania i lekarze stwierdzili, że jest to przepuklina i pod koniec września była operacja. Niestety do tej pory noga nie wrociła do pełnego zdrowia. Dodatkowo cała noga jest słaba i tata męczy się już po rzejśćiu 50 czy 100 metrów. Rezonans po operacji wskazuje, że przepuklina L4/L5 nadaj jest - 8mm, a nie 12mm jak było przed operacją. W klinice, w której tata był operowany powiedziano, ze jest to coś co ejszcze sie wchłonie i należy cwiczyć, bo proces regeneracji nerwów jest długi i może trwać nawet do roku. TYmczasem profesor z Łodzi powiedział, że - nic się tu już nie poprawi, ćwiczenia nic nie pomogą. Jedyne rozwiązanie, które nie daje gwarancji!!!, to wstawienie tzw. inter S-ów między kręgi na poziomie L4/L5 i L2/L3 gdzie tez jest mała przepuklina - 4mm. Szukam namiarów na 3-go dobrego neurochirurga - najchętniej z Warszawy lub Łodzi czy z Polski centralnej ogólnie. Wstawienie inter S-ów to koszt blisko 20,000pln w prywatnej klinice, bo z funduszu trzeba czekać 2 lata! Dlatego szukam opinii 3-go profesora.
Z góry dziękuję za pomoc!