Hej czytałam juz dawno o biorezonansie .W rzeczywistości to jedno z wielu narzędzi co wpływa na nasza podświadomość która kieruje funkcjami naszego ciała. Ja raczej postaram się sama to załatwić po 'domowemu' . Ale dzięki za rade .Co do wykrycia świństwa to trzeba isc do lekarza niech daje skierowanie na badania kału itd.na kilka dni pod rząd . Łaski nie robi. Nie ma pewności czy to wykryje więc czy tak czy siak dobrze się odrobaczyć ,odświeżyć organizm . Biore leki nadal wiadomo ale .przy diecie przy dobrym nastawieniu pozytywnym że już znam i prosto się tego pozbyć to powiem ze ataków nie ma i ani aur Nasze nastawienie jest bardzo ważne ! Jest tu kilka czynników które bardzo wpływaja na działanie . Lece do roboty ,wieczorem sie odezwe .pozdrawiam .Callisto

Callisto co to za dieta. Czy to ta dieta na usunięcie pasożytów czy jakas inna? Czyli już jesteś pewna, że to pasożyty powodowaly ataki? A może zmiana dawek leków?

A może zmiana dawek leków powstrzymała ataki? Czy one byly i dopiero dieta pomogla? Napisz coś więcej.

Witam . Nie mogę gwarantować w 100% że glista jest u mnie przyczyną epi. Również inne czynniki mogły wpłynąć na jej wystąpienie jak np trauma w dzieciństwie. Po przeczytaniu wielu artykułów w róznych dziedzinach poszukując przyczyn epi ,po prostu stwierdziłam że jest b.dziwny zbieg okoliczności i pasuje do mojego przypadku. Miałam wiele badań i w żadnym nie wskazywało jakichkolwiek uszkodzeń ,czegokolwiek co mogłoby wpłynąć na wystąpienie epi. EEG tez miałam owszem wyniki pokazywały zmiany ogniskowe ale to samo występuje u większości ludzi. Co nie znaczy że każdy epi ma . Jedynie że są to osoby bardziej podatne . Równie dobrze takie zmiany ogniskowe mogą wskazywać na wystąpienie larw ale jednak sa zbyt maleńkie by to potwierdzić ( tak mi się wydaje) . Nie chce nikogo straszyć ale warto się tym zainteresować. Od lat jestesmy leczeni ale bezskutecznie czyli jedynie objawowo . Stwierdzam że czas najwyzszy zająć sie poszukiwaniami poprawy naszego zdrowia. Skoro tacy geniusze nie znają prostych zasad natury to komu mamy je powierzyć ? Zostajemy sami sobie . Co do diety .. Zastosowałam Diete dr Dabrowskiej a raczej post .Zrobiłam to z myślą o oczyszczeniu organizmu ,jelit itp. W rzeczywistości organizm ma swoje mechanizmy regenerujące tylko trzeba troche mu pomóc . Np. limfa zajmuje tu pierwsze miejsce, w końcu oczyszcza organizm. Niestety w naszych czasach zbyt wiele czynników szkodliwych wystepuje wokół nas jak np zatrute powietrze ,toksyny... Dodatkowo jedząc przetworzoną żywność ze " zbędnymi" składnikami utrudniamy takim mechanizmom działanie. Nie bez powodu piątek jest postny ;) . W przypadku limfy nie ma ona pompy jak ma układ krwionośny .Dlatego jest tu niezbędny ruch. Jeśli chodzi o zdrowie dodatkowym ułatwieniem jest też pozytywne nastawienie czyli np. medytacja . ..Ale sie rozpisałam .. ok starczy tego dobrego ..wracając do tematu ,krótko mówiąc na obecną chwile po oczyszczeniu organizmu ,powrotu do małych ćwiczeń przy pozytywnym myśleniu .Poprawiło mi to stan zdrowia. ..Leki pewnie też tu wpłynęły .. W co wierzysz to masz ;) P.S, Warto poczytać o podświadomości . Jak sa jakieś pytania to proszę pisać . pozdrawiam :) Będzie dobrze u każdego !

Nie podpisałam się :) Callisto

Moje gratulacje Callisto, trzymaj tak dalej!

Callisto nadal spokój z atakami? Czy nadal dr Zwoliński cię prowadzi?

Callisto na gliste ludzką jest dobre Mebendazole, przyjmujesz przez 3 dni 3 razy dziennie po 1 tabletce. Zwykla dieta nie pomoże.

Callisto nadal bez ataków?

Hej Wam . Cały czas staram się poszerzać wiedzę i Szukam różnych czynników które na to wpływają . Ataki mi się zdarzają ale w porównaniu z tym co było to są już małe ilości ;) . Czyli miało to jednak związek . Na obecną chwile zauważyłam że występują one podczas albo owulacji albo menstruacji czyli wygląda na to że następnym czynnikiem są hormony . Odstawiłam produkty mleczne i gluten . Mleko itp jest z krówek a krowy są karmione hormonami wzrostu aby zwiększyć produkcję mleka, co podwyższa również te hormony u człowieka . Podobnie jest z mięsem ale z tym to mi juz ciężko by je całkiem odstawić więc staram się jeść jedynie w malutkich ilościach . Zaczęłam ćwiczyć ,staram się robić to regularnie przed snem ,chodzi tu o dotlenienie mózgu bo ogólnie mamy bardzo płytki oddech .... Przytoczę pewien komentarz .." Całe zaburzenie zaczynają się od psychiki a częstym powodem jest przeciążenie
układu neuronowego. Jesli w naszym mózgu funkcjonują neurony odpowiedzialne za przekaz informacji to w momencie gdy w naszym organiźmie przeważają emocje typu strach, lęk czy gniew wtedy znacząco nasila się praca naszych komórek nerwowych co obciąza mózg w znacznym stopniu i powoduje zaburzenie przepływu impulsów. bardzo łatwo jest to sprawdzić na badaniu eeg. Jednak żaden lekarz znacząco nie zwraca uwagi na ćwiczenia oddechowe
które usprawniają pracę naszego mózgu i wzmacniają przekaźniki nerwowe jak i ćwiczenia relaksacyjne które to sprowadzają nasze fale do poziomu alfa i beta gdzie organizm rozpoczyna prace odbudowy komórek. " .. Dlatego tak wazny jest dla nas spokój ;) . Krótko mówiąc jeśli chodzi o poprawe zdrowia ,cały czas robię postępy . Proszę Was zainteresujcie sie tym to Wam też napewno pomoże . Callisto