Czesc uniknalem operacji przepukliny !
Jesli lezysz w lozku z powodu przepukliny kregoslupa i wlasnie czytasz moj post to na wstepie Ci powiem ze masz *** , taka prawda.
U mnie wygladalo to tak 28.01.2015 po silowni nie moglem wstac juz z lozka
Bol 10/10 , szybka wizyta u znachora i zastrzyki 2 tygodnie , nic nie pomoglo
kolejna wizyta kolejne zastrzyki , bol masakryczny.
do maja ! chodzilem od 3 do 6 rano malymi kroczkami , bo tyle moglem zrobic z bolu, nie bylo mowy o zrywie jakims itd.
pozniej rehabilitacja w ramach prewencji ZUS , kriokomora, lasery,prady itd , nastapila delikatna poprawa bol wciaz odczuwalny ale juz 5 /10 :)
w miedzy czasie wizyty u osteopaty , wlasna rehabilitacja w domu ( odpowiednie cwiczenia ) nie nalezy sie z tym spieszyc !
czerwiec /lipiec/ sierpien oprocz cwiczen wieczorem , plywam co drugi dzien 30 basenow , plecy kraul , troszke zabka ( podobno niewskazane )
na dzien dziejszy moje zwolnienie trwa od 28 stycznia 2015 , jest znacznie lpeiej niz bylo , wydaje sie ze wracam do zdrowia.
Pamietajcie kregoslup potrzebuje w takim urazie duzo czasu, wlasciwej rehabilitacji i duzo samozaparcia.
Zalezy od urazu pewnie , jak jest na maxa za mocno to tylko operacja .