Pływanie kraulem rozciąga i ćwiczy kręgosłup, masaż daje cuda (przez osobe która ma o tym pojęcie).
po 10 seriach masażu odcinka lędzwiowego bolące miejsce przestało boleć.

Co do masażu to ja się nie zgodzę. Byłem u dwóch specjalistów od masażu obaj obiecywali cuda po masażu ,odradzali operację .
Po 15 zabiegach i zapłaceniu za masaże około 1200Zł efekt jest mizerny,żeby nie powiedzieć że czuje si e gorzej.

Więc zanim zdecydujecie się na masaż czy coś podobnego dobrze się zastanówcie i zasięgnijcie opini.
Ostatnio się dowiedziałem że po 3 zabiegach powinna być widoczna poprawa,jeśli niema to dalsze masaże to naciąganie was na kasę(tak jak mnie na ciągnęli )
Pozdrawiam i życzę zdrówka www.naszechoroby.pl

To prawda,jestem po serii masażu i wcale nie czuję sie lepiej, trudno powiedzieć gdzie jest przyczyna,czy po prostu masaż nie pomoże w danym schorzeniu ,czy też jest wykonany nieadekwatnie do choroby kręgosłupa czy barków.
Częsciej natomiast zdarza się,że zaszkodzi, trudno ocenić kto jest
dobrym masażystą, trochę to chyba u nas nie jest dopracowane,ale sadzę,że masażysta powinien postepować ściśle wg.wskazań lekarza.Tymczasem lekarz pisze skierowanie ogólnie - np.masaż kręgosłupa na odcinku "xxx" i żadnych innych informacji o chorobie.Coś tu nie tak, jakie jest państwa zdanie.?

Witam! Chciałabym się dołączyć do tematu przepukliny kręgosłupa. Mam 26 lat, od 6 miesięcy występowały u mnie straszne bóle kręgosłupa i lewej nogi, które całkowicie uniemożliwiły mi siedzenie i z czasem chodzenie. Lekarze najpierw skierowali mnie na rehabilitację, potem próbowałam terapii manualnych, dostawałam zastrzyki, leki itp. nic nie pomagało. Jedynym moim ratunkiem aby wstać z łóżka rano jest czopek Diclofenac (inne leki przeciwbólowe nie przynoszą raczej ulgi) ale neurolog kazał mi już odstawić, gdyż za długo je przyjmuje co może mieć straszne skutki dla mojego żołądka. MRI wykazało przepuklinę centralno-paracentralną na poziomie L5/S1 po stronie lewej wypuklającą się w obręb lewego schyłka bocznego na ok. 7-8 mm, migrująca w dół wzdłuż trzonu S1 na ok. 6-7 mm i powodująca znaczny ucisk na lewy korzeń S1. Byłam dodatkowo u dwóch neurologów z tym wynikiem aby zaciągnąć opinii co można z tym zrobić ale każdy odpowiada, że tylko operacja. 28 października mam wizytę w Akademii Medycznej w Gdańsku u neurochirurga dr Rott (jeżeli dobrze piszę bo telefonicznie podano nazwisko). Czy ktoś słyszał o tym lekarzu, o Akademii ogólnie jeżeli chodzi o operacje kręgosłupa i jakimi metodami się takie coś operuje? Przyznam, że jestem zdecydowana na operację bo ból jest niedozniesienia (wczoraj próbowałam przeżyć bez leków to był koszmar bo nawet leżąc cały dzień na łóżku przekręcić się nie można). Mam dwoje małych dzieci, którymi muszę się zając.
Na czym polega taka operacja, bo neurolog mi mówiła, że teraz są już nowe metody.
Dziękuję za odpowiedzi.
Magda

witam ja rowniez mam przepukline duza centralna z uciskiem na worek oponowy oraz mniejsze boczne zdiagnozowali mnie tylko na operacje wiec czekam na miejsce w szpitalu beda mnie operowali doktorzyMaksymowicz wojciech Barczewska Sobieraj jezeli ktos zna tych specjalistow prosze o opinie na ich temat dziekuje i pozdrawiam

Przepuklina to również inaczej dyskopatia. Kiedy ciągnie Ci do nogi to masz słaby dysk najczęściej L4-S1. Wystarczy ucisnąć pod i lekko powyżej kostki bolesnej nogi i potrzymać ok pół godziny z siłą ok 4-6 kg a ból często ustąpi na bardzo i to bardzo długi czas, a tak jak myślicie to będziecie mieć z tym i z innymi dyskami problem i tego już się nie naprawi. Ale to trzeba chcieć być zdrowym, a nie szukać wynalazków. Po dłuższym wykonywaniu masaży jesteście zdrowi i śmiejecie się z tego tak jak ja teraz.

Nigdy tego nie wolno operować. To leczy się naturalnie. Leczenie to ukrwienie tych miejsc i odpowiednia dieta. Na forum szperaj, Nie będęsię powtarzał. A jak Ci zdrowie nie miłe to się rżnij.

Mówisz o masażach klasycznych i masz rację. Po drugie to złotali Ci kieszeń nieźle. Masażami klasycznymi można przygotować się na rantkę i jeszcze będąc zdrowym. Mi o to to tylko zniszczyli koeszeń, a ta metoda o której myślisz zniszczy Ci kieszeń i zdrowie. Nie mów kiedy nie wiesz o co chodzi i nie znasz tej dziedziny. Poprostu źle trafiłeś i nadal błądzisz. Piszę to z doświadczenia

Witajcie.
Czytam Wasze posty i lekko się przerażam. Moja mam jest przygotowywana do zabiegu neurochirurgicznego. Nie jest już w stanie normalnie funkcjonowac. Ten ciągły ból jest nie do wytrzymania. Kilka rezonansów-dalece posunięta dyskopatia z przepuklinami. Kręgosłup biedny. Leki p/ bólowe, sanatorium i leczenie zachowacze dało zerowe skutki. Jest po opiekę prof. Bażowskiego-czy ktoś ma jakieś opinie o nim?? Sama jestem pielęgniarką ale operacja mnie przeraża-cięzki to czas nade mną ciąży. Pozdrawiam Was serdecznie

Czytam te wszystkie wypowiedzi i coraz bardziej się boję. Wiele opinii jest tutaj sprzecznych z sobą. Ja również mam problemy z kręgosłupem, dwie przepukliny z dodatkami. Lekarz neurolog radzi na razie wstrzymać się z operacją, ale ból nie pozwala już normalnie żyć. Boję się operacji, tym bardziej, że jak stwierdziła lekarka, jej wynik może być różny. Zawsze obciążony jest ryzykiem. To w końcu jest kręgosłup. Czy mogę prosić o namiar na dobrego neurochirurga na Górnym Śląsku? Ja jestem z Tychów, ale u nas chyba nie ma nikogo o tej specjalizacji. Bardzo proszę o szybką odpowiedź, bo obecnie jestem bardzo cierpiąca, a lekarz nie potrafi mi już nijak pomóc.
Pozdrawiam wszystkich cierpiących....
Inka