Reklama:

Poznajmy się (581)

Forum: Padaczka

gość
11-03-2018, 11:59:34

Arku ja nadal uważam, że za dużo tego bierzesz. Może jednak zmienisz neurologa?
gość
12-03-2018, 14:53:55

Witam.Do postu z dnia 11.03.2018.Jeśli chodzi oto że przyjmuje za dużo leków to owszem zgadzam się z tobą że przyjmuje za dużo leków.Lecz to wynika z perspektywy opisu o którym pisze w poście,ale patrząc na to z innej strony i biorąc pod uwagę wyniki badań to inaczej nie można ustawić leczenia. Bo neurolog u kturego wcześniej się leczylem próbował odstawiać różne leki i ustawiać inne leczenie i to nie dawało rezultatu.Jeszcze gorzej mi rozregulował dawkę którą miałem ustawioną.Było gorzej niż źle.Było tragiczne.Wtedy znalazłem neurologa tego u kturego teraz się leczę.Właśnie on ustabilizował mi leczenie i wprowadził taką dawkę.Narazie muszę czekać na MRI,wtedy zobaczymy co dalej. Nie chcę podejmować pochopnych decyzji.A co tam u was słychać?,jak się czujecie?.Callisto a jak tam twoja dieta.Są jakieś rezultaty.
Początkująca
15-03-2018, 18:23:32

Nadszedł czas, aby się poznać. Od 10 lutego żyje z epileptykiem. Do tej pory mieliśmy 4 ataki - 10, 14 lutego oraz 7 i 15 marca. Od 14.02 narzeczony jest na 25mg lamotrixu. Dziś przyjmuje już 100mg. W naszym przypadku każdy neurolog twierdzi, ze potrzeba czasu na wysycenie organizmu lekami dawką około 300mg na dzień. Taka dawkę uzyskamy dopiero pod koniec czerwca...Rezonans, EEG i TK nie wykazały niczego poza 2 zmianami, mogącymi, ale nie muszacymi świadczyć o padaczce. Czy możecie polecić dobrego neurologa /eptiologa na terenie Trojmiasta? Może grupy wsparcia?
Jak długo trwało u Was dojście do dawki, która zmniejszyła ilość ataków?
Z góry dziękuje za odpowiedź :)
gość
16-03-2018, 16:27:27

Podaję trzech, namiary znajdziesz w internecie :drJan Niźnikiewicz, dr Krzysztof Dziewiątkowski i dr Iwo Slugocki. Poczytajcie opinie i wybierzcie. Dobry lekarz to podstawa. Pozdrawiam
gość
23-03-2018, 16:32:47

Callisto i co nowego? Jakieś pozytywne wieści?
gość
01-04-2018, 08:56:09

Zdrowych wesołych świąt wielkanocnych,smacznego jajka oraz mokrego śmingusa dyngusa dla wszystkich znajomych z forum poznajmy się zyczy Arek z synkiem Błazejkiem.
gość
01-04-2018, 17:49:59

Dla Was też Arku zdrowych i pogodnych Świąt Wielkanocnych
gość
02-04-2018, 14:54:57

Cześć Wam ! Wielkie dzięki za życzenia i wzajemnie niestety spóznione ..
W ostatnim czasie idzie dobrze ataków coraz mniej . Z tych które występuje znalazłam połączenie .tzn Podczas fazy cyklu menstruacyjnego i cyklu księżycowego :) czyli owulacja ,menstruacja ,nów i pełnia ..
Zastanawiała mnie sprawa co ma wspólnego owulacja i pełnia .Dlaczego nadal występują tam ataki I mam ! . SEROTONINA ! Serotonina to jeden z neuroprzekaznikow . Zacytuje kilka zdań z róznych artykułow .
" Można zaobserwować, że w czasie pełni księżyca ludzkie ciało wytwarza więcej
serotoniny. Hormon ten, nazywany często „hormonem szczęścia”, jest wytwarzany
przez ośrodkowy układ nerwowy. Blokowanie syntezy serotoniny powoduje bezsenność, ma wpływ na apetyt, temperaturę ciała oraz ciśnienie krwi ..."
"Tuż przy owulacji Estrogeny osiągają najwyższy poziom sprowadzając ze sobą sporą dawkę serotoniny"Następnymi czynnikami które wpływaja także na wzrost serotoniny są : Seks, Słońce, Słodycze..
Można powiedzieć że wszystko się kręci wokół hormonów . Hormony działają jak domino .Jak na jeden wpłyniesz to reszta jak gruz . W rzeczywistości nawet leki przeciwpadaczkowe wpływają na hormony to one blokują lub wzmacniają produkcję więc tak jakby tam leżała przyczyna hmm...
Miałam PCOS ,dużo poprawiłam właśnie dietą . Tu dość ciekawy artykuł jak ktoś jest zainteresowany działaniem leków pp na hormony . http://www.wple.net/plek/numery_2014/numer-10-2014/544-548.pdf . Będę nadal zaglądać . Jak macie jakieś ciekawe info ,na co traficie ,to piszcie i też podrzucajcie linki . Zapisałam się na fb do grupy epi ale odnoszę wrażenie że tam nikogo to nie obchodzi . Pisanie tylko w kółko o lekach hmm...Nie mam konkretnie z kim o tym wszystkim porozmawiać i przemyśleć te tezy a samemu to cięzko :) .Pozdrawiam Callisto
gość
03-04-2018, 15:58:21

Callisto, piszesz, że ataków coraz mniej, fajnie. A co z lekami? Czy coś się zmieniło, zeszlas z czegoś? Czy nadal prowadzi Cię dr Zwoliński?
gość
05-04-2018, 05:49:13

Hej , Leki biorę .Mam 1000 levetiracetam x2 i vimpat 200 x 2 . Tak prowadzi mnie Dr Zwolinski . Z dużej dawki juz zeszłam ,Trileptalu się pozbyłam i części levetiracetamu .Będziemy dążyć żeby być na jednym leku . Dzisiaj mam konsultacje i zobaczymy co dalej. Ogólnie jeśli chodzi o dr jestem bardzo zadowolona I wielkie dzięki za nakierowanie mnie a niego :D :D . Pozdrawiam . Callisto

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: